Forum www.starozytnyhogwart.fora.pl
Szkoła magii i czarodziejstwa w Hogwarcie
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy  GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Salon oraz Sala Tronowa
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.starozytnyhogwart.fora.pl Strona Główna -> Dreyar Castle
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Bellatriks Lestrange
Czarownica/była śmierciożerczyni


Dołączył: 26 Lip 2008
Posty: 8767
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Anglia, Francja
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 23:40, 14 Paź 2014    Temat postu:

- cóż..na pewno nie wiele pamiętasz z czasu przemiany...o ile pamiętasz cokolwiek..chciałabym by Laxus i Gabriel byli przy naszym pierwszym spotkaniu..ponieważ tego dnia gdy byłeś zmuszony odejść poczułam się zagrożona....nie miałabym z tym problemów, gdy Vivianne była dorosła..po za tym nigdy nie chciałam zginąć jako rozszarpane mięso - kontynuowała - rzuciłeś się na mnie i gdyby nie krwawe rany uciekających wilkołaków, które Cię odciągnęły...podejrzewam, że mógłbyś mnie pozbawić połowy twarzy...musisz jednak wiedzieć, że to ja próbowałam najpierw zabić Ciebie..- dodała wpatrując się w niego - przykro mi James..ale to była moja pierwsza reakcja gdy zobaczyłam Ciebie jako bestię....straciliśmy na polu walki 3 członków rodziny..i czułam się w obowiązku by nie stracić ich więcej..a po Augustusie..nie miałam miłych wspomnień dotyczących Wendigo ..doszłam do wniosku, że powinieneś to usłyszeć właśnie ode mnie...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
James Howlett
Wendigo


Dołączył: 25 Sie 2012
Posty: 1251
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 23:57, 14 Paź 2014    Temat postu:

W momencie gdy kończyła zdanie, poręcze fotela pękły z trzaskiem, gdy James zacisnał na nich dłonie. Podniósł się i wychylił do niej. Jednakże Jego twarzy nie wykrzywiała wściekłość. Niedowierzanie. Oczy były szeroko otwarte, a wargi mu drżały.

Laxus w momencie zmienił barwę swoich oczu i ruszył w ich kierunku.
James spojrzał na Nią:- Wie... Wiedziałaś, zę to ja, tak?-spytał, a gdy zobaczył na jej twarzy potwierdzenie, kontynuował drzacym głosem:- I.... stanęłaś i wycelowałaś we mnie, cokolwiek, wiedząc że to ja.... i tak po prostu.....

Laxus stanął za Jamesem, chcąc załagodzić sytuację:- Mnie tam nie było, stracili częśc rodziny. Twój ojciec.....
Ale James nie pozwolił Mu dokończyć. Wciaż ychylał się niebezpiecznie w stronę Bellatriks:- Nie pomyślałaś, zę można to odkręcić. Jak przemianę wilka. Nie, nie dałaś mi szansy. Ty.....- wstał gwałtownie. Po tych uczuciach, które w końcu okazała, jej pierwszą myślą było zakońxzenie Jego istnienia.
Stał tak przez moment po czym machnął ręką, rzucajac fotel o ścianę. Spojrzał na Nią wściekły:- Po tym wszystkim, nawet po tym, co w końcu pokazałaś ze swojej strony, Twoją pierwsza myslą było zabicie mnie?!
Laxus złapał Jamesa w kleszcze rękoma, by go unieruchomić:- Myslę, zę dałaś mu dostateczną dawkę wrażeń.....
James spoglądał na Nią, podnozac głos:- Cokolwiek by się z Tobą działo, znalazłbym sposób by to odkręcić! Zrobiłbym cokolwiek, ale nie przyszłoby mi do głowy, by CIę zabić! Jak mogłaś!?- warknął:- Wynoś się! Wynoś się, nie chcę Cię widzieć! Rozumiesz?!
Laxus miał problemy z utrzymaniem go, w kocu rzucił nim o ścianę i doskoczył do niego, i zaczeli się szarpać. James spoglądał wiecznie w stronę Bellatriks wzrokiem pełnym niedowierzania. Ale przebijało się przez to poczucie zdrady.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bellatriks Lestrange
Czarownica/była śmierciożerczyni


Dołączył: 26 Lip 2008
Posty: 8767
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Anglia, Francja
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 0:04, 15 Paź 2014    Temat postu:

Bellatriks nic już więcej mu nie odpowiedziała. James nie był gotowy na to by pojawić się na ślubie swojej córki. Wiedziała to Bellatriks, wiedział to Gabriel i Laxus.

Kobieta zabrała marynarkę z oparcia krzesła i bez słowa ruszyła w stronę wyjścia.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
James Howlett
Wendigo


Dołączył: 25 Sie 2012
Posty: 1251
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 0:12, 15 Paź 2014    Temat postu:

Laxus kotłował się z Jamesem, po chwili jednak udało Mu się zyskać przewagę i kopnął go w twarz, posyłając w ciemny korytarz. Zamknął drzwi i wykonał dwa szybkie ruchy różdzką, by zablokowac je baierą. Nie utrzyma drzwi długo. Ale na chwile wystarczy.

Podszedł szybkim krokiem do Bellatriks:- Gdybyś zaczęła od tego, zę z Vivianne i resztą wszystko w porzadku..... Jest daleko od bycia gotowym na powrót gdziekolwiek. I widzisz to sama. -stanął przed Nią:- On zrozumie te pobudki, gdy nauczy się kontrolowac wszystko w kompleksowych sytuacjach.... Na razie w Jego oczach wbiłaś mu nóż w plecy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bellatriks Lestrange
Czarownica/była śmierciożerczyni


Dołączył: 26 Lip 2008
Posty: 8767
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Anglia, Francja
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 0:20, 15 Paź 2014    Temat postu:

- ktoś w końcu musiał to powiedzieć..ile chcieliście zwodzić go za nos jak niewidomego ? - warknęła przystając - nie kłopocz się i nie tłumacz go..przywykłam do tego, że zawsze to ja jestem tą złą..i nie mam z tym problemu..domyślałam się, że jego reakcja może być właśnie taka..i nie zamierzam obchodzić się z nim jak z jajkiem..!..

- Bella spokojnie..- Gabriel włączył się do rozmowy

- jestem spokojna..ale nie do końca podoba mi się to co z niego robicie..gdybyście traktowali go normalnie i mówili mu wszystko od razu ..czy uważasz, że chory chce by na każdym kroku ludzie pokazywali mu że właśnie taki jest..przez litość albo chęć ochrony przed społeczną nieakceptacją ?!...nie wiem czego Ciebie uczyli Laxusie,ale mi mówiono, że traktowanie kogoś ze względu na litość jest najgorszą z form pomocy..- dodała już ciszej - może te listy poprawią mu humor..Laxus ja nie wyobrażam sobie, że on pojawia się na ślubie Belli w takim stanie w jakim właśnie się znajduje..do ślubu został niecały miesiąc..


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
James Howlett
Wendigo


Dołączył: 25 Sie 2012
Posty: 1251
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 0:29, 15 Paź 2014    Temat postu:

Laxus pokręcił głową:- Wendigo mają bardzo wyczulone instynkty i emocje! Nie masz pojęcia jak w tej chwili skaczą mu z gory na dół! Nie chodzi o obchodzenie się jak z jajkiem! Inaczej nie zgodzilibyśmy się byś tu przyszła, a Valerian przyniósłby nam listy!....
Mężczyzna westchnął i przechadzał się chwilę, po czym jego wzrok spoczał na obrazie kobiety tuż po prawej stronie fotela. Spojrzal na jej oczy i na rysy twarzy. W końcu dodał:- Tą złą? Nie. Ale mowiąc mu to zaryzykowałaś, ze znienawidzi Cię na całe życie. Chociaż.... robiłaś już różne rzeczy, a i tak przybiegał wesoło do Ciebie.-dodał ironicznie:- Mamy chwilę.....-znow Jego wzrok spoczał na portrecie kobiety. Diana, co Ty byś zrobiła?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bellatriks Lestrange
Czarownica/była śmierciożerczyni


Dołączył: 26 Lip 2008
Posty: 8767
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Anglia, Francja
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 0:35, 15 Paź 2014    Temat postu:

- nie mam zamiaru tego słuchać..- warknęła w stronę Wendigo i wyszła

- brawo pacanie..chcesz mieć jeszcze z nią problemy ? - westchnął Gabriel zrezygnowany - właśnie zaryzykowała..tylko po to bo chciała by poznał prawdę..kiedyś nawet by się tym nie przejęła..nauczcie się zauważać w niej też te dobre strony bo bynajmniej nie zmienia się dla siebie..- dodał nieco rozeźlony słowami Laxusa - iść po nią czy dzisiaj dajemy im już spokój ?..- spytał po chwili


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
James Howlett
Wendigo


Dołączył: 25 Sie 2012
Posty: 1251
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 0:42, 15 Paź 2014    Temat postu:

LAxus oparł się o ścianę i usiadł:- Nie. Muszą to przetrawić. Dajmy im parę dni. Myslę, że gdybyś Ty od miłości swojego życia usłyszał takie rewelacje, nie byłbyś w lepszym stanie. - wyciągnął paczkę papierosów. Bardzo rzadko palił, ale z tej okazji po prostu musiał. Wyciągnął zapalniczkę i w momencie zaciągnął się dymem:- Miejmy nadzieję, zę kretyn za bardzo Ją kocha by Ją znienawidzić.

Tylko Ona widział łzy na policzkach Jamesa, gdy się szamotali. Widział Jego minę i wiedział, zę mężczyzna w tej chwili z nikim nie będzie chciał rozmawiać.
Wypuścił kłąb dymu i dodał, parząc na Gabriela:- Nie twierdze, ze jest zła. Nadal uważasz, że tak bardzo im na sobie zależy?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bellatriks Lestrange
Czarownica/była śmierciożerczyni


Dołączył: 26 Lip 2008
Posty: 8767
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Anglia, Francja
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 0:49, 15 Paź 2014    Temat postu:

Gabriel nic nie odpowiedział tylko wskazał na korytarz, którym odeszła Bellatriks.
Kobieta stała na jego końcu i opierała się o framugę drzwi. Kiedy poczuła na sobie ich spojrzenia, odwróciła się i ruszyła w miejsce, z którego będzie mogła wrócić do domu.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
James Howlett
Wendigo


Dołączył: 25 Sie 2012
Posty: 1251
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 0:56, 15 Paź 2014    Temat postu:

Laxus westchnął ciężko, i zaciągnął się mocno, wypuszczajac dym razem z kaszlem.

:- Tydzień.
Rzucił słowo w przepaść. Pierwszy limit, który przyszedł Mu do głowy. Spojrzał na Gabriela, a potem na portret:- Za tydzień spotkają się nastepny raz. A ja podwoję treningi. Ale będzie bardziej opanowany niż przed chwilą. Piszesz się?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bellatriks Lestrange
Czarownica/była śmierciożerczyni


Dołączył: 26 Lip 2008
Posty: 8767
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Anglia, Francja
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 1:01, 15 Paź 2014    Temat postu:

- tak..ale wrócę jutro..muszę porozmawiać z Evelynn i pokazać wilkom w Rumunii, że jeszcze żyje..doszła do mnie ostatnio wiadomość, że niktórzy zaczynają wybiegać przed szereg..poradzisz sobie z naszym podopiecznym sam ..prawda?...tak myślałem..- dodał widząc uśmiech mężczyzny po czym ruszył w stronę wyjścia.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
James Howlett
Wendigo


Dołączył: 25 Sie 2012
Posty: 1251
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 1:06, 15 Paź 2014    Temat postu:

Laxus wypuścił kłąb dymu i rzucił sarkastycznie:- Marze o tym.........

Gdy Gabriel wyszedł, Wendigo podszedł do portretu kobiety. Wyciągnał dłoń i delikatnie przejechał po policzku. Przyglądał się twarzy z mieszaniną fascynacji i tęsknoty. W głowie brzmiała mu melodia walca, którą tańczył lata temu w Austrii. Szatynka w szkarłatnej sukni poruszała się obok niego, trzymając rytm i tępo, mimo tego, iż jej to nie pasowało.
Papieros upadł na podłogę, a Laxus zgasił go butem. Obrócił się tyłem do portretu i spojrzał na drzwi. W końcu machnął różdzką i otworzył je na oścież.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez James Howlett dnia Śro 1:09, 15 Paź 2014, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Laxus Dreyar
Wendigo


Dołączył: 09 Lip 2015
Posty: 63
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 23:12, 23 Lip 2015    Temat postu:

-------------------------------------------------------------------------------------------------------
Po Wigilii oraz innych ciekawych rzeczach, które działy się w noc Bożego Narodzenia, Laxus siedział w samotni swojego zamku. Miał oczywiście służbę, ale czuł się dziwnie. I otoczenie Dreyar Castle było mu na rękę. Nie miał planów względem sylwestra.

Akurat wracał z Sali Treningowej, dopinajac guziki koszuli. Stół był zastawiony dla jednej osoby, a obok stała butelka wybornego białego wina. Laxus nalał sobie trunku do kieliszka po czym zabrał się za posiłek. Był niesamowicie głodny. Jego uwagę jednak rozproszyły ewidentne głosy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bellatriks Lestrange
Czarownica/była śmierciożerczyni


Dołączył: 26 Lip 2008
Posty: 8767
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Anglia, Francja
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 23:25, 23 Lip 2015    Temat postu:

Odgłos kobiecych obcasów i rozmów był co raz głośniejszy. Jako pierwsza w salonie pojawiła się Bellatriks. Kobieta posłała Laxusowi spojrzenie pełne rozbawienia i powoli ruszyła w jego kierunku. Materiał długiej, ciemnozielonej sukni ciągnął się za nią i pięknie układał się przy każdym kroku. Suknia była prosta ukazująca jej kształty. Nie opinała się jednak, dzięki czemu pozostawiała swobodę ruchów. Kobieta ujarzmiła swoje loki upinając je w elegancki kok

- czyżbyś zapomniał, o swoim zaproszeniu ? - spytała zwijając mu kieliszek z przed nosa. - pijany czy nie...powinieneś wiedzieć, że ja wszystko biorę na poważnie..- westchnęła wąchając trunek po czym oddała mężczyźnie kieliszek - miałbyś coś odrobinę bardziej...wytrawnego ? - spytała przekornie. Sama była smakoszem czerwonego wina.

James początkowo nie był pewny propozycji przyjścia tutaj z uwagi na ostatnie wydarzenia z Laxsusem i jego córką w roli głównej, ale ostatecznie dał się przekonać.

Vivianne ciągle czuła wzrok ojca, który praktycznie palił ją w plecy, jak by spojrzenie miało przewiercić ją na wylot. Specjalnie na tą okazję, ubrała kremową sukienkę, kończącą się lekko przed kolanem. Dół był rozkloszowany, a góra bez ramiączek. Sukienka była przyozdobiona delikatną koronką. Całości dopełniała czarna szarfa, która spoczywała na jej tali. Komponowała się doskonale z czarnymi szpilkami. W miarę upływu czasu Vivianne czuła się co raz pewniej w butach na wysokim obcasie. W przeciwieństwie do matki, zostawiła rozpuszczone włosy. Zamiast jednak niesfornych loków, po jej ramionach spływały fale, sięgające do pasa. Początkowo jej wzrok spoczął na Laxusie. Później jednak zaczęła się rozglądać. Między innymi tutaj Augustus ją przetrzymywał. Zrobił sobie z niej zwierzątko. Założył obrożę i trzymał ją na uwięzi. Dziewczyna odruchowo, chwyciła się delikatnie za szyję i odruchowo ścisnęła mocniej dłoń Claudie.

Dziewczynka spojrzała na Vivianne wyraźnie zaciekawiona. W błękitnej sukience, wyglądała niemal jak Alicja z Krainy Czarów.

- skarbie...- Bellatriks ruszyła w stronę córki

- już w porządku...po prostu...- na samą myśl przeszedł ją dreszcz


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Laxus Dreyar
Wendigo


Dołączył: 09 Lip 2015
Posty: 63
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 23:31, 23 Lip 2015    Temat postu:

Laxus dopił wino i spojrza w kierunku drzwi do kuchni. Służąca zaraz podchwyciła jego wzrok i po chwili szła z taca, na której znajdowały się dwa kieliszki czerwonego wina i dwie szklanki soku dyniowego. Postawiła je na stole po czym ukłoniła się wobec rodzinki i zniknęła.

Laxus odłożył sztućce:- Prawie na śmierć zapomniałem....-uśmiechnął się przewrotnie:- Tyle się ostatnio dzieje....-spojrzał na Jamesa.

James wyglądał, jakby samym wzrokiem chciał zmaltretować Laxusa. Ostatecznie zacisnął pięści, siląc się na względny spokój. Wymienił z Wendigo uścisk dłoni:- Jak sytuacja?-spytał.

Laxus tymczasem podszedł do obu dziewczyn i ukłonił im sie z szarmanckim uśmiechem. Potem na chwilę złapał spojrzenie Vivianne i posłał jej ciepły uśmiech. Wracajac do Jamesa i Bellatriks, odchrząknął:- Odbudowuję siedzibę kompletnie, jak widać. Mam nawet sale treningową.....

Howlett parsknął:- No tak, w końcu we dwójke wykosiliśmy Ci praktycznie pół lasu.....
-Nie da się ukryć, zwierzeta były przerażone...-dodał Dreyar.:- Miło, że postanowiliście mnie odwiedzić. Jeśli chodzi o sylwestra, mówiłem, ze się zjawię, Bellatriks...-odparł szczerząc zęby.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.starozytnyhogwart.fora.pl Strona Główna -> Dreyar Castle Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3  Następny
Strona 2 z 3

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin