www.starozytnyhogwart.fora.pl

Tom Marvolo Riddle

-Nie pomożesz jej już. -powiedział cicho- Tyle lat starania... Tyle prób. A teraz mozesz wszystko zniszczyć. Nie, dość...
Avada...

Meriweath MoFier

Meriweath się obudziła z wrzaskiem :
- Matko to on ...- źrenice jej się rozszeżyły . Unosła różdżkę wyrzj .- Sekstusempra - pokrajała całe ciało Czarny Pan , tworząc głębokie rany .

Serena van der Woodsen

-Protego!-krzyknęła robiąc jednocześnie unik. Wiedziała, że to już koniec.

Dita Hudgens

-Nie!-krzyknęła a zaklęcie Sophie zmieniło bieg jego zaklęcia i uderzyło w ścianę.
-Nie rób tego! To Twoja córka! Tom...- głos jej sie załamał kiedy znowu straciła przytomność

Serena van der Woodsen

Serena skorzystała z chwili zamieszania-incarcorpus-rzuciła na Dyrektorkę, pomogła Meri wstać i zaczęły uciekać.

Tom Marvolo Riddle

-Crucio!-wyszeptał a zaklęcie zwaliło Serenę z nóg- Jeszcze nie skończyłem

Serena van der Woodsen

Serena podnosząc się była w szoku, nie wiedziała jakie zaklęcie poskutkuje dlatego powiedziała-zostań mnie Ty niedorowinieńcu! Vipera Ivanesca!

Tom Marvolo Riddle

-Nie chcę cię zabijać... Ale sama rozumiesz-zaśmiał się- Ale jakbys sie przyłączyła do śmierciożerców... Doceniłbym cię. Co ty a to?
-Crucio!

Serena van der Woodsen

-Avada kedavra-strzeliła bez namysłu lecz chybiła. -Crucio-tym razem się udało, lecz Tom nie okazał żadnej reakcji. -A co bym z tego miała? Muszę to przemyśleć, daj mi czas...

Tom Marvolo Riddle

-Nie potrafisz rzucac niewybaczalnych, Sereno- powiedział ciągle drwiąco się uśmiechając-Przy moim boku byłabyś równie poteżna, poznałabyś zaklęcia, ktoe w tej marnej szkole nie uczą. Uczyniłbym cię kimś ważnym, Panią śmierci

Meriweath MoFier

- Co ty robisz ? - warknęła - Nie rób tego ...

Serena van der Woodsen

-Mówię daj mi czas, muszę to przemyśleć... i całkiem możliwe złożyć Ci pierwszą ofiarę-tym razem była bardziej przekonywująca.

Tom Marvolo Riddle

-Czarny Pan nie czeka.
CHODZ ze mną Sereno, a nie pożałujesz

Serena van der Woodsen

-A jego córka i owszem!!! I nie będziesz mi mówił co mam robić do cholery! Wynoszę sie stąd!-powiedziała to idąc wprost na niego.

Meriweath MoFier

Meri wyciągnęłsa rękę w strone koleżnaki ...
- Nie rub tego powiedział ...