www.starozytnyhogwart.fora.pl

Suniva Lestrange Howlett

Suniva weszła do pustej klasy. Już niedługo miała się rozpocząć pierwsza lekcja. Usiadła za biurkiem i czekała na uczniów. Po paru minutach zaczeli się pojawiać i zajmować miejsca.

Marietta Hall · Gość

Marietta weszła do klasy i zajęła miejsce w jednej z ławek. Zaczęła wypakowywać przybory.

Eliza Mullet

Eliza weszła do sali i usiadła z tyłu klasy

Emily Black

Emily rówież weszła do klasy. Rozejrzała się i zobaczyła tylko dwie osoby. Usiadła w tylnej ławce na rogu i wyciągnęła z torby podręcznik, zeszyt itd...

Suniva Lestrange Howlett

Do klasy weszło jeszcze paru uczniów. Kilka minut potem przyszedł czas na rozpoczęcie lekcji. Suniva nie była w najlepszym humorze - oh jak ja kocham kiedy spóźniają się na lekcje.. - odpowiedziała przyglądając się reszcie klasy - witam wszytskich...na mojej lekcji...na początek sprawdę obecność..potem powiem kilka słów..może nawet więcej niż kilka... - usiadła na brzegu biurka - myślę również że zostanie czas na zadanie pracy domowej.. - chwyciła czarną teczkę - dla niezorientowanych..nazywam się Suniva Lestrange i oprócz funkcji dyrektora...będę was uczyć czarnej magii.. - otworzyła teczkę jednym zwinnym ruchem - jeśli ktoś ma wątpliwości czy da radę...sugeruję wyjść.. - powiedziała cicgym aksamitnym głosem nie pacząc na klasę ale wskazując na drzwi. Chwilę potem zaczęła sprawdzać obecność..

Marietta Hall · Gość

Ette niespokojnie poruszyła się w ławce.

Eliza Mullet

Eliza siedziała spokojnie patrząc się na Suniv z uśmiechem.Oto widziała swoją przyjaciółkę w roli nauczyciela.Westchnęła przyglądając jej się

Suniva Lestrange Howlett

Kiedy Suniva skończyła sprawdzac listę obecności w sali panowała zupełna cisza. - dobrze więc..moi drodzy...najpierw kila spraw organizacyjnych...nie nawidzę jak uczniowie się spóźniają...za każde jedno spóźnienie będę odejmowała punkty...prosze też nie myśleć że uda wam się mnie oszukać...chociaż jeśli ktoś chce się pożegnać ze zdrowiem psychicznym może próbować..jeśli nie wykonacie pracy domowej..prosze poprostu powiedzieć że się wam nie chciało... - krążyła po sali zasłaniając różdżką okna - nie przyjmuję wytłumaczenia, zapomniałem, kot mi poszarpał czy inne tego podobne..jeśli ktos czegoś nie rozumie..na pytanai będzie czas po lekcji.. - cały czas mówiła cichym i aksamitnym głosem momentami zatrzymywała się nad uczniami i lustrowała ich spojrzeniem - to pierwsza sprawa...następna.. - znów wróciłą do biurka - czarna magia..podbnie jak eliksiry i transmutacja jest najbardziej złożonym rodzajem magii..jeśli używa się jej nie rozumiejąc jej działania..może komuś nieświadomie stać się krzywda.. - spojrzała na twarze uczniów - czy do tej pory wszytsko jest jasne?

Marietta Hall · Gość

Skinęła głową patrząc na nauczycielkę.

Eliza Mullet

Tak...-odpowiedziała powoli i cicho

Suniva Lestrange Howlett

- świetnie....czarna magia jest niezykle niebezpieczna..i bywa jak silny narkotyk..spróbujesz jej raz...chcesz następny..a potem wciąga Cię w swoje sidła...nie pozwalając by najmniejszy promyk światła się do Ciebie dostał.. - opowiadała o czarnej magii pieszczotliwym, delikatnym i kojącym głosem - jest wielu czarodziejów, którymi zawładnęła czarna magia...ale jest też ich równie wielu, których stała się najlepszym przyjacielem.. - spojrzała przez jedyne odłonięte okno a potem na uczniów - przestrzeganie kilku zasad...ozoli na utrzymanie bezpieczeństawa na lekcjach...po pierwsze..słychacie dokładnie tego co powiem...po drugie nie podpatrujecie od kolegów i koleżanek bo jeśli coś komuś źle wyjdzie wam z pewnością też... - Suniva oparła się o biurko - jeśłi będą jakieś testy, sprawdziany i pojedynki...ufacie tylko iwyłącznie sobie...

Marietta Hall · Gość

Podparła twarz na ręce i słuchała ją z uwagą.

Eliza Mullet

Cały czas słuchała w skupieniu tego co mówiła

Suniva Lestrange Howlett

- na naszych lekcjach będą gościć...rózne czarnomagiczne istoty....dlatego proszę by być na tyle inteligentnym i nie sprawdzać jak daleko posunie się głodny wampir czy rozwścieczony wilkołak.. - teraz mówiła tyłem do klasy - część lekcji będe prowadziła na błoniach i w zakazanym lesie...przewiduje bardziej praktyczne zajęcia niż teoretyczne...narazie to by było na tyle...czy są jakieś pytania? - spytała odwracając się

Marietta Hall · Gość

-Nie ma.- odpowiedziała Ette.