www.starozytnyhogwart.fora.pl

Emily Black

- Ja nie rozumiem... Dlaczego oni się zabili ? Naprawde stwarzam aż tyle kłopotów ?

Suniva Lestrange Howlett

- hmm...to nie przez Ciebie...twoja matka była bardzo chora...Scarlett oddali twojej ciotce...nie chcieli by została śmierciożerca ale nie mieli wyjścia nie zdąrzyli już oddać jej do domu dziecka jak to zrobili z Tobą..

Emily Black

- A Scarlett wie..?

Suniva Lestrange Howlett

- hmm...nie do końca...coś przypuszcza...dostrzegła powiązania między wami..

Emily Black

- Nie spodziewałam się nawet, że mam siostre... A już napewno że mam ją w Hogwarcie... Boję się porozmawiać ze Scarlett, bo nie wiem jak zaraguje... Może lepiej zostawić to jak jest?

Suniva Lestrange Howlett

- nie Emily...ona powinna wiedzieć...będziecie miały siebie nawzajem...a skoro jesteś siostrą Scarlett...twoją kuzynką jest Diana.. - uśmiechnęła się

Emily Black

- Diana będzie ciocią... - zaśmiała się. - Przynajmniej ktoś się cieszy na wieść o dziecku....

Suniva Lestrange Howlett

- a twoje dziecko będzie siostrzenicą lub siostrzeńcem Scarlett...Emily...nie cieszysz się?..nie jesteś już sama..

Emily Black

- Ciesze się... Ale Scarlett niekoniecznie musi ucieszyć się z tego, że ma taką siostrę.. jak ja. Nie codziennie dowiadujemy się, że jednak mamy bliższe nam osoby niż ciotka, albo wujek...

Suniva Lestrange Howlett

- nie wiesz tego...znam ją bardzo dobrze...będzie uradowana że ma kogoś bliższgo. - westchnęła - na mnie już pora..

Emily Black

- Ja jeszcze zostane. Dzięki za wszystko... Do zobaczenia.. - uśmiechnęła się.

Suniva Lestrange Howlett

Suniva kiwnęła jej głową z uśmeichem razem z wampirami opuściła gospodę.

Susan Malfoy · Gość

____________________________________________
Susan siedziała przy stole pijąc piwo karmelowe. Gospoda wyjątkowo była dość pusta, dlatego dalo się bez problemu zauważyć uczniów z Hogwartu. Szczególnie w oczy rzucił/a się...

Morfin Karkarow · Gość

Morfin usiadł przy stoliku, zamówił Ognistą. Miał kaptur na głowie miał nadzieję że nikt go nie pozna. Jednak po chwili dosiadł/a się do niego...

Martin Merson

Martin z kieliszkiem wina.Przyglądał się chłopakowi przez chwilę-Zdejmij to...po co masz na sobie ten kaptur?