www.starozytnyhogwart.fora.pl

Bellatriks Lestrange

Był to średnich rozmiarów pokój, z dużą łazienką i zejściem od razu na plażę. światło wpuszczały tutaj okna i przeszklone drzwi zajmujące całą jedną ścianę.
Prywatność za to zapewniały grube białe kotary.
Podłoga była z białego drewna, w kącie stała toaletka niedaleko niej duża szafa z lustrem. Centralną część sypialni stanowiło łóżko z ciemnego drewna z białą woalką która otaczała cały mebel. Między drzwiami wejściowymi a do łazienki znajdował się niewielki barek i dwa fotele.

Suniva Lestrange Howlett

Suniva weszła ze swoimi walizkami do sypialni. W ekspresowym tempie wszystko wypakowała i postanowiła wziąć prysznic. Po kilkunastu minutach wyszła z łazienki owinięta w ręcznik i nalała sobie kieliszek wina. Kiedy przechodziła obok lustra dopiero za drugim razem zauważyła że znów ma ludzką postać. Uśmiechnęła się do swojego odbicia. Powoli zaczynała to kontrolować, co może być ciekawym doświadczeniem. Usiadła na brzegu łóżka zastanawiając się gdzie jest Alex

Alex Howlett

Po chwili w pokoju pojawił się alex noszac na luzie swoje torby. Szybko je rozpakował, rozpiał sobie koszule i usiadł w fotelu. Po chwiliw stał i podszedł do Suniv:- Kochanie.... juz leżysz?

Suniva Lestrange Howlett

- przecież siedzę..- spojrzała na niego rozbawiona - idziemy na plaże? - spytała wpatrując sie w niego

Alex Howlett

-O nicym innym nie marze...-uśmiechnał się zabierajac ręcznik. Podszedł do niej i ucałował ja w policzek:- Może popływamy sobie?

Suniva Lestrange Howlett

- w sumie to czemu nie? - odwzajemniła uśmiech i założyła czrne bikini w biodrach obwiązując sie kremowym pareo. Nagle usłyszała jakieś krzyki i śmiechy - a tam co się dzieje..- mruknęła otwierając drzwi i wyglądając na plażę

Alex Howlett

alex odparł:- pewnie towarzystwo dobrze sie bawi.........-i przytulił Suniv:- Moja sexowna przyszła zona....więc idziemy....

Suniva Lestrange Howlett

Suniv zasmiała się i wyszła za Alexem.

Suniva Lestrange Howlett

________________________________________

Suniv wróciła z Alexem to pokoju i od razu ruszyła w stronę łazienki.

Suniva Lestrange Howlett

____________________________________

Suniv weszła do sypialni. Otworzyła szeroko okno i usiadła na parapecie wbijając wzrok w zaciemnione niebo.

Alex Howlett

Po chwili poczuła, jak ktos ja przytula. Był to Alex:- Będzie dobrze....-pocałował ja lekko i uśmiechnał sie:- Wieczorem sobie porozmawiacie.....

Suniva Lestrange Howlett

- wiem wiem...Ale Alex..to takie ciężkie..Victor i Jason już mają swoje rodziny..nie obejrzymy się a Eve i Bella zaczną umawiać się na randki. a Will już ma dziewczynę..to zbyt szybko się dzieje..tęsknie za tamtymi latami..- spojrzała mu w oczy

Alex Howlett

-Ja też... ale tylko trochę.... Wciaz jestesmy młodzi, wciaz możemy się bawic, tylko... no juz z pewnymi granicami...-spojrzał jej w oczy i mrugnął:- ale mamy siebie.. i dzieci..-zasmiał się:- Chodź tu...-przytulił ją mocno.

Suniva Lestrange Howlett

Westchnęła wtulając się w niego - Alex...- uśmiechnęła się - rozmawialiśmy już o kolejnym dziecku..ja tak sobie myślę że może za jakiś czas..a teraz..najlepiej będzie jak zajmiemy się ślubem..- zaproponowała

Alex Howlett

Alex westchnał:- Czytasz mi w myslach...-spojrzał na nia:- Nie ma sprawy...-przysunał sie i pocałował ja lekko.