Forum www.starozytnyhogwart.fora.pl
Szkoła magii i czarodziejstwa w Hogwarcie
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy  GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Restauracja " Republika Róż"

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.starozytnyhogwart.fora.pl Strona Główna -> Londyn / Ulica Pokątna
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Draco Malfoy
Szef Dep. Międzynar. Współp. Czarodz.


Dołączył: 03 Wrz 2012
Posty: 797
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Anglia, Malfoys' Manor
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 10:44, 23 Wrz 2014    Temat postu: Restauracja " Republika Róż"

Była to jedna z restauracji znajdujących się przy ulicy Pokątnej. Urządzona w ciemnych kolorach co dawało uczucie przytulności. Wszędzie znajdowały się klomby róż. Stoliki były od siebie tak oddalone by każdemu zapewnić poufność w rozmowach. Kelnerzy byli nienagannie ubrani. Przy samym wejściu znajdowało się stanowisko menagera sali. Ów człowiek od razu podchodził do wchodzących gości i doprowadzał do zarezerwowanego wcześniej stolika. Draco zarezerwował miejsce w mniejszej sali nie lubił tłumów po za tym zawsze bardziej wolał kameralne miejsca. Odsunął krzesło Lilianie a później swojej asystence. Kiedy każde z nich coś zamówiło spojrzał na pracownicę wyczekująco
- zacznę może od tego że w Pana biurze na rano pojawił się Pana ojciec i kazał przypomnieć o jutrzejszych urodzinach matki i o tym, że wybierają się wszyscy państwo na kolację a później do opery
- ach tak..było ..no mów dalej..
- jutro od rana nie ma Pan żadnych spotkań..w południe jest Pan umówiony z francuskim ministrem magii a o godzinie 16 z naszym Ministrem..
- spotkanie z tym idiotą przełóż na poniedziałek..przed kolacją chce wrócić do domu i odpocząć..
- aż na poniedziałek? - spojrzała na niego zdziwiona
- tak..biorę wolne..chcę odwiedzić dzieci w Hogwartcie i pobyć z rodziną..a Pana Ministra zaproś w imieniu mojej matki na kawę do nas..zaraz po obiedzie napisz jej o tym...o gościach lubi być informowana wcześniej..Minister przepada za moją matką więc nazwijmy to drobną..rekompensatą..zaproś go też na niedzielne polowanie..czy to wszystko ? - spytał mężczyzna Marienn gdy ta notowała
- po obiedzie zostaje Panu tylko papierowa robota..
- zabiorę to do domu..jak zjesz pojdziesz mi wszystko przygotować...jak Ci minął dzień kochanie ? - spytał nagle odwracając się do żony podczas gdy Marienn robiła swoje notatki


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Liliana Malfoy
Nauczyciel


Dołączył: 12 Lip 2008
Posty: 16350
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 2/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 10:58, 23 Wrz 2014    Temat postu:

Liliana przysłuchiwała się rozmowie męża i jego asystentki. W domu nigdy nie rozmawiali o pracy i Liliana, aż do dziś, nie zdawała sobie sprawy z tego, jak dużo na głowie ma jej mąż.

-Dość...zaskakująco.. - zamilkła na moment, zanim podjęła dalej temat, upiła łyk wina. Nie musiała pytać, żeby wiedzieć, że Draco darzy swoją asystentkę dużym zaufaniem. - Trochę posprzeczałam się z Twoją matką, ale ostatnio jest to na porządku dziennym. Poza tym.. rodzina nam się powiększy..


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Draco Malfoy
Szef Dep. Międzynar. Współp. Czarodz.


Dołączył: 03 Wrz 2012
Posty: 797
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Anglia, Malfoys' Manor
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 11:05, 23 Wrz 2014    Temat postu:

Draco jak tylko usłyszał ostatnie zdanie prawie wypluł wino z kieliszka
- znowu ? - spytał jak tylko przełknął trunek - niedługo stworzymy własną drużynę Quid..ale jak to się stało? - sptał zszokowany - przecież bliźniaki nie majà nawet roku..- spojrzał na nią szeroko otwartymi oczyma co wyglądało tak komicznie że Marienn zachichotała. Widząc jednak jego wzrok wróciła do wypełniania papierów


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Liliana Malfoy
Nauczyciel


Dołączył: 12 Lip 2008
Posty: 16350
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 2/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 11:08, 23 Wrz 2014    Temat postu:

Liliana uśmiechnęła się. Mina Dracona była tak komiczna, że nie mogła się powstrzymać. Pierwszą odpowiedź, jaka przyszła jej do głowy zachowała jednak dla siebie. Ale aż jej się cisnęło, żeby powiedzieć, że od pewnego czasu, kiedy tylko mają chwilę wolną, to nie wychodzą z łóżka. - Czy tylko ja rodzę dzieci w tej rodzinie? - spojrzała na niego rozbawiona. Zaraz jednak spoważniała. - Howard i Elizabeth wrócili i to ona spodziewa się dziecka..

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Liliana Malfoy dnia Wto 11:10, 23 Wrz 2014, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Draco Malfoy
Szef Dep. Międzynar. Współp. Czarodz.


Dołączył: 03 Wrz 2012
Posty: 797
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Anglia, Malfoys' Manor
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 11:18, 23 Wrz 2014    Temat postu:

- Elizabeth ? - spojrzał na nią zadowolony - to świetnie...znaczy..kolejna nastoletnia ciąża..to tragiczne..- poprawił się zaraz widząc wzrok żony - chociaż właściwie jest już pełnoletnia..no Scarlett na pewno nie jest zadowolona..- westchnął i podziękował gdy przyniesiono im ich zamówienia - a wiadomo kto jest ojcen ? - spytał rozpoczynając swój posiłek

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Liliana Malfoy
Nauczyciel


Dołączył: 12 Lip 2008
Posty: 16350
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 2/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 11:22, 23 Wrz 2014    Temat postu:

-Też powiedziałam, że to świetnie. Twoja matka prawie mnie zamordowała - westchnęła z udawanym smutkiem. - Właśnie to jest.. William jest ojcem - powiedziała w końcu. jej samej dziwnie było o tym myśleć.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Draco Malfoy
Szef Dep. Międzynar. Współp. Czarodz.


Dołączył: 03 Wrz 2012
Posty: 797
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Anglia, Malfoys' Manor
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 11:36, 23 Wrz 2014    Temat postu:

- William...no prosze..nie myślałem że oni..no to Ci niespodzianka..a Tom już wie ?- spytał zaciekawiony - oczywiście zapewnimy Elizabeth co będzie potrzebne..Will na pewno by chciał by jego rodzina włączyła by się do życia dziecka..jeśli nawet będzie to syn może uda się nakłonić dziewczynę do nadania dziecku jego nazwiska..

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Liliana Malfoy
Nauczyciel


Dołączył: 12 Lip 2008
Posty: 16350
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 2/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 11:45, 23 Wrz 2014    Temat postu:

-Nie wie. Przecież wiesz, że odkąd Sophie wróciła do Hogwartu to całe dnie spędza w pracy. Trzeba mu będzie dzisiaj powiedzieć.. - stwierdziła i upiła kilka łyków wina. - Niezłą niespodziankę nam zrobił, nie sądzisz? No i co najlepsze, oni się nigdy nie spotykali, ani nie kochali.. taka typowa wpadka..

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Draco Malfoy
Szef Dep. Międzynar. Współp. Czarodz.


Dołączył: 03 Wrz 2012
Posty: 797
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Anglia, Malfoys' Manor
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 12:13, 23 Wrz 2014    Temat postu:

- nie jestem przekonany czy jest to najlepsze..- westchnął gdy przełknął kęs - w dawnych czasach Elizabeth miała by problemy ze znalezieniem męża będąc samotną matką...kiedyś gdy jaka§ dziewczyna zaliczyła wpadkę zmuszało się ją i ojca dziecka do ślubu by uniknąć skandalu..a gdy matka dziecka nie wiedziała kto jest ojcem albo sprawca potomka już nie żył ciąże usówano...podejrzewam że dlatego moja matka zareagowała tak jak zareagowała..po prostu martwi się o jej dobre imię i o to by zaznała jeszcze miłości..dobrze wiesz że rodzice są starej daty..i po części ja także dlatego mam nadzieje że Tom wkrótce oświadczy się Sophie..ojciec na przykład puścił plotke chcąc ratować honor rodziny że czekają aż jego wnuczka skończy szkołę..więc przekaż bratu..że nie mają zbyt wiele czasu..- dodał rozbawiony

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Liliana Malfoy
Nauczyciel


Dołączył: 12 Lip 2008
Posty: 16350
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 2/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 12:18, 23 Wrz 2014    Temat postu:

-Wiem kochanie, że to tragedia. Gorsza, niż w przypadku Toma i Sophie. Mój brat, mimo tej całej swojej otoczki, jest jednak człowiekiem honorowym. Nie chciał się oświadczać Sophie zaraz po ciąży, żeby nie myślała, że to przez wzgląd na dziecko. Już i tak był z tym problem, nie pamiętasz? - spojrzała na niego uważnie. - Twoja mama tak zareagowała, bo to jest po prostu jej ulubiona rzecz ostatnimi czasy..

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Draco Malfoy
Szef Dep. Międzynar. Współp. Czarodz.


Dołączył: 03 Wrz 2012
Posty: 797
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Anglia, Malfoys' Manor
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 12:38, 23 Wrz 2014    Temat postu:

- Liliano nie zapominaj o kim mówisz..- spojrzał na nią ostrzegawczo. Po chwili jednak jego spojrzenie złagodniało. - na pewno nie chce dla Ciebie źle..przecież się lubicie..jeśli coś Cię trapi to po prostu z nią porozmawiaj..powiedz że za bardzo na Ciebie naciska..nie chce byście się kłóciły..a tym bardziej by dochodziło w domu do rękoczynów..wtedy wziąłbym Twoją stronę i jeszcze pokłócił bym się z ojcem..- westchnął przyglądając jej się po czym przeniósł wzrok na asystentkę - przygotuj te dokumenty a później idź do domu..prezent dla matki kupię sam.- odparł widząc że kobieta skończyła posiłek.

Po kilku minutach Marienn już nie było
- wybierzesz się na zakupy ze mną..? Sprawimy mamie coś ładnego i trochę ją udobruchamy..- dodał rozbawiony - będziesz jadła coś jeszcze ? - spytał widząc że jej talerz również jest pusty


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Liliana Malfoy
Nauczyciel


Dołączył: 12 Lip 2008
Posty: 16350
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 2/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 12:52, 23 Wrz 2014    Temat postu:

-Wiem Draco. Twój ojciec powiedział mi, że to przez to, że chce dla Ciebie jak najlepiej. Dlatego robi ze mnie, właściwie nie wiem co, mam wrażenie, że siebie.. - zmarszczyła lekko czoło. Kiedy zobaczyła minę Dracona, uśmiechnęła się lekko. - Spokojnie, załatwię to i będzie jak dawniej. Nie martw się.

Pożegnała się z asystentką Dracona i spojrzała na męża. - Nie, możemy już iść. Zastanawiałam się nad jakąś biżuterią.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Draco Malfoy
Szef Dep. Międzynar. Współp. Czarodz.


Dołączył: 03 Wrz 2012
Posty: 797
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Anglia, Malfoys' Manor
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 13:07, 23 Wrz 2014    Temat postu:

- jesteś dokładnie taka jaka powinnaś być..- mruknął Draco i pocałował ją delikatnie - nie wiem..może chce byś przefarbowała włosy na blond...- przyjrzał jej się rozbawiony i zanim zdążyła zareagować przysunął się bliżej i przeciągnął ją na swoje kolana - ja tam wolę kasztan..od razu widać że jesteś taka ognista.. - wyszeptał jej do ucha i złożył pocałunek na szyji - jesteś tak zjawiskowo piękną kobietą że gdybym tylko mógł...wziął bym Cię tu i teraz.. - dodał zsbawnie poraszając brwiami. Wiedział że kobieta uwielbia gdy to robi a i on lubił ją rozbawiać

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Liliana Malfoy
Nauczyciel


Dołączył: 12 Lip 2008
Posty: 16350
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 2/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 13:14, 23 Wrz 2014    Temat postu:

-Wiesz, nie muszę się podobać Twojej matce.. - stwierdziła, z przekornym uśmiechem. - Skoro mówisz, że jestem piękna i że lubisz moje kasztanowe włosy.. - szepnęła, przymykając oczy, kiedy zaczął składać pocałunki na jej szyi. - Myślisz, że znajdziemy tu jakieś ciche miejsce? Gdzie..będziemy sami.. - spojrzała mu w oczy, teraz lekko zasnute mgiełką pożądania. Uwielbiała kiedy tak ruszał brwiami. Uśmiechnęła się i pocałowała go w usta.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Draco Malfoy
Szef Dep. Międzynar. Współp. Czarodz.


Dołączył: 03 Wrz 2012
Posty: 797
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Anglia, Malfoys' Manor
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 13:46, 23 Wrz 2014    Temat postu:

Draco zaśmiał się i odsunął ją lekko - na górze są pokoje..można je wynająć...ale nie dzisiaj..załagodzisz konflikt z mamą to będzie nagroda.. - mruknął wstając i zmuszając ją tym samym by stanęła na własnych nogach. Na stole pozostawił sakiewkę z pieniędzmi i delikatnie pociągnął oniemiałą żonę za sobą - teraz na zakupy..- oznajmił z błyskiem w oku i wyprowadził Lilianę z restauracji

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.starozytnyhogwart.fora.pl Strona Główna -> Londyn / Ulica Pokątna Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin