www.starozytnyhogwart.fora.pl

Suniva Lestrange Howlett

Suniv zaśmiała się - to czekamy na was..w de Lure..za 2 godziny.. - posłała im całusa w powietrzu i razm wyszły

Victor Howlett

Victor odparł:- No to trzeba sie przyszykowac..-westchnał i klepnał ojca po plecach.

Alex Howlett

Alex westchnał:-Tak mi się wydaje synu...

Victor Howlett

-------------------------------------------------------------
Zmęczeni po bitwie, Victor i Anna znaleźli się w sypialni Victora. Chłopak opadł na łózko i powoli wstał:- Zaczynam czuć się lepiej.. Nessi czyni cuda....-po czym objał swoja ukochana.

Anna Valerius Howlett

- tak..jest świetna..to zasługa NArcyzy..- uśmiechnęła się - wiesz co..proponuję doprowadzić się do stanu używalności.. - mrukneła sciągajac buty i idąc w stronę łazienki - idziesz?

Victor Howlett

Victor ściągnął koszulę:-Z Tobą wszedzie..-po czym otworzył drzwi łazienki i uśmiechając się do niej.

Anna Valerius Howlett

Anna weszła do łazienki. Ściągnęła z siebie wszytskie części garderoby łącznie z bielizną poczym weszła pod duży prysznic. Odkręciła wodę i chwyciła dużą gąbkę poczym spojrzała wyczekująco na Vica

Victor Howlett

Vic zdjął spodnie, buty i bokserki. Wszedł z nia pod prysznic. Spojrzął na nią:-Mam Cię umyć gabeczką?-mruknał aksamitnym głosem.

Anna Valerius Howlett

- własnie tak.. - uśmiechnęła się rozbawiona odwracajac się od niego plecami. Ciepła woda obmywała ich ciała.

Victor Howlett

Victor namydlił gabke i zaczał delikatnie myć jej plecy. Subtelnie szorował j gąbka, od łopatek, przez ramiona. Podniósł jej prawą rekę i namydlił delikatnie. Potem to samo z lewą. Obniżył się i mył jej pośladki starannie, potem nogi. Wstał i obrócił ją przodem do siebie, i zaczął myc jej szyje, piersi.

Anna Valerius Howlett

- mmm..chyba częściej będziesz moją osobistą...myjką..- zaśmiała się ze swoich słów

Victor Howlett

Victor zasmiał się i namydlał jej brzuszek. Po chwili wrócił do piersi. obmył jej nogi, i po chwili lekko wgniótł rekę w myjke i potem namydloną dłonia przejechał jej lekko po strategicznym miejscu. Spojrzął jej w oczy i odparł:- No kochanie... czysta... moze teraz zmiana ról/

Anna Valerius Howlett

Zaśmiałą się odbierajac gąbkę poczym wylała na nią balsam. Powoli zaczęła obmywać jego plecy i ramiona

Victor Howlett

Victor mruknał:- Uwielbiam twój dotyk kochanie....

Anna Valerius Howlett

Wiem - mruknęła odwracajac go przodem do siebie i myjąc jego tors i szyję. Później brzuch