www.starozytnyhogwart.fora.pl

Przywrócony_id:(17)

Pit deportował się pod same drzwi gabinetu. POczekał sekundę na Lilianę.

Liliana Malfoy

-Jestem.-Z cichym trzaskiem pojawiła się Liliana.

Przywrócony_id:(17)

- To co, wchodzimy?- zapytał i nie czakając na odpowiedź zapukał do drzwi

Gosia Rak

- Otwarte.- powiedziała radosnym tonem

Liliana Malfoy

-Dzień dobry pani profesor.-Do jej gabinetu weszła rozradowana Liliana.-Niestety Tsu nie ma i nie mógł przyjść.

Gosia Rak

- To Tsu też?- powiedziała radośnie.- Kogo jak kogo, ale jego bym nie podejrzewała. Usiądźcie.- powiedziała i wyczarowała dwa krzesła

Przywrócony_id:(17)

Pit usiadł. Rozejrzał się po gabinecie. Był całkowicie zdemolowany.

Liliana Malfoy

-No więc słuchamy panią?-Uśmiechnęła się promieniście.

Gosia Rak

- Mam kilka pytań. Po pierwsze: To były wybuszki prawda? Skąd je mieliście? Myślałam, że nigdzie ich nie można dostać....- uśmiechnęła się. - A oprócz tego mam dla was propozycję nie do odrzucenia.

Przywrócony_id:(17)

- Tsu kiedyś dostał kilka uśpionych....- powiedział szybko. - No i go namówiliśmy, żeby nam je wypożyczył....

Gosia Rak

- Rozumiem... A co do mojej propozycji. Wygląda ona tak: Ja wam powiem co źle zrobiliście, jakie były wasze błedy przy robieniu tego dowcipu. No wiecie, żeby następnym razem wyszło idealnie. A wy wzamin za to, pomeżecie mi uprzątnąć ten bałagan. Co wy na to?

Przywrócony_id:(17)

- Ja tam się zgadzam. A co ty na to Liliana? Aha, mam jedno pytanie do pani. Jaka kara nas czeka?- zapytał z uśmiechem

Liliana Malfoy

-Oczywiście, chętnie to zrobimy.-Zgodziła się odrazu.
(sorry, że tak długo, ale byłam w Poznaniu.)

Gosia Rak

Peter, o czym ty mówisz? Jaka kara? Żadnej kary nie będzie. No bo w końcu nie mam dowodów, że to wy zrobiliście, prawda?- puściła do nich oczko.- A kto napisał wróżbę?- zapytała nagle

Tsu Black · Gość

-Ja. -odparł Tsu stojący w drzwiach.