 |
www.starozytnyhogwart.fora.pl Szkoła magii i czarodziejstwa w Hogwarcie
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Sophie Riddle
Rodzina czystej krwi
Dołączył: 03 Wrz 2012
Posty: 813
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Anglia, Malfoys' Manor Płeć:
|
Wysłany: Nie 21:33, 31 Sie 2014 Temat postu: Ganek |
|
|
Rebastian uchylił lekko drzwi i poszukał wzrokiem Liliany. Zauważył ją siedzącą na stopniach. Zeszedł na dół i usiadł obok niej
- jeszcze na Tobie nie byłem..- odparł rozbawiony jej stwierdzeniem po czym wyciągnął w jej stronę paczkę papierosów - zupełnie tak samo było parenaście lat temu ..nie sądzisz ?..wybuchałaś gniewem, trzaskałaś drzwiami, a ja szedłem za sobą i częstowałem się papierosem..zobacz te same..- pomachał jej paczką przed nosem - od nich zaczynałaś..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Liliana Malfoy
Nauczyciel
Dołączył: 12 Lip 2008
Posty: 16350
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 2/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 21:41, 31 Sie 2014 Temat postu: |
|
|
Kobieta nie odwróciła się do niego. Otuliła się tylko szczelniej płaszczem i zapatrzyła przed siebie. Może i przesadzała, ale bała się o swoich najbliższych. Czułaby się zupełnie inaczej, gdyby mogła walczyć i być tam razem z nimi.
-Wiem, to przez Ciebie zaczęłam palić. - westchnęła, wyciągając papierosa. - Może wcale nie zmieniłam się aż tak bardzo, jak myślałam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Sophie Riddle
Rodzina czystej krwi
Dołączył: 03 Wrz 2012
Posty: 813
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Anglia, Malfoys' Manor Płeć:
|
Wysłany: Nie 21:54, 31 Sie 2014 Temat postu: |
|
|
- wciąż jesteś jeszcze młoda..i dlatego reagujesz impulsywnie na pewne sprawy..a może to te wiesz..babskie humory..niedawno urodziłaś..Twój ukochany na bitwie..- zaczął ale widząc jej wzrok wypuścił powietrze - dobra..to nie jest najlepsza droga rozmowy...ale pamiętam Bellatriks po porodzie..ok..koniec na ten temat..- rozbawiony uniósł ręce w geście poddania. Kiedy znów spojrzała się w przestrzeń przed sobą przypalił jej papierosa - zauważ..że też tu siedzę..a nie chcę..i wolałbym być tam..z moim bratem..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Liliana Malfoy
Nauczyciel
Dołączył: 12 Lip 2008
Posty: 16350
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 2/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 21:59, 31 Sie 2014 Temat postu: |
|
|
-Rebastianie, radzę Ci przestać, bo się pogrążasz - spojrzała na niego poważnie, z delikatną nutką rozbawienia w oczach. Szybko przyćmił ją jednak niepokój i smutek. - Wiesz dobrze, że nigdy nie unikałam bitew, że tam czułam się najlepiej. A teraz? Każą mi czekać, jakbym... nawet ciotka Narcyza tam jest..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Sophie Riddle
Rodzina czystej krwi
Dołączył: 03 Wrz 2012
Posty: 813
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Anglia, Malfoys' Manor Płeć:
|
Wysłany: Nie 22:53, 31 Sie 2014 Temat postu: |
|
|
- każą Ci być bezpieczną...może dlatego, że nie chcą byś zostawiła dwoje bezbronnych niemowląt na świecie i niedoświadczoną matkę jaką jest Sophie..pomyślałaś co by się z nimi stało gdyby i Ciebie zabrakło ?..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Liliana Malfoy
Nauczyciel
Dołączył: 12 Lip 2008
Posty: 16350
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 2/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 22:58, 31 Sie 2014 Temat postu: |
|
|
-Błagam, nie zaczynaj jeszcze Ty! Wszyscy mi to powtarzają i wiem, że wszyscy mają rację, ale...- westchnęła cicho, zaciągając się mocno dymem. - Przecież Ciebie też denerwuje to oczekiwanie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Sophie Riddle
Rodzina czystej krwi
Dołączył: 03 Wrz 2012
Posty: 813
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Anglia, Malfoys' Manor Płeć:
|
Wysłany: Nie 23:08, 31 Sie 2014 Temat postu: |
|
|
- taak owszem..tym bardziej, że jedyną osobą, którą mógłbym stracić jest mój brat...który właśnie walczy..i uwierz mi, że jak tylko spotkam Bellatriks to wybiję jej z głowy następne takie głupie pomysły - warknął rozeźlony
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Liliana Malfoy
Nauczyciel
Dołączył: 12 Lip 2008
Posty: 16350
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 2/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 23:40, 31 Sie 2014 Temat postu: |
|
|
-Przynajmniej masz okazję. Ja nie powalczę już nigdy w życiu - wzruszyła ramionami. Wiedziała, co usłyszy, gdyby znów coś takiego się przydarzyło. Ona w domu z dziećmi, a oni wszyscy na polu walki. - Późno już. Walczą prawie siedem godzin.. Mam nadzieję, że już kończą.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Sophie Riddle
Rodzina czystej krwi
Dołączył: 03 Wrz 2012
Posty: 813
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Anglia, Malfoys' Manor Płeć:
|
Wysłany: Nie 23:48, 31 Sie 2014 Temat postu: |
|
|
- dobrze wiesz, że bitwy lubieją się przeciągać w nieskończoność..zwłaszcza jeśli czekasz na jakieś wieści..a na polu bitwy czas leci szybciej..Liliano..rozmawiałem z Bellatriks..szczerze przedstawiła mi zagrożenie..na Williamie ofiary się nie skończą..przygotuj się na to..- wyszeptał po czym zaciągnął się dymem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Liliana Malfoy
Nauczyciel
Dołączył: 12 Lip 2008
Posty: 16350
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 2/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 23:52, 31 Sie 2014 Temat postu: |
|
|
-Wiem. To mnie wykańcza! Ale zrzędzę, prawda? - spojrzała na Rebastiana. -Przestań, nie mów tak. Oni... oni wszyscy wrócą.. - broda zaczęła jej niebezpiecznie drgać. Była w tym dziwnym nastroju, że każde nieopatrzne słowo mogło spowodować wybuch płaczu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Sophie Riddle
Rodzina czystej krwi
Dołączył: 03 Wrz 2012
Posty: 813
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Anglia, Malfoys' Manor Płeć:
|
Wysłany: Nie 23:56, 31 Sie 2014 Temat postu: |
|
|
Rebastain spojrzał na nią z niedowierzaniem
- nie Liliano..nie wrócą..- spojrzał na nią twardo - a wtedy stworzymy, nową cholerną rodzinkę..- warknął pod nosem wyrzucając przed siebie niedopałek, po czym zapalił kolejnego papierosa - mają pewne szanse..ale nie za duże..- westchnął po chwili - William był pierwszą, ale nie ostatnią ofiarą tej bitwy..im szybciej się z tym pogodzisz tym lepiej dla Ciebie i dla całej rodziny..- odparł wstając po czym oparł się o deski płotu. Nienawidził sytuacji, gdy ktoś przy nim płakał. Miewał wiele przygód z kobietami, ale nigdy nie chodziło o nic więcej niż o seks, dlatego był daleki od pocieszania ich.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Liliana Malfoy
Nauczyciel
Dołączył: 12 Lip 2008
Posty: 16350
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 2/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 0:54, 01 Wrz 2014 Temat postu: |
|
|
-Mam pożegnać w myślach męża, córkę, teściów, drugiego brata, całą rodzinę, bo być może zginą? Nie bądź śmieszny Rebastianie! Już wolę żyć z nadzieją, że przeżyją - warknęła, zakładając ręce na piersi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Bellatriks Lestrange
Czarownica/była śmierciożerczyni
Dołączył: 26 Lip 2008
Posty: 8767
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Anglia, Francja Płeć:
|
Wysłany: Pon 1:10, 01 Wrz 2014 Temat postu: |
|
|
- no to czemu rozpaczasz? - spojrzał na nią rozbawiony. W jej dzisiejszym zachowaniu było tyle sprzeczności. Zupełnie jak u nastolatki, która przechodziła burzę hormonów
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Liliana Malfoy
Nauczyciel
Dołączył: 12 Lip 2008
Posty: 16350
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 2/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 1:21, 01 Wrz 2014 Temat postu: |
|
|
-Bo William nie żyje! - praktycznie krzyknęła, zupełnie nie panując nad sobą. Papieros wypadł jej z drżącej dłoni. - Bo nie chcę tak myśleć, ale myślę, że moja córka też może już nie żyć! Że oni wszyscy mogą! Zaklej mi usta, bo nie wytrzymasz..- stwierdziła na końcu, siadając z impetem na schodkach przed domem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Bellatriks Lestrange
Czarownica/była śmierciożerczyni
Dołączył: 26 Lip 2008
Posty: 8767
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Anglia, Francja Płeć:
|
Wysłany: Pon 19:41, 01 Wrz 2014 Temat postu: |
|
|
W tym samym momencie na ganek wpadła Andromeda
- Bellatriks skontaktowała się z nami przez lustro..prosi wszystkich do salonu..- oznajmiła po czym wróciła do domu i poszła od razu na górę
Rebastian bez słowa ruszył za kobietą ciekawy obrotu sprawy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
|