www.starozytnyhogwart.fora.pl

Dita Hudgens

- Hmm, nie chcę nikogo kto by mnie obserwował na moim lekcjach- wyjaśniła trochę zła - Choć nauczamy przedmiotów o tym samym sensie, nie oznacza że jeden podgląda drugiego aby wiedzieć o czym on uczy

Albus Dumbledore

Nie ma sprawy, spodziewałem się takiej odpowiedzi- powiedział Rozpromieniony - może się przejdziemy do zakazanego lasu??? - zapytał szczęśliwy Albus- tam nikt mnie nie zauważy bo uczniom nie wolno tam wchodzić, a nie chce jeszcze wracać do tamtego przebrania. - dodał

Liliana Malfoy

Liliana podeszła do gróbu, położyła rękę na nim i cicho szepnęła: Dumbledorze byłeś taki mądry, wiedziałbyś teraz...ale Cię tu nie ma i nie mogę się Ciebie poradzić.-Zamknęła oczy i usiadła obok. Po chwili zerwała się i ruszyła przez błonia.

Christoper Black

Chris oparł się o marmurowy grobowiec. Z tego miejsca miał doskonały widok na błonia. Jednak nie obchodziło go to. Niewesołe myśli przesłaniały rzeczywistość.
"I ta idiotka...co to ma być?! Mówił, że będzie inaczej. A tu tylko jedna się nadaje. To wszystko bez sensu"

Serena van der Woodsen

Serena przyszła na tą część błoni z nadzieją, że będzie mogła pobyć przez chwilę w samotnośći. -O nie! Nawet tu się ktoś szwęda-powiedziała, ale mimo to usiadła na trawie. -Ale boli mnie głowa-po chwili dodała-my się wogóle znamy?

Christoper Black

-Poznaliśmy się, ale dla przypomnienia jestem Chris. Nie będę przeszkadzał skoro chcesz być sama. - odparł chłopak odchodząc w inną część błoni.

Christoper Black

Chris i Liliana dotarli do miejsca do którego zmierzali.
-Tu przynajmniej będzie spokój, bez tych wszystkich Gryfonów i reszty. - wyjaśnił Chris - Wiem, że jesteś z Beauxbatons, ale nie powiedziałaś mi od jak dawna. W tym roku się przeniosłaś?

Liliana Malfoy

-W tym roku. Ledwie moim opiekuną udało się przeblagać dyrektorkę, żebym została tam do końca roku szkolnego.-Odpowiedziała zamyślona.

Christoper Black

-A kto tam teraz jest dyrektorką?

Liliana Malfoy

-Ta Madame jakaś tam, za trudne nazwisko jak dla mnie.-Uśmiechnęła się, bardzo lubiła się śmiać.

Christoper Black

-Zresztą co za różnica, i tak się tam nie zbliżę. Ja tam kocham Durmstrang. Chciałbym tam kiedyś wrócić, choć to już pewnie nie będzie możliwe.

Liliana Malfoy

-tam pewnie było fajnie, to wszystko i dozwolona CM.-Spojrzała na grób największego z dyrektorów.-Ciekawa jestem czemu i nas zaatakował?

Christoper Black

-Było fajnie. - odparł chłopak, unikając odpowiedzi na pytanie.

Liliana Malfoy

-Lubisz szaleństwa?-Zapytała wstając, jej oczy aż się paliły z podniecenia.

Christoper Black

-Jeszcze się pytasz, pewnie. - wstał zaintrygowany pytaniem dziewczyny.