Forum www.starozytnyhogwart.fora.pl
Szkoła magii i czarodziejstwa w Hogwarcie
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy  GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Przystań
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.starozytnyhogwart.fora.pl Strona Główna -> Dolina Nilu
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Lucjusz i Narcyza Malfoy
Szef Rady Nadzorczej Ministerstwa


Dołączył: 27 Lip 2008
Posty: 1043
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wiltshire
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 2:21, 29 Gru 2014    Temat postu:

Narcyza uśmiechnęła się słysząc jego słowa
- ale z Ciebie pochlebca..- odparła rozbawiona i rozsiadła się w łódce wygodniej rozglądając się w okół - cóż..to na pewno dobre miejsce do uporządkowania myśli..nasza rodzina, aż tak daje Ci się we znaki..? - spytała zaciekawiona podwijając rękawy, śnieżnobiałej koszuli, po czym zanurzyła dłoń w prawie krystalicznie czystej wodzie


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
James Howlett
Wendigo


Dołączył: 25 Sie 2012
Posty: 1251
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 2:25, 29 Gru 2014    Temat postu:

Laxus westchnął:- Czy ja wiem? Po prostu lubię cisze i spokój. Zawsze lubiłem....
Sięgnął między deski po butelkę czerwonego wina:- Na krążenie....-odparł ze śmiechem i wręczył jej kieliszek:-Bordeaux, 60 letnie. Miałęm słabośc do południowo-francuskich win. Mają taki... swoisty bukiet.-zostawił butelkę otwartą, by wino chwilę oddychało:- Jak na razie nie narzekam na rodzinkę. A na Twoje towarzystwo nigdy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lucjusz i Narcyza Malfoy
Szef Rady Nadzorczej Ministerstwa


Dołączył: 27 Lip 2008
Posty: 1043
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wiltshire
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 2:29, 29 Gru 2014    Temat postu:

- Vivianne bardzo Cię polubiła..uważaj bo Bellatriks będzie zazdrosna..a nie chciałbyś z nią konkurować..- odparła rozbawiona i przeciągnęła się - a krokodyle ? - spytała nagle - nie zaatakują nas ? - spytała posyłając mu wymowne spojrzenie po czym chlapnęła go wodą - wybacz..nawyk z młodości ..- zaśmiała się widząc szok, który wymalował się na jego twarzy gdy spotkała się ona z wodą, która zmoczyła jego koszulę

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
James Howlett
Wendigo


Dołączył: 25 Sie 2012
Posty: 1251
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 2:33, 29 Gru 2014    Temat postu:

-Vivianne? Polubiła robienie sobie ze mnie żartów...-sprostował Laxus nalwajac wina do kieliszka w jej ręce:- Jak już się moczyć, to ja nie bedę obojętny.... Akrokodle śpią, chyba,że będziesz się wiercić w wodzi ikrzyczeć, to z pewnością przypłyną...-powiedział rozbawiony poprawiając kołnierzyk koszuli. Sam sięgnął po odrobinę wody i ochlapał lekko kobietę:- Ja nie pozostaję dłużny. W żadnym wypadku.-powiedział puszczajac jej oczko.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lucjusz i Narcyza Malfoy
Szef Rady Nadzorczej Ministerstwa


Dołączył: 27 Lip 2008
Posty: 1043
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wiltshire
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 2:38, 29 Gru 2014    Temat postu:

Narcyza aż podskoczyła gdy poczuła na sobie wodę czego skutkiem było wylanie wina prosto na koszulę, co w pomieszaniu z wodą stworzyło interesujący efekt na jej dekoltcie. Chwilę wpatrywała się w plamy na swojej koszuli po czym uniosła na niego rozbawione spojrzenie
- lubię tą koszulę....- odparła posyłając mu spojrzenie zranionej sarny


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
James Howlett
Wendigo


Dołączył: 25 Sie 2012
Posty: 1251
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 2:45, 29 Gru 2014    Temat postu:

- Ach, no taksię zdarza...-westchnął Laxus:- Szkoda, że będziesz musiała ją zdjąć.-powiedział uśmiechając się po nosem i nalał jej kolejnego kieliszka.:- O rany...-pzysunął się i wyciągnał różdzkę,, powoli usuwając plamę wprost z jej koszuli i dekoltu. Przy tym cały czas koncentrował się na zaklęciu, chociaż ukradkowo uśmiechał się rozbawiony. Może trohę powolnie czyścił plamę, a może po prostu chciał, by Jego dłoń znajdowała się blisko jej dekoltu nieco dłużej.:- Będzie jak.... prawie nowa..-rzucił spoglądając kobiecie w oczy przez moment.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lucjusz i Narcyza Malfoy
Szef Rady Nadzorczej Ministerstwa


Dołączył: 27 Lip 2008
Posty: 1043
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wiltshire
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 2:49, 29 Gru 2014    Temat postu:

- prawie..jak nowa..to jednak jakaś różnica..- odparła wpatrując mu się w oczy. Aby wyczyścić jej koszulę musiał się nad nią nachylić, więc przez pewien moment ich usta znajdowały się bardzo blisko siebie, ale po krótkiej chwili znalazł się między nimi kieliszek Narcyzy - hm..zobaczmy co takiego zabrałeś..- odparła z niewinnym uśmiechem i upiła wina. Musiała przyznać, że mężczyzna zna się na rzeczy. Założyła nogę na nogę i wygładziła poły rozłożystej spódnicy - pozwolisz, że dodam sobie trochę wygody..- odparła ściągając szpilki - no niestety nie mam innych butów w garderobie..- dodała widząc jego rozbawione spojrzenie

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
James Howlett
Wendigo


Dołączył: 25 Sie 2012
Posty: 1251
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 2:53, 29 Gru 2014    Temat postu:

- Racja. Poza tym te buty były szyte na zamówienie, jak mniemam-przyjrzał się im, a potem jej minie:- Znam się na wielu rzeczach. Wykonane tak dobrze, że mogłyby przebic łodkę, a wtedy musielibyśmy się zamoczyć, i musiałbym Cię chronić.-poszedł dalej ze słowami. Gdy rozkoszowali się winem, wyciągnął z kosza winogrono:- Jesteś głodna?-spytał.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lucjusz i Narcyza Malfoy
Szef Rady Nadzorczej Ministerstwa


Dołączył: 27 Lip 2008
Posty: 1043
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wiltshire
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 2:56, 29 Gru 2014    Temat postu:

- nie bardzo..ale winogronka nie odmówię..- odparła z uśmiechem odbierając od niego kiść winogron - nie musisz mnie chronić..potrafię sama o siebie zadbać..- dodała od razu słysząc jego słowa - czy ja na prawdę wyglądam na taką niedojdę ? - spytała unosząc brew

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
James Howlett
Wendigo


Dołączył: 25 Sie 2012
Posty: 1251
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 2:59, 29 Gru 2014    Temat postu:

- Nie...-odparł zaraz:- Ale kobiety różnie reagują, gdy na przykład łódka się przechyla i wpadają do wody... lub w inych sytuacjach. Sugeruję tylko, że dobrze, że tu jestem. Prosze nie łapać mnie za słówka...-rzucił upijając wina i zanurzając rękę w wodzie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lucjusz i Narcyza Malfoy
Szef Rady Nadzorczej Ministerstwa


Dołączył: 27 Lip 2008
Posty: 1043
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wiltshire
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 3:06, 29 Gru 2014    Temat postu:

- spokojnie...będę się trzymała z dala od kłopotów.. - obiecała i zajęła się winogronem. Po pewnym czasie zaczęło ją drażnić uporczywe słońcewięc więc przeszła na część łodzi gdzie siedział Laxsus i wcisnęła sie między jego bok łodzi - po za tym łodzie nie przewracają się chyba tak łatwo prawda ?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
James Howlett
Wendigo


Dołączył: 25 Sie 2012
Posty: 1251
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 3:11, 29 Gru 2014    Temat postu:

LAxus w odpowiedzi przesunął się bardziej do krańca swojego boku i natychmiast łódź lekko się przechyliła. Laxus wrócił na swoje miejsce i objął Narcyzę ramieniem śmiejąc się:- Spokojnie, dopóki jesteśmy blisko i nie na samym czubku jest w porządku.- uśmiechnął się uspokajająco.
Rozmawiali wesoło do momentu, gdy wino było już puste. Gdy butelka się skończyła, Laxus odsawił ją i spojrzał na Narcyzę:- Cieszę się, ze wino Ci smakowało, ale też wypiłaś parę dobrych kieliszków....-zaśmiał się cicho


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lucjusz i Narcyza Malfoy
Szef Rady Nadzorczej Ministerstwa


Dołączył: 27 Lip 2008
Posty: 1043
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wiltshire
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 3:18, 29 Gru 2014    Temat postu:

-Nie wypominaj mi..- westchnęła żartobliwie i klepnęła go w ramię. Chciała powiedzieć coś jeszcze ale z nienacka do ich łodzi przypadkowo wskoczyła żaba. Jak można się było tego spodziewać Narcyza podniosła raban i zapominając że jest na łodzi zaczęła uciekać jak naj dalej od płaza

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
James Howlett
Wendigo


Dołączył: 25 Sie 2012
Posty: 1251
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 3:24, 29 Gru 2014    Temat postu:

Laxus złapał ręką burty by łódź nie chwiała się niebezpiecznie i druga reką złapał żabę. Wyrzucił ją przez burte na drugi koniec, ale łódka się niebezpiecznie chwiała. :- Cyzu, uspokój się...-rzucił Laxus pogodnym tonem widząc minę kobiety, ale w tym momencie, pod wpływem nagłych ruchów Narcyzy łódka rozkołysała się na dobre. Laxus zauważył, że kobieta była po tej samej stronie balastu co On, więc musiał myśleć szybko. Łódka przechyliła się niebezpiecznie,i po chwili wytrącona z równowagi pochyliła się zrzucając Narcyzę prosto do wody. Na szczeście woda w zatoczce nie była zbyt głęboka, ale Laxus chciał skoczyć już do wody, gdy..

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez James Howlett dnia Pon 3:27, 29 Gru 2014, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lucjusz i Narcyza Malfoy
Szef Rady Nadzorczej Ministerstwa


Dołączył: 27 Lip 2008
Posty: 1043
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wiltshire
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 3:34, 29 Gru 2014    Temat postu:

Kobieta wynurzyla sie i wbila prawie paznokcie w kadłub łodzi. Wyglądała niczym kot,który został wrzucony do łodzi. Ostatecznie nie chcąc dłużej pozostawać w niebezpiecznej jej zdaniem wodzie, przełożyła nogę przez burtę przy okazji odsłaniając spory kawałek swojego uda po czym wgramolila się z powrotem na łódź. Ubrania kleiły się do niej pokazując przy tym więcej niż powinny. Narcyza uniosła głowę i posłała Laxusowi rozżalone spojrzenie. Jakby to była jego wina.że wypadła z łodzi

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.starozytnyhogwart.fora.pl Strona Główna -> Dolina Nilu Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10  Następny
Strona 7 z 10

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin