www.starozytnyhogwart.fora.pl

Bellatriks Lestrange · Wysłany: Nie 14:39, 27 Mar 2011 Temat postu:

- super..- uśmiechnęła się i ruszyła za nim

Alex Howlett · Wysłany: Czw 19:43, 31 Mar 2011 Temat postu:

----------------------------------------------------------------------
Alex usiadł na plazy. Był wsciekły. pamiętał całe zamieszanie, jakie Samuel stworzył. Nagle...

Bellatriks Lestrange · Wysłany: Czw 22:33, 31 Mar 2011 Temat postu:

____________________________________

Na plażę wyszedł William z Bellą. Zaprowadził ich w zacisze, w wysokie trawy i rozłożył się wygodnie spoglądając na niebo.

Alex Howlett · Wysłany: Czw 22:36, 31 Mar 2011 Temat postu:

-Więc.... o co chodzi?-spytała patrząc na niego.

Bellatriks Lestrange · Wysłany: Czw 22:56, 31 Mar 2011 Temat postu:

- o nic..- westchnął spoglądając na nią

Alex Howlett

-Aha..-odparła spoglądajac na niego:- Rozumiem, o co chodzi...

Bellatriks Lestrange

- o co? - spojrzał na nią wyczekująco podnosząc się do pozycji siedzącej

Alex Howlett

-Chcesz mnie teraz zbyc, bo zalezy Ci na Jass....-odparła twardo Bella.

Bellatriks Lestrange

- Jassmina to księżniczka innego klanu..matka miała plany co do nas..i myślę że nadal ma..Jess ma wszystko na swoim miejscu, nie jest głupia, można się z nią podroczyć..bywa złośliwa ale nie zgłaszam jej żadnych obiekcji..

Alex Howlett

-To znaczy, ze ja jestem gorsza?-odparła Bella spoglądając na niego uważnie.

Bellatriks Lestrange

- nic takiego nie powiedziałem..tylko Ty jesteś...no..tak jakby ludzka - spojrzał na nią - nie popieram jakichkolwiek związków wampirów i ludzi..i dobrze by były by takie zdarzenie jak ostatnio nie miała miejsca..w zasadzie nie wiem co to było..bo pocałunkiem tego jednak nazwać nie można..ale ćwicz ćwicz..tyle że nie na mnie..

Alex Howlett

Bella spojrzała na niego, a potem ruszyła energicznym krokiem w kierunku wody.

Bellatriks Lestrange

- ej ej..chwila..- stanął przed nią i chwycił za ramiona - Bella..- pogłaskał ją po głowie - nie bądź zła..tylko czy Ty widzisz w tym jakiś sens?.wyobrażałaś sobie nas razem?..to się nie uda..

Alex Howlett

--Ty tak mówisz.. a to znaczy, ze jestes krótkowzroczny...-odparła:- Gdyby Ci zależało, potrafiłbys cos wymysleć.... zresztą.... kogo ja oszukuje, po prostu jestem głupia.. tak jak mój ojciec, latajac za Bellatriks...

Bellatriks Lestrange

- dlaczego nawiązujesz to swojego ojca i macochy? - spojrzał na nią uważnie, Dziewczyna nawet nie wiedziała kiedy została doprowadzona do pnia i posadzona na nim - myślałem że się dogadałyście..i co to ma wspólnego z nami...znaczy ze mną i z Tobą?