www.starozytnyhogwart.fora.pl

Tsu Black · Gość

-Renervate- najpierw rzucił na Meri potem na siebie.

Meriweath MoFier

Złość panna MoFier mogła sie teraz równać z wybuchem wulkanu . Wykrzywiła twarz w nienawisnym grymasie i żuciła zakleie do tej pory nikomu nie znane, którego nuczyła się z jednej z ksiąg przywiezionych z domu :
- Furar poeticus .- gryfon wzleciał do góry obracając się w tumanie powietrza który zebrał chyba wszystkie były i brudy z okoliy i kręcił się tak jak w trąbie powietrzenej która omiotła nim całe boisko pozostawiając na jednej z bramek umazanego w trawie i piachu .

Malwina Smith

Co tu się dzieje?-zapytała Malwina wchodząc na boisko.

Christoper Black

Potter natknął się na Lilianę i Chrisa.
-Cześć. - powiedział chłopak. - A zapomniałbym. Tarantallegre. A i jeszcze coś sobie przypomniałem. Flagrate. - na czole chłopaka pojawił się ognisty krzyż, a para zniknęła

Tsu Black · Gość

-Młody rzucił na nas zaklęcia a Meri się zdenerwowała i proszę oto efekt.

Malwina Smith

Meri nie znęcaj się nad słabszymi Mruga

Tsu Black · Gość

-Ten młodziak używał niewybaczalnych. Napewno jest słabszy?

Meriweath MoFier

Meri uśmiechnęła się przepraszająco jeśli to można było nazawać przeprosinami ze zmrużonymi oczami i krzywym usmiem satysfakcji :
- To on zaczął !- utwierdzała Malwine w przekonaniu że oni tylko sie bronili .

Malwina Smith

Ten ,,młodziak" tylko się popisuje... Wesoly

Meriweath MoFier

- Nie trzeba zaczynać ze straszymi ... - prychnęła złowieszczo odracaj ąc się do Tsu - prawda ?

Tsu Black · Gość

-A my mu "delikatnie" mówimy spadaj.-powiedział do Malwiny.- I niedość, że ze starszymi to ze ślizgonami. -odpowiedział Meri.

Meriweath MoFier

- Właśnie ...- przytaknęła - ... narazie jesteśmy delikatnie .

Malwina Smith

A potem nie będziecie?

Meriweath MoFier

- To się zobaczy po zachowaniu chłopaczka .- uśmiechnęła się tajemniczo do kolegi .

Tsu Black · Gość

-Jeśli nadal będzie się popisywać możemy już nie panować nad sobą.