Forum www.starozytnyhogwart.fora.pl
Szkoła magii i czarodziejstwa w Hogwarcie
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy  GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

ROZPOCZĘCIE ROKU
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4  Następny
 
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum www.starozytnyhogwart.fora.pl Strona Główna -> Parter / Wielka Sala / stare (jakiś czas temu)
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Liliana Malfoy
Nauczyciel


Dołączył: 12 Lip 2008
Posty: 16350
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 2/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 18:49, 31 Lip 2009    Temat postu:

-To jesteśmy w tym samym wieku.-Zauważyła.-Mnie też wyrzucili, ale z Bauxbatons.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Diana Bellatrix Malfoy
Gość





PostWysłany: Pią 18:51, 31 Lip 2009    Temat postu:

- Jakoś dziwnie czuję się w Hogwarcie - powiedziała po chwili - za dużo szlam dookoła - dodała już ciszej. Nie wiedziała jaka na te słowa może być reakcja innych.
Powrót do góry
Liliana Malfoy
Nauczyciel


Dołączył: 12 Lip 2008
Posty: 16350
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 2/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 18:56, 31 Lip 2009    Temat postu:

-To dość przygnębiające.-Zaśmiała się cicho.-Widzę, że mamy podobne poglądy.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Diana Bellatrix Malfoy
Gość





PostWysłany: Pią 19:00, 31 Lip 2009    Temat postu:

- Najchętniej rzuciłabym kilka Avad w stronę Gryfonów. Jakoś najbardziej drażnią mnie właśnie oni. - uśmiechnęła się pod nosem na myśl o rzuceniu też kilku innych zaklęć.
Powrót do góry
Liliana Malfoy
Nauczyciel


Dołączył: 12 Lip 2008
Posty: 16350
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 2/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 19:03, 31 Lip 2009    Temat postu:

-Taa...Gryfoni.-Jęknęła.-Chociaż nie, jeden z nich jest nawet, nawet. wyjątki czasem się zdarzają.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Diana Bellatrix Malfoy
Gość





PostWysłany: Pią 19:08, 31 Lip 2009    Temat postu:

- Skoro tak mówisz, ale jeden na tylu tylko potwierdza regułę, że Gryfoni są tylko nędznym podgatunkiem - uśmiechnęła sie pod nosem. - Ale dosyć o nich. Jestem nowa, więc może powiesz mi coś o szkole?
Powrót do góry
Liliana Malfoy
Nauczyciel


Dołączył: 12 Lip 2008
Posty: 16350
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 2/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 19:13, 31 Lip 2009    Temat postu:

-W szkole ogólnie jest dużo luzu. Przynajmniej tak było za czasów innej dyrektorki. Ta nie wiem jaka będzie.-Uśmiechnęła się.-Praktycznie możesz chodzić gdzie chcesz tylko jest zakaz wchodzenia do Lasu ze wzglądu na Czarnego Pana. Hmm....zbieramy drużynę do Quiddich`a. Zapisz się o ile jeszcze są miejsca. Co jeszcze...praktycznie wszyscy ślizgoni są już zajęci, a reszta Cię chyba nie interesuje?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Diana Bellatrix Malfoy
Gość





PostWysłany: Pią 19:23, 31 Lip 2009    Temat postu:

- Reszta zdecydowanie mnie nie interesuje. Mam nadzieję że będzie dużo luzu, mam już dosyć dyscyplity Durmstrangu. Coś czuje że moim ulubionym miejscem jest już Zakazany Las. Cóż... przynajmniej tam nie będzie szlam. Pewnie za bardzo boją się Czarnego Pana aby sie chociaż tam zbliżyć.
Powrót do góry
Liliana Malfoy
Nauczyciel


Dołączył: 12 Lip 2008
Posty: 16350
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 2/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 19:24, 31 Lip 2009    Temat postu:

-I tu się mylisz, szlamy notorycznie odwiedzają Zakazany Las.-Westchnęła.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Diana Bellatrix Malfoy
Gość





PostWysłany: Pią 19:26, 31 Lip 2009    Temat postu:

- W takim razie gdzie szlamy w ogóle sie nie pojawiają? Mam nadzieje że są takie miejsca?
Powrót do góry
Liliana Malfoy
Nauczyciel


Dołączył: 12 Lip 2008
Posty: 16350
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 2/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 19:27, 31 Lip 2009    Temat postu:

-Hmm....pod łazienką Jęczącej Marty ich nie ma.-Usmechnęła się ślizgońsko.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Diana Bellatrix Malfoy
Gość





PostWysłany: Pią 19:44, 31 Lip 2009    Temat postu:

- Pod Łazienka? - spojrzała na Liliane nic nie rozumiejąc...
Powrót do góry
Liliana Malfoy
Nauczyciel


Dołączył: 12 Lip 2008
Posty: 16350
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 2/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 19:46, 31 Lip 2009    Temat postu:

-Nie rozumiesz.-Pokazała jej w myślach rozsuwające się umywalki. (HP i KM)

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Diana Bellatrix Malfoy
Gość





PostWysłany: Pią 19:48, 31 Lip 2009    Temat postu:

Diana uśmiechnęła się wszystko już rozumiejąc - W sumie zdziwiłbym sie gdyby tam bywały szlamy.
Powrót do góry
Liliana Malfoy
Nauczyciel


Dołączył: 12 Lip 2008
Posty: 16350
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 2/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 19:50, 31 Lip 2009    Temat postu:

-Ja sama dziwnie się tam czuję. W Komnacie byłam zaledwie dwa razy. A pierwszy raz weszłam tam rok temu.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum www.starozytnyhogwart.fora.pl Strona Główna -> Parter / Wielka Sala / stare (jakiś czas temu) Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4  Następny
Strona 3 z 4

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin