www.starozytnyhogwart.fora.pl

Albus Dumbledore

Na boisko wszedł Albus Dumbledore i widząc uczniów latających nad nim użył zaklęcia wzmocnienia głosu i zagwizdał z całych sił na młodych czarodziejów.- Chodźcie tutaj na chwilę - krzyknął

Tsu Black · Gość

-Co się stało ,Albusie.-zapytał Tsu stojący za nim.

Albus Dumbledore

Zostałem Nowym trenerem Quidditcha - Powiedział Albus - Chcę by wszyscy z was się zmówili na mecz, chcę wybrać kapitanów drużyn, a oni mają obowiązek ustalić składy dróżyn - powiedział Dumbledore do wszystkich zgromadzonych.

Tsu Black · Gość

-"O matko ale będzie sieczka." To dobrze.

Albus Dumbledore

- Też tak uważam, Tsu - powiedział zaglądając mu w oczy, tak, że Tsu aż się cofnął

Tsu Black · Gość

-Ale nie uważa pan że mamy za mało uczniów? Nie mówie o domu węża a raczej o innych domach.

Albus Dumbledore

- Damy radę, Tsu - dodał spokojnym Tonem

Tsu Black · Gość

-Jak pan uważa. "Jeśli zostanę kapitanem skład będzie silny. Ale jeśli zostanie ktoś inny też będze dobrze."

Albus Dumbledore

- Postaraj się Tsu, wierzę w ciebie jak i w innych.- powiedział dwuznacznie

Tsu Black · Gość

-"Przestań czytać moje myśli"-przesłał mu to legimencją.

Albus Dumbledore

-"nie czytałem, znam Legilimencjię i oklumencjię na tyle by wiedzieć co się wokół mnie dzieje" - odesłał Albus Tsu

Dita Hudgens

Hudgens pojawiła się na boisku. Stanęła z boku, przypatrując im się z daleka

Tsu Black · Gość

Chłopak był zdenerwowany ale nie dał tego po sobie poznać. -Więc wyznacz dzień i godzine spotkania Albusie.

Albus Dumbledore

Niedziela 13.30-14.30 - powiedział Albus - może być?

Tsu Black · Gość

-Spróbuje być chociaż nie liczyłbym na cuda.