www.starozytnyhogwart.fora.pl

Dita Hudgens

Sophie czekała na uczestników na skraju zakazanego lasu.Było już słychać, że cała szkoła się zbiera, aby zobaczyć uczestników w tym trzecim, osttanim zadaniu Turnieju Trójmagicznego.
-Jesteście! Najwyższy czas!-zawołała . Zatem pierwsze zadanie. Taak- rzuciła krótkie spojrzenie na Ministra Magii, stojącego z boku.
- Na początku spotkacie się z próbą trzeźwego myślenia. Wejdziecie razem, a ten, kto rozwiąże zagadkę, przejdzie dalej, do drugiego, o wiele trudniejszego etapu 3 zadania. Tam już nikogo nie będzie... Będziecie tylko Wy, Wasz strach, Wasze myśli. Musicie myśleć logicznie. W pierwszym etapie, dostaniecie Duszka, który oprowadzi Was po tym zadaniu. Powie jak, i co. Będziecie mieli wyjścia awaryjne, ale to już on Wam powie. Ci,. którzy przejdą do drugiego etapu... Nie twierdzę, że nie możecie wszyscy przejść, ależ nie, macie wielkie szanse.! Ci, którzy przejdą dalej, wejdą na polanę w tej kolejności, ile zdobyli punktów od sędziów w poprzednich zadaniach... Zatem jeśli się nic nie zmieni, będzie to tak:- machnęła różdżką, a pojawiła się tablica, z wynikami uczestników:

Serena - 46/50 punktów
Meri- 37/50 pkt.
Liliana-34/50 pkt.

Pamiętajcie, że teraz wszystko może się zmienić.! Możecie polec, ale możecie też wygrać. Ten, kto dostanie najwyższą ilość punktów w tym zadaniu, ode mnie, wygra.
-To chodzcie- skierowała się w stronę tłumu

Serena van der Woodsen

Serena posłusznie ruszyła za Dyrektorką.

Duszek Mądrości

Duszek szybował nad ziemią, i zastanawiał się gdzie oni, do jasnej Anielki, są.

Tsu Black · Gość

Tsu przyleciał na miotle. -Z góry wszystko będzie widać.-pomyślał. Nie do końca miał racje ale widział panią dyrektor i parę innych ludzi.

Liliana Malfoy

-Już jestem.-Przybiegła jak zwykle spóźniona Liliana.
(sorry, trening, nieplanowany)

Duszek Mądrości

Duszek popatrzył na nią z pogardą, i zaczął nucić jakąś melodię. Księżyc odbijał jego kryształowy kolor...

Liliana Malfoy

-To zaczynamy?-Zapytała ze znudzeniem.

Serena van der Woodsen

-Pasowałoby w końcu...

Duszek Mądrości

-Hm, kogoś brakuje...Trudno, nie stawił się. Dobrze...
- Jestem Duch Mądrości, który będzie oprowadzał was po tajemnej części turnieju.Tylko dzięki mnie przejdziecie dalej,więc słuchajcie uważnie tego, co wam powiem.
Kiedy podam wam zadanie, macie kilka minut na rozwiązanie...Możecie się poddać, by odejść stamtąd, skąd przybyliście...Możecie podać odpowiedz,lecz jeśli będzie zła, stracicie punkty dla domu (100) i wypadniecie z turnieju...Możecie równiez wziąć jakieś koło ratunkowe; Są dwa koła.Albo wzywacie przyjaciela, albo prosicie mnie o podpowiedz na pw.Jeśli przejdziecie dalej,niewykorzystując kół,w 2 części zadania możecie wykorzystać tylko pięć różnych zaklęć do obrony przed tym, co na was czeka.A jeśli wykorzystacie jakieś z kół, macie po minus dwa zaklęcia od koła w drugiej części zadania.
A oto zadanie. Rozwiązanie wysyłacie na pw.

2x (do kwadratu) + 4 x = 0.

Wyliczcie mi x.

Duszek Mądrości

Duszek szybował nad uczennicami i powiada:
Macie 1.5 godziny...

Tsu Black · Gość

(Proste zadanie.)

Duszek Mądrości

- Dobrze, obie przeszłyście dalej. Rozpoczniemy teraz 2 część 3 zadania.
Więc w kolejności (nie liczac Meri, która zapewne zrezygnowała, skoro nas olała)
Dotychczas najwyższą ilość punktów uzyskała Serena, więc ona pierwsza zacznie. Po niej niech się przygotuje Liliana.
-Sereno, jesteś gotowa? Masz do dyspozycji 10 różnych zaklęć + 2 koła ratunkowe ymienione na po 2 zaklęcia.

Serena van der Woodsen

-Yhm, chyba tak

Duszek Mądrości

Duszek zniknął a na jego miejscu pojawiło się magiczne stworzenie. żądlibąk zaczął atakować Serenę.

- Podaj mi zaklęcie, które go zniszczy i zabij go!-szepnął duszek

Serena van der Woodsen

-Confringo-żądlibąk eksplodował.