Forum www.starozytnyhogwart.fora.pl
Szkoła magii i czarodziejstwa w Hogwarcie
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy  GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

W cichym kącie biblioteki...
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, ... 20, 21, 22  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.starozytnyhogwart.fora.pl Strona Główna -> Trzecie Piętro / Biblioteka
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Tsu Black
Gość





PostWysłany: Pon 18:33, 28 Lip 2008    Temat postu:

-To może dla tego w zamku było takie poruszenie. Czemu ja tego nie wyczułem?
Powrót do góry
Liliana Malfoy
Nauczyciel


Dołączył: 12 Lip 2008
Posty: 16350
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 2/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 18:35, 28 Lip 2008    Temat postu:

-czego nie wyczułeś?-Zapytała szybko.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tsu Black
Gość





PostWysłany: Pon 18:38, 28 Lip 2008    Temat postu:

-Że was wzywa. Że woła swoje sługi jak to zwykle robi przed wielkimi atakami.
Powrót do góry
Liliana Malfoy
Nauczyciel


Dołączył: 12 Lip 2008
Posty: 16350
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 2/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 18:41, 28 Lip 2008    Temat postu:

-to napewno nie miał być wielki atak, może jakieś zebranie albo polowanie na mugoli. Jak planuje atak to znak jest jeszcze wyraźniejszy i strasznie boli.-Odpowiedziała Tsu.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tsu Black
Gość





PostWysłany: Pon 18:45, 28 Lip 2008    Temat postu:

-Nie rozumiem co ta gnida planuje. Ale taki ktoś jak ty w naszych szeregach to skarb. Wesoly -uśmiechnął się do dziewczyny.
Powrót do góry
Liliana Malfoy
Nauczyciel


Dołączył: 12 Lip 2008
Posty: 16350
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 2/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 18:49, 28 Lip 2008    Temat postu:

Dziewczyna pierwszy raz od jakiegoś czasu się uśmiechnęła.
-Czasami się jednak przydaje. Taki Znak to cudowna rzecz. Jak jeszcze byłam bardziej Śmierciożercą niż teraz wiadomo było kiedy można mu się pokazać na oczy, a kiedy nie. A im bardziej zły tym silniejsze Crucjatus.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tsu Black
Gość





PostWysłany: Pon 18:50, 28 Lip 2008    Temat postu:

-To jak u mnie. -zażartował sobie.
Powrót do góry
Liliana Malfoy
Nauczyciel


Dołączył: 12 Lip 2008
Posty: 16350
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 2/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 18:55, 28 Lip 2008    Temat postu:

-Taa, racja. Ale jego Cruciatus naprawdę boli, ile razy byłam przez niego bliska szaleństwa. Pamiętam takie jedno zebranie....opowiadać dalej, czy nie chcesz słuchać?-Przerwała.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tsu Black
Gość





PostWysłany: Pon 18:58, 28 Lip 2008    Temat postu:

-Wal mam trochę czasu. -chłopak usiadł na krzesełku.
Powrót do góry
Liliana Malfoy
Nauczyciel


Dołączył: 12 Lip 2008
Posty: 16350
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 2/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 19:16, 28 Lip 2008    Temat postu:

-Było to pół roku temu przed atakiem na Hogwart.....Tylko nie wyciągaj różdżki, błagam.-Przerwała historie.-Staliśmy w dwóch grupach, na łące przed jego zamkiem. W jednej byliśmy my, czyli młodsi Śmierciożercy, do 18 lat. A w drugiej starsi. Inaczej doświadczeni i mniej doświadczeni. Żeby przejść do drugiej grupy trzebab było złożyć Panu ofiarę na jednym z polowań, ale to nie oznacza, że już wcześniej się nie zabijało. Czarny Pan stał przed nami i rozkazywał w jaki sposób mamy zająć Hogwart. Wszyscy staliśmy w równych szeregach, w szatach i maskach. Ja stałam obok Draco, który przybył na chwilę przed zabiciem Dumbledora. Czarny Pan rozdzielił nas na trzy grupy. Pierwsza i mniejsza wchodziła przez szafę w Pokoju Życzeń. Druga, największa czekała, aż otworzą im wrota do zamku. I na końcu my, średnia grupa. Było tam najwięcej ludzi w moim wieku. Dołączyli do nas starsi Śmierciożercy, na wszeli wypadek, ale było ich tam niewielu, 20 maksymalnie. Naszym zadaniem było otoczyć zamek i odciąć drogę posiłkom, uciekającym uczniom i pogoni za Śmierciożercami. Uciekaliśmy na samym końcu, wcześniej musieliśmy wejść do zamku i posprawdzać czy jeszcze ktoś z ważniejszych żyje. Znalazłam trzech żywych i moim obowiązkiem było ich zabić, ale nie miałam serca, więc bezróżdżkowo rzuciłam Drętwote, a Avadą trafiłam zaraz obok nich, żeby wyglądało jak zabicie. Ale wcześniej na łące, jak już stanęliśmy tak jak mieliśmy atakować. Wielu wyciągnęło już różdżki, a Ci którzy otaczali zamek wzięli pochodnie. Ruszyliśmy równo, Czarny Pan szedł na przodzie, prowadził nas do ataku. Potem rozdzieliliśmy się i stanęliśmy wookoło zamku w mniej więcej 5 metrowych odstępach. I czekaliśmy na wezwanie do walki, gdyby tamci nie dali rady. Całe szczęście to nigdy nie nastąpiło. I mam nadzieje, że nie nastąpi.-Zakończyła swoją opowieść Liliana.-Wtedy zebrali się wszyscy Śmierciożercy, nigdy więcej nie widziałam już tylu w jednym miejscu. Nudna, prawda?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tsu Black
Gość





PostWysłany: Pon 19:20, 28 Lip 2008    Temat postu:

-Ciekawa, bardzo ciekawa. -odparł chłopak. -A teraz udam się na spoczynek w jakieś ciche miejsce. Ale napewno nie do PW ślizgonów. -powiedział to i wyszedł.
Powrót do góry
Liliana Malfoy
Nauczyciel


Dołączył: 12 Lip 2008
Posty: 16350
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 2/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 19:26, 28 Lip 2008    Temat postu:

-Pa.-Odpowiedziała i zaczęła pisać różdżką po stole ten sam wiersz co na błoniach.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Eweline Tredy



Dołączył: 29 Lip 2008
Posty: 80
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Z Los Angeles xD
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 10:43, 30 Lip 2008    Temat postu:

Do biblioteki weszła Eweline.
-Cześć Liliana.-powiedziała przechodząc obok dziewczyny.
Usiadła jak najdalej od wszystkich,teraz chciała być sama.Wyjęła pamiętnik i dokończyła zdanie:
ale Tsu..Ale Tsu ma dziewczynę.-Po napisaniu tego z jej oczu popłynęła łza.Szybko wytarła ją rękawem,żeby nikt nie zauważył.Schowała pamiętnik,położyła łokcie na stole,dłońmi podparła policzki i zamyśliła się.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Liliana Malfoy
Nauczyciel


Dołączył: 12 Lip 2008
Posty: 16350
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 2/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 10:48, 30 Lip 2008    Temat postu:

-Witaj Eweline.-Odpowiedziała po chwili.-Jak Ci się podoba w zamku?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Eweline Tredy



Dołączył: 29 Lip 2008
Posty: 80
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Z Los Angeles xD
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 11:01, 30 Lip 2008    Temat postu:

Eweline podniosła wzrok na Lilianę.
-Jest fajnie.-Wymusiła uśmiech.
-A ty,długo tu się już uczysz?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.starozytnyhogwart.fora.pl Strona Główna -> Trzecie Piętro / Biblioteka Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, ... 20, 21, 22  Następny
Strona 2 z 22

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin