www.starozytnyhogwart.fora.pl

Meriweath MoFier

- Okey ...- żuciła i oparła się o ścianę jakiegoś budynku .
Gdy nagle niebo pociemnialo a nad wrzeszcącą chatą pojawil się Mroczny Znak .
- O kurde .- bąknęła i pobiegła w tamta strone ...

Christoper Black

Gdzieś w ciemnym zakamarku ulicy stały dwie osoby. Ich twarze ukryte były pod kapturami. Rozmawiali cicho, jak gdyby bali się, że ktoś ich usłyszy.
-I co?
-Żyje. Jest z Malfoy'em.
-Młody tam był? - widać było, że nie był szczęśliwy.
-Tak.
-Podziękuj mu ode mnie. Tobie też dziękuję. Cześć.
-Cześć. Jutro.
-Ok. - obaj zniknęli.

Liliana Malfoy

Główną drogą szła Liliana. Na jej twarzy malowało się rozczarowanie i smutek. Cały czas nie mogła uwierzyć w to co usłyszała. W pewnym momencie usiadła pod ścianą i ukryła twarz w dłoniach. Już nie było śladu po smutku, teraz pojawiła się złośc. Po chwili wstała i zniknęła.

Lili Malfoy

Lilian! Krzyknęła Lili ale było już za późno... Tamta zniknęła.
Lili pomyslała, że Liliana potrzebuje kufelka kremowego piwa, jako, że wyglądała dosyć blado.... - Ciekawe co się stało...- powiedziała do siebie po cichu Lili...

Suniva Lestrange Howlett

Suniva weszła na głwoną drogę. Zaczęła chodzic bez celu.

Peter Full

Po chwili usłyszała za sobą wołanie Pita

Suniva Lestrange Howlett

Suniva doleciała do niego jak oparzona - co ty sobie myslisz....że jestem szmatą...dziwką?....torturował mnie ...zakakiwał cały czas pieszczotami i pocałunkami...a ja byłam sama bo ciebie jak zwykle przy mnie nie było...nigdzy cie nie ma....nie dziw sie wiec że dzieje się to co sie dzieje... - powiedziała iw ymineła go udając się spowrotem do zamku

Peter Full

- Zaczekaj...- powiedział bezbarwnym głosem , łapiąc ją za rękę

Suniva Lestrange Howlett

- puść mnie...

Peter Full

- Nie....- powedział nadal tym samym tonem, nie wyrażającym niczego

Suniva Lestrange Howlett

- oh to czego chcesz? - spytała wyrywajac się

Peter Full

- Żebyś mi wyjaśniła o co tu do dziabła chodzi!

Suniva Lestrange Howlett

- już Ci powiedziałam....puść mnie już.... - powiedziała ale nie mogął sie uwolnić

Peter Full

- Ty mi nic nie powiedziałaś, bo cały czas krzyczysz... A chcę, żebyś mi spokojnie powiedziała co jest grane....... - powiedział zwalniając uścisk

Suniva Lestrange Howlett

- powiedziałam spojnie i nie będę tego powtarzac poraz drugi... - powiedziała wojowniczo