Forum www.starozytnyhogwart.fora.pl
Szkoła magii i czarodziejstwa w Hogwarcie
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy  GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Salon oraz Sala Tronowa
Idź do strony 1, 2, 3  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.starozytnyhogwart.fora.pl Strona Główna -> Dreyar Castle
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
James Howlett
Wendigo


Dołączył: 25 Sie 2012
Posty: 1251
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 21:58, 14 Paź 2014    Temat postu: Salon oraz Sala Tronowa

Podobnie jak w Rag-Na-Rock, salon połączony był z Salą Tronową. Jednakze wystrój był inny. Poza witrażami, które przedstawiały przeróżne postacie, między innymi walki wampirów i wilkołaków, istniały dwa portrety. Jeden z nich nie ruszał się, mugolskiego pochodzenia. Przedstawiał kobietę o łagodnych rysach twarzy, o odważnym spojrzeniu i butnej minie. jej kasztanowe włosy sięgały ramion, a spojrzenie było nieugięte, choć subtelne.

Olbrzymi stół był przełamany na dwoje, a krzeseł zostało niewiele. Niektóre ściany miały ślady pazurów oraz pęknięcia.


Laxus wszedł do Salonu, rozglądajac się dookoła. Bellatriks pewnie będzie chciała usłyszeć o postępach. Może przyprowadzi ze sobą Narcyzę.
Uśmiech rozszerzył Mu twarz. Była to jedyna kobieta, z którą czuł jakąkolwiek więź odkąd został wskrzeszony. Na ramieniu miał rozdarcie, pod którym była szybko zabliźniająca się rana. Mężczyzna majestatycznie usiadł w swoim fotelu na podwyższeniu, po czym pochylił głowę do dłoni.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bellatriks Lestrange
Czarownica/była śmierciożerczyni


Dołączył: 26 Lip 2008
Posty: 8767
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Anglia, Francja
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 22:06, 14 Paź 2014    Temat postu:

Nagle do salonu wszedł duży czarny wilk. Po chwili już w ludzkiej postaci Gabriel zasiadł na jednym z pozostałych krzeseł przodem do oparcia i spojrzał na Laxusa pytająco
- i z czego się tak cieszysz ?..- spytał przechylając głowę.

Mężczyźni spędzali ze sobą czas przez okres 4 miesięcy non stop. Okiełznanie Jamesa nie było bezproblemowe. To była prawdziwa katorga. Jednego dnia miły jak baranek, a gdy miał gorsze chwile zmieniał dość znacząco wystój komnat.
- myślisz, że przyjdzie ? - spytał nagle


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
James Howlett
Wendigo


Dołączył: 25 Sie 2012
Posty: 1251
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 22:12, 14 Paź 2014    Temat postu:

Laxus podniósł głowę z uśmiechem. Mimo wszystko Gabriel okazywał wiele zrozumienia. Moze dlatego, zę wiedział, jak to jest ze starymi rodami Wilków. Nienawiśc do innych gatunków, uczucie izolacji, poniżenia przez wampiry. Te wszystkie uprzedzenia, wpajane i maglowane od dziecka......

Wendigo zamyślił się:- Przyjdzie. Ale On nic nie wie..... Jest lepiej niż przypuszczałem....-spojrzał na swoją dłoń, na której widac było głębokie zadrapanie, które zrobił James zeszłego dnia.:- Jego emocje są niestabilne... Ale zauważyłeś, że zaczyna dostrzegać rozsądek? Na razie ciężko Mu działąć wbrew emocjom i instynktom, ale opiera się. Gdyby nie my...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bellatriks Lestrange
Czarownica/była śmierciożerczyni


Dołączył: 26 Lip 2008
Posty: 8767
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Anglia, Francja
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 22:19, 14 Paź 2014    Temat postu:

- gdyby nie my...nie było by już kogo ratować..- westchnął mężczyzna - czasami zastanawiam się, czy dobrze robimy...czy będzie w stanie nad sobą zapanować jak ją zobaczy..może gdyby go uprzedzić..był by przygotowany...chociaż rzucenie go na głęboką wodę może przynieść ciekawy efekt...szkoda tylko, że James pojawia się tutaj jako królik doświadczalny..- dodał wstając, po czym zaczął się przechadzać po salonie - ona niczego nie będzie mu ułatwiać..chyba, że ją naszprycują jakimś eliksirem uspokajającym...- dodał rozbawiony.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
James Howlett
Wendigo


Dołączył: 25 Sie 2012
Posty: 1251
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 22:26, 14 Paź 2014    Temat postu:

Laxus podrapał się po czole:- W zasadzie masz rację... Ale wierz mi. Czasem nie ma innego wyjścia..... Przygotowując się, może byłby równy efekt. Ale tak będzie w sanie zmierzyć się z szokiem. Wciąż nie wie, zę próbowała go zabić.'

Obrócił się na moment do tyłu, po czym wrócił do Gabriela:- Najpewniej Ją wyczuje. jej emocje także. To będzie szok termiczny i nad tym musi umieć zapanować. Musi się tego nauczyć w ten sposób, nie ma innego wyjścia.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bellatriks Lestrange
Czarownica/była śmierciożerczyni


Dołączył: 26 Lip 2008
Posty: 8767
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Anglia, Francja
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 22:29, 14 Paź 2014    Temat postu:

Gabriel uśmiechnął się tylko pod nosem. W momencie jak opierał się o gzyms kominka dało się słyszeć odgłos kobiecych obcasów.
- o ile wyczuje jakiekolwiek emocje..- westchnęł mężczyzna ironicznie i odwrócił się w stronę drzwi


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
James Howlett
Wendigo


Dołączył: 25 Sie 2012
Posty: 1251
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 22:37, 14 Paź 2014    Temat postu:

Laxus skierował spojrzenie w kierunku nadchodzacych kroków. Uśmiechnął się jeszcze szerzej wiedząc, do kogo one należą. Wstał z fotela i przeciągnął się:- Musze odpocząć po tym... Jemu też się przyda sen. A Ty powinieneś wrócić sprawdzić co z żoną...-poradził Gabrielowi:- Ja umiem Go utrzymać w ryzach.... Nawet jeśli czasem to bardzo trudne.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bellatriks Lestrange
Czarownica/była śmierciożerczyni


Dołączył: 26 Lip 2008
Posty: 8767
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Anglia, Francja
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 22:42, 14 Paź 2014    Temat postu:

- moja żona wie z kim się związała i nawet jeśli zachowuje się..niestosownie to wiem, że zdaje sobie sprawe z moich obowiązków..witaj Bella..- dodał bo kobieta w tym samym momencie pojawiła się w drzwiach.

Lestrange rozejrzała się po pomieszczeniu
- gdzie on jest ? - spytała bez wstępów. Ściągnęła żakiet zostając w małej czarnej i przewiesiła go przez oparcie krzesła - co Cię bawi ? - spytała stając obok Laxusa i krzyżując ramiona

Gabriel parsknął widząc minę swojego towarzysza i uniesioną brew Bellatriks. Musiał przyznać, że z Laxusem dogadywał się świetnie wbrew swoim początkowym obawom.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
James Howlett
Wendigo


Dołączył: 25 Sie 2012
Posty: 1251
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 22:53, 14 Paź 2014    Temat postu:

Laxus podszedł do Bellatriks i ucałował Ją w policzek:- Co za niespodziewana wizyta....- rozbawienie ukazał w pełnej krasie, udajac, że się jej nie spodziewali. :- Nie wiem, wiesz... w tym stanie możesz go tylko wkurzyć.....


Nagle z korytarza za nimi odezwał się głos:- Znam te perfumy..... Ona tu jest? Laxus!
Wendigo kiwnął głowo:- Wybaczcie...-po czym ruszył w ciemnośc korytarza.

-Co Ona tu robi? Kiedy Ją zaprosiliście? Gdzie Ona jest?
-Hej, hej.... Słuchaj, postanowiła Nas odwiedzić, a moze po prostu to wizyta w celach matrymonial....
Trzask zagłuszył rozmowę i Laxus wyleciał prosto z korytarza na posadzkę. Mężczyzna skoczył na równe nogi i ukazał fioletowe oczy:- Naprawdę? Po tym wszystkim co dla Ciebie zrobilem..... -otrzepał się i ruszył z powrotem.
Odgłosy szamotaniny i głuchych uderzeń rozbrzmiewały przez moment, po czym Laxus wyszedł do światła w salonie i oparł się o ścianę z udawanym oburzeniem
:- Niewdzięcznik.... A ja tyle dla Niego zrobiłem.......-skrzyżował ręce.

Po chwili z otworu zaczęły brzmieć kroki. Coraz głośniejsze.
Oczekiwanie. Tesknota. Zmieszanie. Złość..... wyczuwalne. W powietrzu. Złośc mogłaby być jej ulubioną perfumą. Aż dziw, zę takiej nie robią.
Po chwili z otworu wyłoniła się sylwetka mężczyzny. Znajome rysy twarzy zakrywała krótka broda oraz połączony z nią wąsik. Włosy były trochę niedbale ułożone, a szata postrzępiona w niektóryc miejscach. Wargę miał rozciętą a oczy jaśniały fioletem. Niedowierzanie i mieszanina ciekawości oraz złości. I trochę tęsknoty, to wszystko odczuwał James Howlett w momencie, gdy wyszedł do światła, ukazujac się Bellatriks.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bellatriks Lestrange
Czarownica/była śmierciożerczyni


Dołączył: 26 Lip 2008
Posty: 8767
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Anglia, Francja
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 22:59, 14 Paź 2014    Temat postu:

Bellatiks wyprostowała się słysząc kroki. Trudno było jej samej dojść do jakiegokolwiek wniosku na temat odczuwanych emocji. Kiedy słyszała nadchodzącego Jamesa przez chwilę można było zobaczyć na jej twarzy nutę niepewności, ale gdy pojawił się w drzwiach jej twarz przybrała zdystansowany wyraz, a na ustach pojawił się przlotny uśmiech

- dzień dobry..- odparła w końcu

Gabriel obserwował Jamesa, w końcu stanął obok Laxusa chcąc dać Jamesowi nieco ...luzu. Cały czas miał jednak pewne obawy, to też krążył co jakiś czas po pomieszczeniu


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
James Howlett
Wendigo


Dołączył: 25 Sie 2012
Posty: 1251
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 23:07, 14 Paź 2014    Temat postu:

James przyjrzał jej się powoli, jakby widział Ja po raz pierwszy:- Dzień Dobry?! Dzień... Dzień Dobry? Poważnie?-spytał podchodzac bliżej.


Laxus przysunął się, czując że sytuacja robi się coraz bardziej niepewna. Skinął na Gabriela po drodze, podsuwajac się do Jamesa:- Ejj.... Wiesz, byłą na tyle miła, zę.....
- Minęły 4 miesiące.... Budzę się jako bestia, sam... Gabriel i Laxus doprowadzają mnie do porzadku, Was nigdzie nie ma, i wpadasz i mówisz mi "Dzień dobry"?- spojrzał na Nią, a Jego oczy zajarzyły fioletem.:- Jesteś niemożliwa....-obrócił gwałtownie głowę w stronę kompanów, gdy Laxus zrobił kolejny krok do przodu:- Zostawcie Nas....-warknał, a Jego ton zabrzmiał zupełnie jak Augustus, gdy zmienił się w bestię.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bellatriks Lestrange
Czarownica/była śmierciożerczyni


Dołączył: 26 Lip 2008
Posty: 8767
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Anglia, Francja
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 23:17, 14 Paź 2014    Temat postu:

Bellatriks uniosła brew spoglądając na Jamesa. Myślała, że mężczyzna jest w lepszej kondycji psychicznej, a teraz wydawał się jej po prostu niezrównoważony. Najpierw uśmiechnęła się ironicznie spoglądając na Gabriela i Laxusa ale oboje spojrzeli się na nią ostrzegawczo. Sięgnęła więc do kieszeni marynarki i wyciągnęła z niej cztery koperty
- Laxus i Gabriel zostaną tutaj dla mojego bezpieczeństwa James..zamierzam powiedzieć Ci kilka rzeczy...ale najpierw..Alex i dzieci napisały do Ciebie parę słów..- to mówiąc ruszyła w jego kierunku. Kiedy stanęła przed nim wyciągnęła do niego rękę z listami - Bella na początku lipca wychodzi za mąż..bardzo by chciała byś pojawił się na uroczystości..


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
James Howlett
Wendigo


Dołączył: 25 Sie 2012
Posty: 1251
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 23:26, 14 Paź 2014    Temat postu:

James wziął od niej koperty. Słysząc o ślubie Belli obrócił głowę do Laxusa, ale ten pokręcił szybko swoją:- Nie. Jesteśmy za wcześnie, jeszcze nie skończyłeś treningów...
-Chyba zwariowałeś, to ślub mojej córki!-James podniósł głos. Złosc budowała się w Nim coraz szybciej. Kiedyś wydawał się chłodny przy obecnym stanie. Podszedł do Laxusa i stanął przed Nim:- Chcę być na tym ślubie....
-Wykluczone-westchnął Laxus:- James, nie jesteś jeszcze w stanie do konca kierowac się zrdowym rozsądkiem. Cud, zę wróciłeś do ludzkiej postaci, przemiana postępowała i zacyznała się utrwalać... Przepełnia CIę energia, złość, instynkty wariują, gorzej niż kobietom w ciąży, bo jesteś....
-Zagrożeniem, tak?-warknął James:- Dobrze wiesz, zę o ile nikt mnie nie sprowokuje....
- Z taką miłością życia?-kuknał w stronę Bellatriks:- Powodzenia. Na pewno świetnie Ci pójdzie. CHyba...-wychylił się do niej:- Bella, czy zamierzasz zmienić swoje życie, wieśc praworządną drogę i być, miłą, ciepłą, kochaną damą?
Widząc jej minę, spojrzał na Jamesa:- Widzisz? Jest za wczesnie na takie....
Dłoń Jamesa zacisneła się na Jego gardle. Laxus bez trudu złapał swoją reką dłoń Jamesa, i po chwili z lekkim wysiłkiem wykręcił mu ją:- Wciąż ja tu jestem silniejszy, nie zapominaj...-Jego oczy przez moment były fioletowe, ale puścił ekę Jamesa, a ten cofnął się, trzymajac koperty przy sobie. Odwrócił się do Bellatriks:- CO jeszcze powinienem wiedzieć?-spytał.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bellatriks Lestrange
Czarownica/była śmierciożerczyni


Dołączył: 26 Lip 2008
Posty: 8767
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Anglia, Francja
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 23:30, 14 Paź 2014    Temat postu:

Bellatriks przysłuchiwała się tej wymianie zdań. Miała wiele obaw dotyczących tego spotkania, wiedziała co będzie musiał a mu powiedzieć.
- potrafię być damą Laxusie, ale jędzowatość jest zbyt głęboko utkwiona w mojej naturze..- westchnęła siadając na jednym z krzeseł - usiądziesz ? - spytała Jamesa


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
James Howlett
Wendigo


Dołączył: 25 Sie 2012
Posty: 1251
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 23:33, 14 Paź 2014    Temat postu:

Laxus spojrzał na Nią i dorzucił:- Nie. Wróć. Jak ktoś ma za dużo energii to woli chodzić....
James spojrzał na Niego ostrzegawczo, po czym niechętnie zajął miejsce w fotelu:- Co chcesz mi przekazać?-spytał starajac się uspokoić emocje, nieznośnie przyspieszajace krew w żyłach, uderzajace mu do głowy.


Laxus spojrzał na Gabriela:- Och, czeka Nas parada atrakcji...-szepnął.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.starozytnyhogwart.fora.pl Strona Główna -> Dreyar Castle Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3  Następny
Strona 1 z 3

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin