www.starozytnyhogwart.fora.pl

Bellatriks Lestrange · Wysłany: Sob 20:22, 26 Mar 2011 Temat postu:

Bellatriks rozważała przez chwilę czy nie użyć legimencji.Nie zrobiła jednak tego
- możesz to trochę rozwinąć? - spytała siadając wygodniej

Alex Howlett · Wysłany: Sob 20:24, 26 Mar 2011 Temat postu:

-No bo...lubie go... jest przystojny.. i nawet, jesli dogryzamy sobie to nie znaczy, ze...no... ze on mi sie nie podoba...-wyrzuciła jednym tchem.

Bellatriks Lestrange · Wysłany: Sob 20:26, 26 Mar 2011 Temat postu:

- czekaj czekaj...ja dobrze usłyszałam? - Bella uniosła brew zdumiona

Alex Howlett · Wysłany: Sob 20:32, 26 Mar 2011 Temat postu:

Bella naburmuszyła se:- No co? Podoba mi sie... więcej tego nie powtórze....

Bellatriks Lestrange · Wysłany: Sob 20:35, 26 Mar 2011 Temat postu:

- aha..- mruknęła i zamyśliła się na dość długą chwilę wbijając wzrok w dziewczynę

Alex Howlett · Wysłany: Sob 20:36, 26 Mar 2011 Temat postu:

Bella spojrzała na nia błagalnie.

Bellatriks Lestrange · Wysłany: Sob 20:44, 26 Mar 2011 Temat postu:

- tak właściwie..czego ode mnie oczekujesz? - spytała nieco oniemiała

Alex Howlett · Wysłany: Sob 20:46, 26 Mar 2011 Temat postu:

-Nie wiem..porozmawiac...nie wiem, nie moge nikomu tego powiedzieć...

Bellatriks Lestrange · Wysłany: Sob 20:54, 26 Mar 2011 Temat postu:

- a Evelynn..jest jakby w twoim wieku..po za tym jest jego siostrą i no wiesz..i ja myślę że jestem zbyt wyrachowana dla Ciebie..potrzebujesz kogoś łagodniejszego np Scarlett albo..no nie wiem..Bella..gdybym ja rozmawiała z Tobą na ten temat i pokazała Ci kilka sposobów twój ojciec by mnie udusił..

Alex Howlett · Wysłany: Sob 21:20, 26 Mar 2011 Temat postu:

-Nie no... Bella... wole rozmawiac z Toba...w niektórych wzgledach jestesmy podobne..-westchneła.

Bellatriks Lestrange · Wysłany: Sob 21:31, 26 Mar 2011 Temat postu:

- oby nie..w jakich np?

Alex Howlett · Wysłany: Sob 21:33, 26 Mar 2011 Temat postu:

-No..czasem ciezko nam sie do czegos przyznać, potrzeba do tego czegos wstrzasającego... a ... no obie bywamy złosliwe i ironiczne... ty jestes bardziej wyrachowana... mi brakuje wprawy...-odrzekła dziewczyna, ocierajac resztki łez.

Bellatriks Lestrange · Wysłany: Sob 21:39, 26 Mar 2011 Temat postu:

- ale ja jestem złym wzorem do naśladowania..- westchnęła wstając i otwierając okno. Z kieszeni swetra wyciągnęła paczkę papierosów i zapaliła jednego wpatrując się w nią - to na prawdę nie jest dobry pomysł..

Alex Howlett · Wysłany: Sob 21:41, 26 Mar 2011 Temat postu:

-to chociaz żebym mogła z toba o tym porozmawiac..-poprosiła:- Nie wiem, co mam z nim robic.... dokucza mi bardziej niz zwykle...

Bellatriks Lestrange · Wysłany: Sob 21:45, 26 Mar 2011 Temat postu:

- bo Ty go do tego przyzwyczaiłaś...pamiętasz..to Ty pierwsza stałaś się złośliwa..- przypomniała jej - ja nie wiem jak zaakceptuje to twój ojciec..dla niego to może być zbyt bliskie powiązanie rodzinne..dla mnie to normalne..- wzruszyła ramionami - strasznie przypominacie mi Mnie i Syriusza..