www.starozytnyhogwart.fora.pl

Suniva Lestrange Howlett

Suniv też się umiechneła a potem wypłyneła na powierzchnię.

Eliza Mullet

Eliza jeszcze przez chwilę była pod wodą.Zobaczyła coś co się zabłyszczało na samym dnie.Podpłynęła tam i ujrzała srebrny naszyjnik z dużym szafirowym szmaragdem.Było w kształcie serca.Wypłynęła na powierzchnię i podpłynęła do Suniv-Znalazłam...to...już gdzieś to widziałam....chyba ktoś z moich członków rodziny miał taki naszyjnik

Suniva Lestrange Howlett

Suniv obejrzała go dokładnie i zawiesiła go na szyji - wychodzimy z wody..byle prędko - szepneła do niej i skierowała się w kierunku brzegu

Eliza Mullet

Dlaczego?I dlaczego go sobie zawiesiłaś na szyi?

Suniva Lestrange Howlett

- chociaż raz zrób to o co Cię proszę.. - sykneła wychodząc szybko z wody

Eliza Mullet

Westchneła i z niechęcią wyszła z wody.Podeszła do niej-Ale ja na prawdę uważam że powinnyśmy zostać...woda jest bardzo przyjemna

Suniva Lestrange Howlett

- coś jest w wodzie..a teń łańcuszek to pułapka.... - odsuneła ją od wody - to miała na sobie twoja kuzynka....a moja przyjaciółka.....kiedy... - westchneła - kiedy umierała...rozumiesz...a teraz chodź do zamku

Eliza Mullet

No to go zdejmij i wrzuć do jeziora-zaproponowała-Niech spoczywa na dnie-popatrzyła się tęsknie na łańcuszek-Ale szkoda mi go

Suniva Lestrange Howlett

- dlatego go stąd zabieram... - spojrzała się pełna obaw w głebine - z drugiej jednak strony jestem ciekawa co ją w tedy zabiło.. - powiedziała bezbarwnym głosem- ale to nie dziś.... - ruszyła w stronę zamku

Eliza Mullet

poszła za nią-A oddasz mi go?

Suniva Lestrange Howlett

- nie....złoże na grobie twojej kuzynki...

Eliza Mullet

No właśnie..."mojej kuzynki"-powiedziała z wyrzutem-a z resztą i tak go juz nie chcę

Suniva Lestrange Howlett

- o co Ci chodzi...parwie jej nie znałaś była w twoim domu tylko dwa razy...

Eliza Mullet

A ty skąd to możesz wiedzieć!-dopiero teraz wszystko do niej docierało.Kolejna osoba z jej rodziny nie żyje-Nie jesteś nikim z mojej rodziny...nie wiesz jaka byłam,nie wiesz nic prawie o mojej rodzinie więc ty mi tu nie mów kogo ile razy widziałam-wrzasnęła wściekła.Wyminęła ją i poszła dalej.Nikt jej nie powiedział że ona nie żyje,a dowiedziała sie tego w takich okolicznościach.nikt jej nigdy nie rozumiał dlatego cierpiała

Suniva Lestrange Howlett

- wiesz co...mam już dosyć pozwalania Ci na wszystko...uważasz zawsze że wiesz wszytsko najlepiej....zachowujesz się nie poważnie jesteś pyszna i nie odpowiedzialna...i wiesz co ....udław się tym wisiorkiem.. - powiedziała rzucając go w jej stronę, wymijajac i znikając w bramach zamku