www.starozytnyhogwart.fora.pl

Nickol Black

Nicole podeszła do regału,wyciagnęła z niego losowo książkę.
Usiadła po męsku opierajac sie o niego.
Po chwili podniosła głowę i zaczęła poruszać ustami.

Aranessa Vailey · Wysłany: Pon 15:02, 09 Mar 2009 Temat postu:

Ari spacerowała pomiędzy półkami, które aż świeciły wiedzą, przynajmniej według niej. Wdychała ich zapach, czystych stronic, za wyjątkiem wiedzy, która układała się na ich delikatnej powierzchni. Kojarzyło się jej to z domem, tam zawsze było pełno książek... uśmiechnęła się wbrew woli. Z tego właśnie powodu nauczyła się czytać już w wieku 5 lat... no, pisać i liczyć też... nagle uświadomiła sobie, że cokolwiek zrobi, te wesołe czasy, pełne książek, wyobraźni i przygód na jej kartkach nie powrócą, tak jak i jej mama nie znajdzie się przy niej by mogły razem poczytać. Zamyślona wzięła pierwszą lepszą książkę i powędrowała do jakiegoś kąciku by spokojnie poczytać.

Suniva Lestrange Howlett · Wysłany: Wto 17:18, 10 Mar 2009 Temat postu:

Suniv weszła do biblioteki. Rozejrzała się a potem ruszyła miedzy dwa najbliższe regały w poszukiwaniu godnej lektury. Nagle to rozmyśłanie przerwał/a jej...

Marlena Rakicka · Wysłany: Nie 16:04, 15 Mar 2009 Temat postu:

Marlena. Podeszła do niej i uśmiechnęła się niepewnie-Cześć

Suniva Lestrange Howlett · Wysłany: Nie 19:23, 15 Mar 2009 Temat postu:

- witaj Marleno... - powiedziała nie odrywajac wzroku od grzebietów książek

Bill Black · Wysłany: Pon 15:55, 16 Mar 2009 Temat postu:

Po chwili przyszedł Bill - witajcie

Suniva Lestrange Howlett · Wysłany: Pon 15:57, 16 Mar 2009 Temat postu:

- cześć Bill.. -odpowiedziała Suniv wyjmując jakąś książke zamkniętą na kłódkę i owiniętą łańcuchami

Marlena Rakicka · Wysłany: Pon 17:14, 16 Mar 2009 Temat postu:

Co to? -spytała patrząc na gruby grzbiet ksiąki

Suniva Lestrange Howlett · Wysłany: Pon 18:35, 16 Mar 2009 Temat postu:

- nie wiem...ale wkrótce się dowiem... - przyglądajac się jej uważnie

Suzan Black · Gość

Do biblioteki wbiegła Suzan.-Cześć Bill, cześć Suniva, cześć Marlena.-powiedziała i uśmiechnęła się.- Co to jest?-spytała pokazując książkę i usiadła obok Sunive.-Wydaje się ciekawa.-powiedziała Suzi.

Suniva Lestrange Howlett · Wysłany: Pon 19:04, 16 Mar 2009 Temat postu:

- dlatego ją zabieram..

Suzan Black · Gość

-Jest niebezpieczna?-powiedziała Suzan i od razu można było stwierdzić że jest bardzo zaciekawiona.

Suniva Lestrange Howlett · Wysłany: Pon 19:09, 16 Mar 2009 Temat postu:

- pewnie tak.. - wyciągnęła różdżkę - Alohomora!.. - nic się nie wydarzyło - hmm.... - połozyła książkę na stoliku i kiedy wszyscy się odsunęłi krzykneła - Bombarda Maxima... - znowu nic..schowała rózdżkę i wzięła książkę do ręki oczym powiedziała w języku węży - " otwórz się" - też nic się nie stało. Potem urzyła starożytanego języka wampirów - akartum mavolia... - kłódka drgnęła i książka otworzyła się - no nareszcie..

Suzan Black · Gość

-Sprytna jesteś, chciałabym nauczyć sie tego twojego języka.-powiedziała.-Kto wie kiedy się może przydać.-powiedziała i pokazała księgę.

Suniva Lestrange Howlett · Wysłany: Pon 19:20, 16 Mar 2009 Temat postu:

Suniv klasnęła dwa razyw dłonie. Nagle zza regału wyszła wampirzyca i klęknęła przed Sunivą.
- zabierz proszę tą księgę do mojej komnaty...
Kobieta skinęła głową, zabrała książkę i rozpłynęła się w powietrzu
- no to na mnie pora...chyba że macie jakies pomysły