www.starozytnyhogwart.fora.pl

Diana Bellatrix Malfoy · Gość

- Dobre wieści szykbo się zrozchodzą już chyba wszyscy wiedzą - spojrzała na dziewczynę i szybko usiadła na fotel suknęła z bóly a na jej twarzy pojawił się grymas.

Victoria Carrow · Gość

Zmarszczyła brwi po czym upiła łyk kawy z kubka. Nie wnikała w jej zły stan zdrowotny. Jeżeli uzna to za odpowiednie, to sama jej powie. jej wzrok powrócił w stronę kominka.

Diana Bellatrix Malfoy · Gość

Diana wyprostowała się na fotelu. I spojrzała na Victorię - Słyszałaś też że Yaxley pożegnał się z tym światem?

Victoria Carrow · Gość

Wyraźnie zaciekawiła ją ta wiadomość. -No proszę...Nie, nie słyszałam. W jakich okolicznościach..?- spytała po czym napiła się kawy.

Diana Bellatrix Malfoy · Gość

- Zaatakował mnie z zaskoczenia i zabrał różdżkę zanim zdążyłam w ogóle na cokolwiek zareagować. - mówiąc patrzyła w kominek - Na szczeście Suniv, Alice, Eliza, Evan i Arion zjawili się w porę.

Victoria Carrow · Gość

Spróbowała wizualizować sobie to wydarzenie.
-Świetnie, na tym świecie nie ma miejsca dla plugawych pozerów..-skomentowała patrząc przed siebie.

Diana Bellatrix Malfoy · Gość

- Widzę że coraz więcej osób cieszy jego śmierć. Ale jedno trzeba mu przyznać mimo że był bydlakiem Crucio w jego wykonaniu było bezbłędne. - Zaśmiała się cicho.

Victoria Carrow · Gość

-Ciekawi mnie tylko, dlaczego Cię zaatakował..? Czy to był czysty traf, czy miał w tym jakieś prywatne korzyści..- ponownie napełniła kubek kawą i napiła się.

Diana Bellatrix Malfoy · Gość

- Powiedział że albo będę jego albo niczyją. Nie mógł pogodzić się z tym, że jestem z innym. - Powiedziała patrząc w płomienie i bawiąc się obrączką na palcu.

Victoria Carrow · Gość

Westchnęła z pogardą.
-Dzieciak...-powiedziała odkładając kubek na stolik -Szkoda, że nie było mnie kiedy umierał..To musiał być piękny spektakl.

Diana Bellatrix Malfoy · Gość

- Nie wiem. Leżałam wtedy nieprzytomna, trochę mnie to bydle pocharatało, ale zapewne było to widowiskowe. Z tego co mi Evan powiedział to Suniv się z nim zabawiła. - Kiedy o tym mówiła zaczęły jej oczy błyszczeć.

Victoria Carrow · Gość

-No to musiała być niezła zabawa..-pokiwała głową po czym wzięła kubek ze stolika i napiła się kawy. -Tym bardziej żałuję, że mnie nie było..-westchnęła. -Ale teraz trzeba się skupić na tym, żeby gdzieś sprowokować tę przeklętą Rookwood..Ona jest takim samym insektem jak Yaxley.

Diana Bellatrix Malfoy · Gość

- Z przyjemnością. - Zaśmiała się cicho. - Tobie też nadepnęła na odcisk?

Victoria Carrow · Gość

-O tak, nadepnęła. A jak ktoś nadepnie to dłużej niż miesiąc nie pożyje...-uśmiechnęła się szyderczo.

Diana Bellatrix Malfoy · Gość

- Mam nadzieję że tym razem obejrze to widowisko. Można wiedzieć co zrobiła? - spytała wyraźnie zaciekawiona.