www.starozytnyhogwart.fora.pl

Malwina Smith

TAk, ale ja wolę zawsze przygotować wszystko wcześniej.-odpowiedziała- Co Panią sprowadza na błonia?

Dita Hudgens

- Hm, chciałam trochę odpocząć, przemysleć sobie wszystko- odpowiedziała zamyślona ^

Malwina Smith

Czy będę za wścibska jeśli spytam nad czym Pani myśli-zapytała Malwina

Dita Hudgens

- Nad rozpoczęciem roku, naturalnie - zaśmiała się - I nad kilkoma innymi sprawami

Malwina Smith

Aha.-powiedziała Malwina.-Ma Pani już jakieś plany jeśli chodzi o rok szkolny??

Dita Hudgens

- Hm, nie chcę przede wszystkim kłótni między domami, zrobię wszystko aby tego uniknąć. Planuję też kilka imprez Mruga

Malwina Smith

Fajnie;)Jedno jest pewne...napewno nie będziemy sie nudzić-powiedziała Uśmiechając się-NO to ja już idę...Do widzenia!!!
To mówiąc poszła w stronę zamku.

Dita Hudgens

- Do widzenia - i również opuściła to miejsce, choć idąc w przeciwnym kierunku

Serena van der Woodsen

Serena biegła wzdłuż jeziora płacząc... po dłuższym czasie usiadła na trawie cały czas bacznie obserwując zakazany las.

Malwina Smith

Co się stało?-zapytała Malwina która niewiadomo skąd zjawiła sie przy Serenie

Serena van der Woodsen

-Mi? Nic-odpowiedziała bez przekonania.

Malwina Smith

Przecież nie płacze się bez powodu-powiedziała Malwina

Serena van der Woodsen

-Przecież ja nie płaczę. To tylko reakacja na uczulenie-odpowiedziała -ale nie przejmuj się tym. Jak tam przygotowania do rozpoczęcia roku?

Malwina Smith

Całkiem dobrze.Już sobie wszystko przygotowałam.A jak tam twoje przygotowania?-zapytała

Serena van der Woodsen

-Chyba muszę coś w końcu wykombinować... jakoś nie miałam jeszcze czasu na to, żeby się przygotować.