 |
www.starozytnyhogwart.fora.pl Szkoła magii i czarodziejstwa w Hogwarcie
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Rosalie Lestrange
Studentka Prawa Czarodziejów/Wampir
Dołączył: 12 Gru 2011
Posty: 1504
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 0:16, 05 Maj 2013 Temat postu: Przed bramą |
|
|
Rosalie w tym czasie była już setki kilometrów od Malfoys' Manor. Owszem, pierwotnie właśnie tam się udała, jednak nie mogła znieść samej myśli, że gdzieś za ścianą śpi jej matka, a zarazem kobieta, która zabiła jej ojca. Warto zauważyć, że Rosalie miała zupełnie inny obraz Edwarda. Według niej był to człowiek dobry i troskliwy, którego Liliana nie doceniała. Stąd też wzięło się wiele kłótni między nimi. Wracając do tematu, czuła się strasznie. Kiedy tylko weszła do pokoju, nie potrafiła już opanować łez i płaczu. Przypomniała sobie wtedy o słowach Valeriana, że jest u niego mile widziana i postanowiła z tego zaproszenia skorzystać. Co z tego, że pomagał jej matce? Przecież każdy wiedział, że był moment, że dla Liliany zrobiłby wszystko.
Pojawiła się przed niebotyczną i elegancką bramą. Wokół panowała ciemność, gdyby nie księżyc niemalże w pełni. Czuła się dziwnie, cały czas przez kogoś obserwowana. Pchnęła dłonią żelazne skrzydło, jednak to ani drgnęło, tak samo rzecz się miała w stosunku do zaklęć jakie próbowała użyć. W końcu w furią kopnęła w bramę i odwróciła się na pięcie z zamiarem odejścia. Skoro nie może się tam dostać, to przynajmniej pospaceruje, bo do domu nie wróci za nic w świecie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Valerian Lestrange
Przywódca Wampirzego Klanu z de Lore
Dołączył: 14 Lip 2009
Posty: 1107
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Anglia Płeć:
|
Wysłany: Nie 0:25, 05 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Nagle brama otworzyła się z cichym skrzypnięciem zapraszając ją w ten sposób dalej. Do pokonania została jej jedynie ścieżka, a właściwie alejka po której obu stronach znajdował się żywopłot tworzący korytarz. Sięgał on dużych kamiennych schodów, które prowadziły do kilkumetrowych żelaznych drzwi. Te również stanęły otworem - tym razem bezszelestnie. Pojawił się w nich wampir cały ubrany na czarno i spojrzał na dziewczynę zagadkowym wzrokiem.
- w czym mogę Ci pomóc kruszynko? - spytał przechylając lekko głowę
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Rosalie Lestrange
Studentka Prawa Czarodziejów/Wampir
Dołączył: 12 Gru 2011
Posty: 1504
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 0:31, 05 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Dźwięk otwieranej bramy wydał jej się nienaturalnie głośny w porównaniu do ciszy, jaka panowała wokół. Z pewnym wahaniem ruszyła alejką prowadzącą do dworu, a właściwie zamku. Zatrzymała się przed schodami, a potem popatrzyła wyzywająco na wampira. Złość jeszcze z niej nie opadła, dlatego nie do końca kontrolowała swoje zachowanie.
-Szukam Valeriana.-Odpowiedziała nieco grzeczniej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Valerian Lestrange
Przywódca Wampirzego Klanu z de Lore
Dołączył: 14 Lip 2009
Posty: 1107
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Anglia Płeć:
|
Wysłany: Nie 0:36, 05 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
- Pan już jadł moja droga, ale z pewnością możesz przyjść ofiarować się kiedy indziej..- odparł schodząc kilka stopni w dół - chyba, że zależy Ci na czasie to możemy znaleźć kogoś dla Ciebie teraz..- posłał jej wampirzy uśmiech
- Baltazarze..- w drzwiach pojawiła się kobieta bardzo podobna do wampira. Można by się było pokusić o stwierdzenie, że są rodzeństwem - wstrzymaj się..Ty jesteś Rosalie? - wampirzyca stanęła między dziewczyną a towarzyszem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Rosalie Lestrange
Studentka Prawa Czarodziejów/Wampir
Dołączył: 12 Gru 2011
Posty: 1504
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 0:39, 05 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Oczy Rosalie zabłyszczały gniewem. Już otwierała usta, żeby coś mu odpowiedzieć, jednak uprzedziła ją wampirzyca. Gdyby nie jej złość, Rosalie stwierdziłaby, że jest piękna. Zresztą, jak każdy wampir.
-Owszem, jestem.-Skrzyżowała ręce na piersi i wbiła w nią twarde spojrzenie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Valerian Lestrange
Przywódca Wampirzego Klanu z de Lore
Dołączył: 14 Lip 2009
Posty: 1107
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Anglia Płeć:
|
Wysłany: Nie 0:50, 05 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
- w takim razie zapraszam..- wskazała jej wejście - a Ty spróbuj czasami ugryźć się w język..
- ale ja na prawdę nie rozumiem tych przyjaźni z ludźmi..są rozkoszni to prawda..
- nie musisz rozumieć..- odparł Valerian stając w drzwiach. - moja matka jest człowiekiem..przeszkadza Ci to..? - spytał unosząc brew
- ależ skądże..
- więc nie widzę potrzeby kontynuowania tego tematu..- uciął Valerian - witaj Rosalie..- zwrócił się w końcu do dziewczyny - witaj w moich skromnych progach..- skłonił się teatralnie i wszedł zaraz za nią
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Rosalie Lestrange
Studentka Prawa Czarodziejów/Wampir
Dołączył: 12 Gru 2011
Posty: 1504
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 0:54, 05 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
-Postanowiłam skorzystać z Twojego zaproszenia.-Zaczęła, nie bawiąc się w zbytnie konwenanse. Zignorowała kłótnię dwóch wampirów, traktując ich jak zwykłych służących, albo po prostu kogoś niższej klasy. Wdała się w babcię.-Mam nadzieję, że nie przeszkodziłam Ci w niczym.-jej policzki pokrył rumieniec, zresztą jak zwykle, kiedy rozmawiała z Valerianem.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Rosalie Lestrange dnia Nie 0:55, 05 Maj 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Valerian Lestrange
Przywódca Wampirzego Klanu z de Lore
Dołączył: 14 Lip 2009
Posty: 1107
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Anglia Płeć:
|
Wysłany: Nie 1:00, 05 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
- nie..właśnie wróciłem z małej pogawędki z Czarnym Panem..- odparł prowadząc ją długim korytarzem. W końcu otworzył duże dębowe drzwi i wprowadził ją do salonu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Valerian Lestrange
Przywódca Wampirzego Klanu z de Lore
Dołączył: 14 Lip 2009
Posty: 1107
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Anglia Płeć:
|
Wysłany: Pią 22:23, 10 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
_________________________________________
Przed bramą stał lśniący, czarny, elegancki, opływowy samochód. Miał przyciemniane szyby, a w środku jasną tapicerkę. Podczas gdy Gabriel siedział w środku i rozmawiał z kimś przez mugolski przedmiot zwany telefonem, Eve stała oparta o maskę samochodu i paliła papierosa. Miała na sobie, zwiewną sukienkę o eleganckim kroju, która sięgała do połowy uda. Zielony odcień idealnie komponował się z jej rudymi włosami. Włosy upięte miała w kok by jej nie przeszkadzały, na nogach podobnie jak Rose miała szpilki. Kiedyś tak, ale teraz nie wyobrażała sobie by pokazać się komuś w tenisówkach. Najpewniej był to wpływ męża. Dzięki okularom przeciwsłonecznym na nosie mogła dostrzec mimo upartych promieni słonecznych Valeriana z dziewczyną. Pomachała im, a kiedy Valerian zbliżył się wystarczająco wyrzuciła niedopałek i zarzuciła mu ręce na szyje - wujcio !!! - krzyknęła żartobliwie - ooo witaj Rose..- przywitała się z dziewczyną - tak ślicznie wyglądasz, że prawie Cię nie poznałam..- odparła z czarującym uśmiechem
- Evelynn..nie mamy dużo czasu..- wtrącił Gabriel, który otworzył drzwi i wysiadł z auta. Mężczyzna miał eleganckie czarne spodnie i białą koszulę z podwiniętymi rękawami
- no już dobrze dobrze..to zapraszam..- kobieta wskazała na maszynę zwaną samochodem i sama zajęła miejsce pasażera obok kierowcy
Gabriel i Valerian uścisnęli sobie dłonie. Wampir ruszył do samochodu a Gabriel ucałował Rose w rękę z uśmiechem i zasiadł za kierownicą.
- Rose..- z rozmyśleń wyrwał ją Valerian wpatrując się w nią zniecierpliwionym wzrokiem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Rosalie Lestrange
Studentka Prawa Czarodziejów/Wampir
Dołączył: 12 Gru 2011
Posty: 1504
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 22:34, 10 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Śmiertelna służąca Valeriana miała rację. Na dworze było bardzo gorąco. Rose nasunęła okulary na nos i ruszyła brukowaną ścieżką w stronę samochodu. Owszem, widywała je nie raz, ale nigdy nie miała okazji i nawet zbytniej chęci by się czymś takim przejechać. Przywitała się serdecznie z Eve.-A Ty wcale się nie zmieniasz. Wyglądasz świetnie.
Rosalie posłała Gabrielowi uroczy uśmiech.
-no już, już. Nie musisz mnie poganiać.-Zgrabnie wsiadła do samochodu i zapięła pasy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Valerian Lestrange
Przywódca Wampirzego Klanu z de Lore
Dołączył: 14 Lip 2009
Posty: 1107
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Anglia Płeć:
|
Wysłany: Pią 22:38, 10 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Kiedy tylko Gabriel usłyszał dźwięk zapinanego pasa bez pardonu ruszył z piskiem opon.
Valerian spojrzał rozbawiony na Rose, po czym nachylił się do niej
- wiesz Rose..było by bardzo miło, gdybyś przestała wbijać paznokcie w moją dłoń - wyszeptał, a lodowaty oddech owiał jej szyję co w tej temperaturze było błogosławieństwem. Mimo, że w samochodzie była klimatyzacja to i tak czuło się na sobie ten skwar.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Rosalie Lestrange
Studentka Prawa Czarodziejów/Wampir
Dołączył: 12 Gru 2011
Posty: 1504
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 22:45, 10 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Rosalie dziękowała w duchu za okulary przeciwsłoneczne, które skutecznie zasłoniły jej przerażone spojrzenie. Lubiła szybką jazdę, jednak musiała się po prostu przyzwyczaić do tego środka transportu.
-Przepraszam.-Momentalnie zabrała rękę z jego dłoni i usiadła niezwykle prosto.-Mam nadzieję, że nie bolało.-Chociaż na dłoni zostały czerwone ślady, momentalnie zaczęły one znikać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Valerian Lestrange
Przywódca Wampirzego Klanu z de Lore
Dołączył: 14 Lip 2009
Posty: 1107
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Anglia Płeć:
|
Wysłany: Pią 22:48, 10 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
- nie bardzo..jednak liczy się sam fakt..- uśmiechnął się z satysfakcją i przeniósł wzrok na widok za szybą
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Rosalie Lestrange
Studentka Prawa Czarodziejów/Wampir
Dołączył: 12 Gru 2011
Posty: 1504
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 22:50, 10 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Dziewczyna wzruszyła tylko ramionami i powoli zaczęła przyzwyczajać się do jazdy. Zanim jeszcze dotarli do celu, już jej się całkiem spodobało.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Valerian Lestrange
Przywódca Wampirzego Klanu z de Lore
Dołączył: 14 Lip 2009
Posty: 1107
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Anglia Płeć:
|
Wysłany: Czw 0:59, 08 Sty 2015 Temat postu: |
|
|
______________________________________________
Valerian i Rose opuścili teren posiadłości w Egipcie, skąd nie można było się teleportować. Kiedy znaleźli dogodne miejsce przenieśli się do Francji i aportowali praktycznie pod samym pałacem.
- nic nie mów, niezapytana, nie patrz się, nie uśmiechaj, nie możesz sprowokować nikogo swoim zachowaniem..- polecił jej po czym spojrzał na nią - ufam Ci Rose..i tylko dlatego Cię tu zabrałem, jeśli jednak nie czujesz się na siłach, odeślę Cię do domu..- zapowiedział przystając i uniósł jej podbródek - chcesz wrócić ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
|