www.starozytnyhogwart.fora.pl

Kiara Riddle

-I dobrze..-zaśmiała się..

Liliana Malfoy

-Po jutrze początek roku. Masz książki?

Kiara Riddle

-No pewnie.. Kupiłam je kilka dni temu.. A ty??

Liliana Malfoy

-Też. Ale zostały w domu. Rodzice mają je przysłać.

Kiara Riddle

-Masz fajnie..

Liliana Malfoy

-Wcale nie.-Pokręciła mi.-Uwierz.

Suniva Lestrange Howlett

Nagle spokój przerwała im Suniva. Szła dość energicznie a poły je czarnej sukni łopotały na wietrze. Suknia nie miała rękawów bo po co skoro właścicielka nie odczówa zimna. Włosy miała lekko rozwiane. Miała wyciągniętą różdżkę. Zatrzymała się na chwile przy dziewczynach - Kiaro do zamku...natychmiast...

Liliana Malfoy

-Sunivo, stało się coś?-Stanęła koło niej.

Suniva Lestrange Howlett

- śmierciożercy są na błoniach...Kiaro zamknij się w komnacie i nie wychodź.. - odpowedziała szybko poczym ruszyła w stronę grobu Dumbledora - na co czekasz.. - warknęła na Lilianę

Liliana Malfoy

-Już.-Ruszyła za Sunivą.

Suniva Lestrange Howlett

- świetnie... - chwyciła ją za ramie i pociągnęła w stronę grobu

(napisz tam)

Alister Fox

Alister przyszedł tu z Carmen.-Tutaj na przykład...-powiedział.

Carmen Marlow · Gość

- Fantastycznie! - uśmiechnęła się do niego.

Alister Fox

-W sumie możemy tu chwile posiedziec, bo ja mam mało czasu...-odpowiedział.

Carmen Marlow · Gość

Spojrzała z uśmiechem na Alistera - Dzięki że mnie tutaj przyprowadziłeś, ale szkoda że musisz iść - usiadła na łące między kwiatami i zaczęła pleść wianek.