Forum www.starozytnyhogwart.fora.pl
Szkoła magii i czarodziejstwa w Hogwarcie
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy  GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Przy wejściu do Wrzeszczącej Chaty
Idź do strony 1, 2, 3, 4  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.starozytnyhogwart.fora.pl Strona Główna -> Podziemny korytarz
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Serena van der Woodsen



Dołączył: 09 Lip 2008
Posty: 1126
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: Upper East Side
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 22:06, 07 Sie 2008    Temat postu: Przy wejściu do Wrzeszczącej Chaty

Cała trójka, chwilę później deportowała się w podziemiach -tutaj Was zostawię-rzekł po chwili-dzisiejsze spotkanie trochę się nam nie udało, ale mam nadzieję, że następne wyjdzie lepiej. Muszę wracać. Obowiązki wzywają. Napiszę Sereno, miło było poznać, Meriweath Katalin Rashell MoFier-pożegnał się po czym zniknął.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Meriweath MoFier



Dołączył: 16 Lip 2008
Posty: 1386
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 3/5
Skąd: ul. 665 - sąsiadka Szatana
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 22:09, 07 Sie 2008    Temat postu:

Meri pomachała mu omamiona jego dystyngowaniem :
- Mnie ciebie również...- machala dalej chociaż go juz tu nie bylo .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Serena van der Woodsen



Dołączył: 09 Lip 2008
Posty: 1126
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: Upper East Side
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 22:11, 07 Sie 2008    Temat postu:

-Meri?-spojrzała na nią z rozbawieniem-wszystko w porządku?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Meriweath MoFier



Dołączył: 16 Lip 2008
Posty: 1386
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 3/5
Skąd: ul. 665 - sąsiadka Szatana
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 22:12, 07 Sie 2008    Temat postu:

- Oczywiście , nigdy nie czulam sie lepiej ...- machala dalej z glupkowatym usmiechem .- Kiedy masz zamiar się z nim spotkać jeszcze raz ...?

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Meriweath MoFier dnia Czw 22:13, 07 Sie 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Serena van der Woodsen



Dołączył: 09 Lip 2008
Posty: 1126
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: Upper East Side
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 22:15, 07 Sie 2008    Temat postu:

-Meri? Meri? Opanuj się... -teraz zrobiła się poważna-może w następnym tygodniu, ale teraz pójdę sama-dodała trochę z ironią.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Meriweath MoFier



Dołączył: 16 Lip 2008
Posty: 1386
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 3/5
Skąd: ul. 665 - sąsiadka Szatana
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 22:17, 07 Sie 2008    Temat postu:

- Sama ? - wykrzywiła sie wgrymasie rozpaczy .- dlaczego , ale ... ja , ja ... ja moge iść z tobą !

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Serena van der Woodsen



Dołączył: 09 Lip 2008
Posty: 1126
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: Upper East Side
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 22:20, 07 Sie 2008    Temat postu:

-A Ty co taka chętna? Dziś Ci się iść tak nie chciało... -zapytała zaciekawiona po czym złapała koleżankę za rękę i teleportowała się do PW Ślizgonów.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dita Hudgens



Dołączył: 04 Lip 2008
Posty: 1659
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dolina Godryka
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 19:52, 22 Lis 2008    Temat postu:

Sophie pojawiła się w przejściu. Weszła do wrzeszczącej chaty- lubiła tu przychodzić. Uchyliła drzwi, i usłyszała jakiś odgłos.
- Kto tu jest?-zapytała


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wolf Stain



Dołączył: 06 Gru 2008
Posty: 182
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Paryża
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 22:23, 06 Gru 2008    Temat postu:

W samym środku pokoju stal wilkolak.
Patrzyl na panią dyrektor swoimi czerwonymi ślepiami.
Zawarczal, po czym wyskoczyl przez okno, rozbijając przy tym 2 szyby.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Morfin Karkarow
Gość





PostWysłany: Nie 12:54, 11 Paź 2009    Temat postu:

Morfin szedł podziemnym korytarzem, doszedł do schodów prowadzących w górę. Usiadł na chodach i wyjął z kieszeni wspomnienie Bellatriks, obracał w dłoniach flakonik. Myśli o Alex mieszały mu się z myślami o Czarnym Panu. Sam nie wiedział czego chce.
Powrót do góry
Odrey Wolf
Gość





PostWysłany: Nie 12:59, 11 Paź 2009    Temat postu:

Korytarzem szła Odrey całkowicie pogrążona w dokumentach, które trzymała w dłoniach. Usilnie się nad czymś zastanawiała, więc nawet nie zwróciła uwagi na Morfina.
Powrót do góry
Morfin Karkarow
Gość





PostWysłany: Nie 13:02, 11 Paź 2009    Temat postu:

Podniósł wzrok w gorę, z daleka słyszał czyjeś kroki. Kiedy Odrey przechodziła obok niego złapał ją za rękę.
Powrót do góry
Odrey Wolf
Gość





PostWysłany: Nie 13:04, 11 Paź 2009    Temat postu:

Mało brakowało, a straciłaby równowagę. Spojrzała zaskoczona na Morfina.
-Co Ty tutaj robisz?- schowała dokumenty do teczki.
Powrót do góry
Morfin Karkarow
Gość





PostWysłany: Nie 13:07, 11 Paź 2009    Temat postu:

- To samo pytanie mogę zadać Tobie - powiedział patrząc na tezckę
Powrót do góry
Odrey Wolf
Gość





PostWysłany: Nie 13:08, 11 Paź 2009    Temat postu:

Westchnęła.
-W porządku.
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.starozytnyhogwart.fora.pl Strona Główna -> Podziemny korytarz Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3, 4  Następny
Strona 1 z 4

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin