www.starozytnyhogwart.fora.pl

Morfin Karkarow · Gość

Morfin patrzył na to z zaciekawieniem, jednak nie dał tego po sobie poznać.

(ok)

Scarlett Howlett

Jedna z umywalek jakby wsiąkła w podłowę. Scarlett podeszła do krawędzi. Nie było rzadnych schodów tylko głęboki tunel.

Morfin Karkarow · Gość

- Idziemy?

Scarlett Howlett

- a wiesz że tam jest bazyliszek? - spytała lekko spłoszona

Morfin Karkarow · Gość

- Boisz się? - spytał opierając plecami o ścianę.

Scarlett Howlett

- nie boje się tylko odczuwam pewnien dyskomfort... - mruknęła podchodząc bliżej krawędzi

Morfin Karkarow · Gość

- Myślę że bazyliszek nie jest taki straszny jak o nim mówią. - Tylko nie patrz mu w oczy a będzie dobrze.

Scarlett Howlett

- no dobra.. - stanęła przy samej krawędzi i spojrzałą w dół z nieciekawą miną

Morfin Karkarow · Gość

- W takim razie skacz. - Stanął za nią.

Scarlett Howlett

Wyciągnęła nogę do przodu ale zaraz ją cofnęła - wspominałam że mam lęk wysokości? - spytała nie odwracając się

Victoria Carrow · Gość

Victoria weszła do łazienki. Spojrzała na Morfina i Scarlett po czym zniknęła w jednej z kabin.

Morfin Karkarow · Gość

Morfin podszedł do kabiny w której zniknęła Victoria. - Nie, nie wspominałaś. - Zwrócił się do Scarlett. - Jak chcesz zawiążę Ci oczy.

Victoria Carrow · Gość

Po chwili wyszła z kabiny i podeszła do jednej z umywalek. O nic nie pytała tylko umyła ręce.

Scarlett Howlett

- a to coś da?

Morfin Karkarow · Gość

- Nie będziesz widzieć jak wysoko jesteś. - Odpowiedział i podszedł do Victorii.