Forum www.starozytnyhogwart.fora.pl
Szkoła magii i czarodziejstwa w Hogwarcie
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy  GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Taras
Idź do strony Poprzedni  1, 2
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.starozytnyhogwart.fora.pl Strona Główna -> Posiadłość Pod Olimpem / Posiadłość nad morzem
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Sophie Riddle
Rodzina czystej krwi


Dołączył: 03 Wrz 2012
Posty: 813
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Anglia, Malfoys' Manor
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 0:38, 05 Lis 2014    Temat postu:

- świetnie..już wymyśliłem co najmniej trzy klątwy dzięki którym...- Draco urwał widząc spojrzenie żony - no co?..gdyby to chodziło tylko o mnie..ale ojciec zaczynał się..niepokoić..- dodał pół żartem pół serio i poklepał Toma po ramieniu - świetna wiadomość..

Zbiegowisko na tarasie zwabiło również Narcyzę. W przeciwieństwie do większości jej wygląd był dopracowany. Właściwie to każdego ranka wyglądała tak jakby kładła się z makijażem, zrobionymi włosami i w pełnym ubraniu. Kobieta nie miała na sobie jeszcze swojej kreacji bo do uroczystości zostało jeszcze kilka godzin, ale śmiało mogłaby przyjść na wesele w tym co aktualnie miała na sobie
- co się dzieje ? - spytała na płaczącą Sophie

- cóż..wygląda na to, że będziemy mieć kolejny ślub w rodzinie..- wtrącił Lucjusz obejmując żonę od tyłu

- na prawdę ? to wybornie..- Narcyza klasnęła w dłonie i odwróciła się do męża - trzeba stworzyć listę gości i...

- kochanie..daj im się trochę nacieszyć stanem narzeczeństwa...- przerwał jej Malfoy i przyjrzał się wnuczce - no pokaż to cudo..- wyciągnął do niej rękę - Tom...ten pierścionek wydaje mi się dziwnie znajomy..


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tom Riddle
Pracownik Dep. Międzyn. Współpr. Czar.


Dołączył: 10 Sty 2013
Posty: 865
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 0:49, 05 Lis 2014    Temat postu:

-Draco.. - posłała mu ostrzegawcze spojrzenie, a potem uśmiechnęła się rozpromieniona. - Dziękuję za piękne.. łodygi, które od Ciebie dostałam wczoraj.

Rosalie parsknęła śmiechem. Chociaż o dacie ślubu jeszcze nie było mowy, dziewczyna już nie mogła się doczekać przygotować do tego wszystkiego. Cieszyła się całym sercem. Nawet jeśli gdzieś w środku, na ułamek sekundy zrobiło jej się przykro, że ona jeszcze nie jest narzeczoną Valeriana. Nie traciła jednak wiary.

-Daj mi to maleństwo.. - podeszła do Toma i wzięła od niego Louise. Widziała, jak niepewnie ją trzyma. Sam chyba nie potrafił poradzić sobie z radością.

-No cóż.. jest to.. pierścionek zaręczynowy mojej matki. Bardzo długo szukałem czegoś idealnego. Diamentu, który będzie godzien, żeby wręczyć go Sophie. Któregoś dnia, gdy wybrałem się do naszego starego domu, postanowiłem przejrzeć szkatułkę matki. Może najlepszymi rodzicami nie byli, ale za to w małżeństwie byli niezwykle zgodni. No, a ojciec miał gust do takich rzeczy i zresztą dostał go od babci, która też dostała go na zaręczyny.. i wiecie jak to jest.. - wytłumaczył naprędce. Jako, że William był o trochę od niego starszy, to on miał dostać ten pierścionek, żeby później dać go swojej narzeczonej. Skoro jednak sprawy potoczyły się tak a nie inaczej..


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sophie Riddle
Rodzina czystej krwi


Dołączył: 03 Wrz 2012
Posty: 813
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Anglia, Malfoys' Manor
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 0:54, 05 Lis 2014    Temat postu:

- jakie to romantyczne..- westchnęła Narcyza wpatrując się w Toma

- nie narzekaj..Twój też był romantyczny..- parsknął Lucjusz - niech się sobą nacieszą..do zobaczenia na ślubie..- uśmiechnął się do reszty i praktycznie wciągnął żonę do salonu

Sophie spojrzała na nich rozbawiona, a później przeniosła wzrok na Rose
- to teraz jeszcze Twoja kolej...- przypomniała przytulając się do Toma - jest śliczny..dziękuje..- wyszeptała i ucałowała go w czubek nosa

- kochanie czas się ewakuować..- westchnął Draco do żony - a takie roślinki mogę Ci przynosić kiedy tylko chcesz..


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tom Riddle
Pracownik Dep. Międzyn. Współpr. Czar.


Dołączył: 10 Sty 2013
Posty: 865
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 0:59, 05 Lis 2014    Temat postu:

-Śmieją się, bo Ci zazdroszczą, wiesz - Rosalie szepnęła do Toma, któremu zresztą było wszystko jedno w tej chwili. Liczyła się tylko Sophie. - Położę Louise do łóżeczka. Wy się sobą nacieszcie. - dodała i tyle je było widać.

-To najważniejsze, że Tobie się podoba - złożył pocałunek na jej czole. Miał ochotę krzyczeć z radości.

-Wiesz kochanie, następnym razem wolałabym, żeby ostały im się płatki - roześmiała się i cmoknęła męża w policzek.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sophie Riddle
Rodzina czystej krwi


Dołączył: 03 Wrz 2012
Posty: 813
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Anglia, Malfoys' Manor
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 23:07, 05 Lis 2014    Temat postu:

Sophie westchnęła wciąż nie wierząc w to co stało się przed chwilą. Podeszła do Toma i mocno się przytuliła.

Kiedy Draco zobaczył szczęście swojej córki na jego ustach pojawił się lekki uśmiech. Nie lubił widzieć jej zatroskanej i nieszczęśliwej. Zawsze była jego oczkiem w głowie i zawsze traktował ją jak księżniczkę i wiedział, że będzie tak do samego końca. Zdawał sobie sprawę, że jego posunięcia w dziedzinie wychowawczej nie zawsze były słuszne, szczególnie jak młoda arystokratka wpadła w wir imprez, ale nigdy nie potrafił się długo na nią gniewać.
Ucałował córkę w czoło i wrócił z Lilianą do posiadłości.

Uśmiech z ust Sophie nie znikał. Przytulając się do Toma wsłuchiwała się w jego bicie serca. Chciała by ta chwila trwała wieki. Po chwili roześmiała się
- trochę wyszło nam to w odwrotnej kolejności..- westchnęła rozbawiona


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tom Riddle
Pracownik Dep. Międzyn. Współpr. Czar.


Dołączył: 10 Sty 2013
Posty: 865
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 23:19, 05 Lis 2014    Temat postu:

Chłopak spokojnym, miarowym ruchem głaskał ją po blond włosach.

-Najważniejsze, że jesteśmy szczęśliwi, a że potoczyło się jak potoczyło... dużo zawdzięczam Louise.. - pocałował ją delikatnie. - W końcu będziesz tak w stu procentach moja..


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sophie Riddle
Rodzina czystej krwi


Dołączył: 03 Wrz 2012
Posty: 813
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Anglia, Malfoys' Manor
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 23:27, 05 Lis 2014    Temat postu:

- zawsze jestem całościowo Twoja..- mruknęła przygryzając dolną wargę

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tom Riddle
Pracownik Dep. Międzyn. Współpr. Czar.


Dołączył: 10 Sty 2013
Posty: 865
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 23:37, 05 Lis 2014    Temat postu:

-Wiem Sophie..wiem.. - szepnął. Ani na moment uśmiech nie schodził mu z ust. - Wiesz.. najchętniej uczcił to wydarzenie w dobrze znany Ci sposób, ale.. - zerknął na zegarek na swoim nadgarstku. - ..obawiam się, że nie zdążymy na ślub.. - jedną z dłoni przeniósł na jej pośladek, drugą natomiast złapał ją za kark.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sophie Riddle
Rodzina czystej krwi


Dołączył: 03 Wrz 2012
Posty: 813
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Anglia, Malfoys' Manor
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 0:05, 06 Lis 2014    Temat postu:

- będzie jeszcze dużo okazji..jeszcze Cię to znudzi..- odparła rozbawiona i pocałowała go czule - no chodź już..mam tylko niecałe 3 godziny by zrobić się na bóstwo..- dodała i zatrzepotała teatralnie rzęsami

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tom Riddle
Pracownik Dep. Międzyn. Współpr. Czar.


Dołączył: 10 Sty 2013
Posty: 865
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 0:25, 06 Lis 2014    Temat postu:

-Noo...to faktycznie mało czasu - stwierdził nieco ironicznie i pociągnął ją za sobą do domu.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.starozytnyhogwart.fora.pl Strona Główna -> Posiadłość Pod Olimpem / Posiadłość nad morzem Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2
Strona 2 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin