www.starozytnyhogwart.fora.pl

Victoria Carrow · Gość

Victoria stanęła obok nich i mocno zacisnęła oczy.

Morfin Karkarow · Gość

Morfin zamknął oczy.

Scarlett Howlett

Nagle za plecami Bellatriks która stała bokiem do wszytskich dałsię słyszeć przeraźliwy syk. Kobieta stała nieruchomo jak posąg. Wąż otarł się o jej ramie. Znowu zasyczał i przyjrzał się przybyszom. Nie minęła chwila jak wycofał się. Drząc Belli rękaw szaty jak by ją prowadził. Po chwili już go nie było. - wracajcie do góry.. - syknęła nie ściągajac kaptura

Victoria Carrow · Gość

Victoria słyszała węża i na parę sekund zamarła. Kiedy zniknął lekko rozszerzyła oczy.

Morfin Karkarow · Gość

Morfin otworzył oczy i patrzył jak bazyliszek oddala się.

Scarlett Howlett

Bellatriks spojrzała na swój obdarty rękaw i skrzywiła się lekko.
- zaraz będzie tu Czarny Pan.. - powiedziała w końcu

Victoria Carrow · Gość

Victoria otworzyła oczy. Czarny Pan z pewnością skomentuje ich misję.
-To świetnie.- powiedziała.

Morfin Karkarow · Gość

- W takim razie poczekamy. - Powiedział obierając się plecami o ścianę.

Scarlett Howlett

Scarlett poruszyła się niespokojnie co nie umknęło uwadze Belli - coś nie tak?
- zostawiłam przesyłkę dla Ciebie na górze.. - przyznała
- oh.. - dotknęła swoją rózdzką jej czoła - to nic... - uśmiechneła się nagle - oddajcie mi swoje różdżki..

Morfin Karkarow · Gość

Spojrzał na Belle jednak nie poruszył się.

Victoria Carrow · Gość

Uniosła lekko brwi i spojrzała na Bellatriks.
-Dlaczego?

Scarlett Howlett

Wyciągnęła do nich rękę z dziwnym uśmiechem. Scralett westchnęła i oddała jej różdżkę.

Victoria Carrow · Gość

-Dlaczego?- powtórzyła pytanie.

Morfin Karkarow · Gość

Morfin nadal nie ruszył się.

Scarlett Howlett

- rożdzka.. - powtórzyła - ja nie musze się wam tłumaczyć..