Forum www.starozytnyhogwart.fora.pl
Szkoła magii i czarodziejstwa w Hogwarcie
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy  GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

czytelnia
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, ... 10, 11, 12  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.starozytnyhogwart.fora.pl Strona Główna -> Trzecie Piętro / Biblioteka
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Evan Morris



Dołączył: 04 Kwi 2009
Posty: 69
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 21:29, 06 Kwi 2009    Temat postu:

Znów poczuł znów przeszywający wzrok bibliotekarki na sobie. Evan postanowił wtedy, że zrobi tej kobiecinie na złość. Przesadnie głośno tupnął, tak, że pewnie ziemia z jego glana wysypała się na podłogę biblioteki. A, gdyby bibliotekarka to zauważyła, wtedy prawdopodobnie dostałaby histerii.
Panicz Morris dopiero po późniejszym czasie przestał zwracać uwagę na idiotyczną bibliotekarkę i bez żadnego proszenia, pociągnął za rękę Avadę, w stronę stolika, przy którym znajdowały się dwa krzesła. Na jednym z tych krzeseł posadził bez pozwolenia swoją przyszłą żonę, a na drugim sam usiadł.
- Ciąg dalszy wczorajszej rozmowy? - Zaproponował, patrząc się prosto w jej oczy. Obdarzył ją tajemniczym, wręcz lekko przebiegłym uśmieszkiem. I nie spuszczał z niej wzroku ani na chwilę krótką.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Avada Riddle



Dołączył: 07 Lut 2009
Posty: 163
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Mroczny Dwór/Nokturn
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 21:49, 06 Kwi 2009    Temat postu:

Wzruszyła ramionami.
- Od czegoś trzeba zacząć. W końcu musimy się poznać.
Przekrzywiła delikatnie głowę, przyglądając się Evanowi. jej kruczoczarne włosy rozsypały się na ramionach. Ujeła w palce wisiorek i zaczęła się nim bawić.
- Kim chciałbyś być w przyszłości? - zapytała. Chwilę potem uśmiechnęła się delikatnie.
- Choć na razie nie ma to jednak większego znaczenia.. - dodała już rozluźniona. - Mamy jeszcze przynajmniej dwa lata zanim zaczniemy się tym przejmować.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Evan Morris



Dołączył: 04 Kwi 2009
Posty: 69
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 21:54, 06 Kwi 2009    Temat postu:

Zamyślił się nad czymś. A dokładniej nad tym, jak to będzie, kiedy już ukończy Hogwart. Ostatnio często rozmyślał nad tym, to trzeba przyznać. Co, więc widział ciągle w swojej przyszłości? Dwie ścieżki i jedną z nich ma wybrać. Albo założy zespół, albo wyląduje w Ministerstwie Magii. Jasne, jak słońce. On, jednak nie był przymuszany do wybrania któregoś z tych zawodów. Miał wolny wybór. Sam, jednak nie wiedział, co będzie lepsze.
- Sam jeszcze tego nie wiem. Ale na pewno ty nie będziesz musiała pracować.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Avada Riddle



Dołączył: 07 Lut 2009
Posty: 163
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Mroczny Dwór/Nokturn
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 21:58, 06 Kwi 2009    Temat postu:

Prychnęła i ściągnęła swoje wąskie,ciemne brwi w niemym wyrazie niezadowolenia.
Niektórym dziewczynom bardziej do twarzy z uśmiechem, inne najlepiej wyglądają smutne. Avadzie natomiast, jak stwierdziło to kilka osób, piękna dodawała złość.
Spojrzenie jej oczu mogło sprawiać nieodparte wrażenie,że Ślizgonka zastanawia się, ile krwi da się radę z Evana wypompować. jej zwykle jasna twarz nabrała subtelnych rumieńców. W pewnym momencie jednak to wszystko ustąpiło.
-Nie rozumiesz. Nie zamierzam siedzieć w domu i zachwywać się jak twoja maskotka.
Jednak po chwili się opanowała i jej twarz znowu była pełna wyniosłego chłodu. I tak zrobi co zechce.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Avada Riddle dnia Pon 22:16, 06 Kwi 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Evan Morris



Dołączył: 04 Kwi 2009
Posty: 69
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 22:04, 06 Kwi 2009    Temat postu:

Rozsiadł się wygodniej na krześle, wyciągnął nogi do przodu. Obydwie dłonie położył na karku. Nie, nie śmierdział, nie był przepocony, jak idiota. Można było wyczuć od niego męskie perfumy, jego ulubione, z którymi nigdy nie rozstawał się. Ów perfumy całkowicie nie pasowały do reszty rzeczy, które zabrał ze sobą panicz Morris do Hogwartu. A już na pewno te perfumy nie pasowały do jego własnego terytorium. Tylko jego brat wie jaki z niego bałaganiarz. A, więc niech Avada liczy się z tym, że prawdopodobnie będzie musiała po nim sprzątać. Evan ma swoje uroki, ale wad również mu nie braknie. Choć w sumie sprawę sprzątania, rozwiąże służba.
- Rozumiem, rozumiem. Chłopak stwierdził po dłuższym namyśleniu, że jego dziewczyna jest bardzo, ale to bardzo spięta. Zastanawiał się, jak to zmienić. Zadecydował, że wpierw musi dowiedzieć się, jakie jest jej hobby.
- Co lubisz robić najbardziej? - Przecież musiał facet od czegoś zacząć, aby lepiej poznać swoją przyszłą małżonkę. Jak na razie jeszcze niczym nie zraziła go do siebie, ale być może po dzisiejszej rozmowie zmieni się to. Być może, lecz niekoniecznie.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Evan Morris dnia Pon 22:18, 06 Kwi 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Avada Riddle



Dołączył: 07 Lut 2009
Posty: 163
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Mroczny Dwór/Nokturn
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 22:07, 06 Kwi 2009    Temat postu:

Avada była całkiem zadowolona, że chłopak również dał za wygraną. Prawdopodobnie, jeśli wszystko dobrze pójdzie będzie jak narazie z tematów tabu między nimi. Jeśli oczywiście nie nadarzy się potrzeba rozmowy o przyszłości. Czyli bardzo możliwe, że jednak kiedyś do tej rozmowy zmuszeni będą wrócić.
Ślizgonka do tej pory nie zwracała uwagi na to, jak głośno rozmawiają. Obyło się bez krzyków, ale i tak zdołali otrzymać kilka nagannych spojrzeń od pani Bibliotekarki oraz kilku uczniów. Rozwiązanie było jedno.
- Evan widze, że masz na pieńku z bibliotekarką, ale to chyba nie jest najlepsze miejsce na rozmowę.. - Czując, jak powoli cierpną jej nogi, wyprostowała je, napotykając parę buciorów chłopaka. Trąciła je niechcący, nie zwracając na to uwagi.
-Obserwatorium brzmi zachęcająco..- albo mu się zdawało, albo jej brew uniosła się lekko, gdy spojrzała na Ślizgona.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Evan Morris



Dołączył: 04 Kwi 2009
Posty: 69
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 22:09, 06 Kwi 2009    Temat postu:

- Tak, chodźmy. - Powiedział to przesadnie głośno, szczerząc swoje ząbki do Avady. Powstał i zamiast, jak dżentelmen poprosić damę o towarzyszenie mu do Obserwatorium, pociągnął ją za rękę i głośno zaczął biec w stronę wyjścia. Robił to tak głośno, że aż czuł nazbyt wyraźnie oburzone spojrzenia starej jędzy i jej pupilków na sobie. Ale oczywiście on, jako wieczny buntownik nie przejmował się tym. Fajnie i miło jest tak żyć sobie wbrew wszystkiemu i wszystkich.
Po drodze oczywiście obdarzył złośliwym uśmiechem bibliotekarkę. Wraz z panną Riddle (za jakiś czas: panią Morris) wybiegł z biblioteki i przestał biec dopiero za drzwiami, które były wejściem do tamtego pomieszczenia. Teraz zdecydowanie już mu się nie "śpieszyło".


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Avada Riddle



Dołączył: 07 Lut 2009
Posty: 163
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Mroczny Dwór/Nokturn
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 22:12, 06 Kwi 2009    Temat postu:

(Spadam. Jutro popiszemy w Obserwatorium. A i przyjdź jutro po mnie 10 minut wcześniej )

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Benita Granger



Dołączył: 14 Kwi 2009
Posty: 113
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 21:29, 27 Kwi 2009    Temat postu:

Usiadła przy stolika obok okna .
Zaczęła czytać swoją książkę.
Lecz nagle coś przykuło jej uwagę.
Zaczęła się temu przyglądać.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Emily Black
Prefekt Krukonów


Dołączył: 26 Kwi 2009
Posty: 4130
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Londyn
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 16:28, 12 Cze 2009    Temat postu:

------------------------------------
Emily szła wolnym krokiem do kanapy. Trzymała w ręku książkę od obrony przed czarna magią, która zakupina była specjalnie na lekcje. Wszędzie było pusto i dość ponuro. Usiadła na kanapie, założyła na nogę na nogę i zaczęła czytać z dość widocznym zainteresowaniem. Początkowo nie zwróciła uwagi na to, że dosiadł/a się do niej...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lucas Black



Dołączył: 27 Sie 2008
Posty: 1032
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Londyn
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 16:38, 12 Cze 2009    Temat postu:

Lucas.Miał na sobie czarne rurki,skaty i czarną koszulę.Włosy miał trochę mokre.Siedział cicho bo nie chciał jej przeszkadzać

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Emily Black
Prefekt Krukonów


Dołączył: 26 Kwi 2009
Posty: 4130
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Londyn
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 16:41, 12 Cze 2009    Temat postu:

Podniosła wzrok i spojrzała na niego. Emily rozpromieniła się na widok chłopaka i zamknęła książkę. -O jeju, jak dobrze Cię znów widzieć Lucas. Gdzieś Ty się podziewał ?!

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lucas Black



Dołączył: 27 Sie 2008
Posty: 1032
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Londyn
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 16:45, 12 Cze 2009    Temat postu:

Popatrzył się na nią-Tu i tam...-nie mógł jej powiedzieć gdzie był-Zmieniłaś się-zauważył

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Emily Black
Prefekt Krukonów


Dołączył: 26 Kwi 2009
Posty: 4130
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Londyn
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 16:47, 12 Cze 2009    Temat postu:

- Taak ? - powiedziała jąkając się. Nie wiedziała czy Lucas zauważył to, iż była strasznie wychudzona i blada, czy to że miała dłuższe włosy. - Bardzo możliwe... Ale za to Ty się wcale nie zmieniłeś. Miło Cię znów widzieć.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lucas Black



Dołączył: 27 Sie 2008
Posty: 1032
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Londyn
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 16:49, 12 Cze 2009    Temat postu:

Uśmiechnął się blado-Ciebie też Emily...przywiozłem ci coś-powiedział po chwili

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.starozytnyhogwart.fora.pl Strona Główna -> Trzecie Piętro / Biblioteka Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, ... 10, 11, 12  Następny
Strona 2 z 12

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin