www.starozytnyhogwart.fora.pl

Liliana Malfoy

-Oczywiście, taką jakiej świat jeszcze nie widział. Robię zadania i dostaje W. Tzn. kopiuję zadania.

Christoper Black

-Ja jedno zrobiłem. Ale nie wiem o czym bo tylko oddałem.

Liliana Malfoy

-Mi zostało jeszcze drugie, ale wcześniej muszę zrobić HM.

Christoper Black

-Na HM ja nie chodzę, ale to nie znaczy, że się tam nie pojawię...

Liliana Malfoy

-Profesor jest taki inteligentny.......

Christoper Black

-Powala Cię swoją inteligencją?

Liliana Malfoy

Westchnęła nienaturalnie głośno.
-On jest taki męski, taki mądry, inteligentny.-Zaczęła się śmiać.-Gdyby nie to, że mam Ciebie to zaczęłabym się do niego zalecać.....

Christoper Black

-Mogę Cię oddać temu geniuszowi. Daleko zajdziecie na tej jego inteligencji.

Liliana Malfoy

-NIE!-Krzyknęła.-Ani mi się waż....

Christoper Black

-Czemu nie? Pójdę z nim pogadać na ten temat. - odwrócił się zmierzając na schody.

Liliana Malfoy

-Stój.-Chwyciła go za dłoń i przyciągnęła do siebie.-Nie pozwalam.-Pocałowała go.

Christoper Black

-A to się jeszcze zastanowię. - lekki uśmiech pojawił się na jego twarzy.

Liliana Malfoy

-A teraz?-Pocałowała go jeszcze mocniej.

Christoper Black

-Teraz to trochę się przekonałem, ale to nie jest ostatnie słowo.

Liliana Malfoy

-Jeszcze mocniej?