www.starozytnyhogwart.fora.pl

Suniva Lestrange Howlett

Suniva weszła do pustej klasy i zaczęła zasłaniać okna.

Edward McAdams

Edward wszedł do klasy, w której panował już półmrok. Wbił uważne spojrzenie w Suniv.
- Witam.. - skinął głową po czym usiadł w jednej z ławek.

Suniva Lestrange Howlett

- dobry wieczór.. - odpowiedziała. Odwróćiła się i usiadła za biurkiem. Tam właśnie było najciemniej. Cała skryła się w cieniu

Marlena Rakicka

Marlena weszła do klasy gdy tylko Suniva usiadła-Dzień dobry-przywitała się i szybko zajęła jedną z ławek

Liliana Malfoy

Liliana weszła do klasy. Ubrana była w mundurek szkolny.-Dzień dobry.-Przywitała się z uśmiechem i usiadła obok Edwarda.

Suniva Lestrange Howlett

Suniva niecierpliwie bębniła palcami o blad biurka.

Edward McAdams

Gdy zobaczył Lilianę, uśmiechnął się błogo. Zrobił jej miejsce obok siebie.

Suniva Lestrange Howlett

- dzisiaj uważycie eliksir czarnomagiczny.. - nagle odezwał się przenikliwy głos z ciemności. Nie był to głos którym Suniv codziennie witała ucznió. Brzmiał złowrogo i tajemniczo - zanik kości... - dodała. Nagle na tablicy pojawiły się instrukcje połyskujące w półmroku.

Składniki:
- 20 dek. Sproszkowanych skrzydełek nietoperza;
- jeden ogon jaszczurki stepowej;
- 4 nogi pajęcze;
- wyciąg z soku mandagory;
- szczypta sproszkowanej skórki ropuchy jadowitej;
- włos ofiary;
- paznokieć szczura

Sposób przygotowania:

Do kociołka z 24 karatowego złota wlać wyciąg z soku mandagory i doprowadzić do wrzenia, dosypać 20 dek. Sproszkowanych skrzydełek nietoperza i dodać 2 nogi pajęcze.
Odstawić na 4 noce.
Potem wymieszać i zagotować. Powoli, mieszając dodawać posiekany ogon jaszczurki stepowej, następnie wrzucić cały paznokieć szczura. Pozostawić do wystygnięcia następnie wrzucić włos ofiary szczypta sproszkowanej skórki ropuchy jadowitej dodać 2 nogi pajęcze. I dodać 5 łyżek do potrawy spożywanej przez ofiarę.

- jeśli skończycie napełnijcie fiolki swoją miksturą i połóżcie je na moim biurku..wszytskie potrzebne składnigy znajdziecie na tamtym regale.. - wskazała na regał i zamilkła

Liliana Malfoy

Liliana postawiła kociołek na swoim stoliku. Edward w tym czasie przyniósł wszystkie potrzebne składniki. Obydwoje w wielkim skupieniu zaczęli ważyć eliksir.
-Przepraszam....-Dziewczyna uniosła rękę.

Suniva Lestrange Howlett

- tak?? - spytała patrząc na jedyne odsłonięte okno

Liliana Malfoy

-Włos ofiary. Tego w szafce nie znalazłam.

Suniva Lestrange Howlett

- nie jesteś sama w klasie...ktoś na pewno Ci pożyczy swój włos..

Liliana Malfoy

-Dziękuje.-Wyrwała włos siedzącej przed nią gryfonce i kontynuowała sporządzanie eliksiru.

Marlena Rakicka

Marlena zaśmiała się cicho,wyrwała sobie kilka włosów i odwróciła się do Liliany-proszę-powiedziała u śmiechem

Liliana Malfoy

-Już mam.-Wskazała ruchem głowy na gryfonkę.