www.starozytnyhogwart.fora.pl

Bellatriks Lestrange · Wysłany: Pon 20:18, 21 Mar 2011 Temat postu:

- taak..- Suniv spojrzała na niego zaskoczona - to teraz powiedz co ode mnie chcesz..- wpatrywała się w niego sceptycznie

- masz ochotę na cygaro?..- spytał Lucjusz stając za nim. Nie czekając na odpowiedź wręczył mu jedno i ruszył na plaże

Bella spojrzała na Jamesa niczym zraniona sarna i obrażona odwróciła głowę, co wywołało śmiech Scarlett i Anny, Narcyza za to spojrzała na Alexa porozumiewawczo a później na Lucjusza dając mu do zrozumienia że ma za nim iść

Alex Howlett · Wysłany: Pon 20:21, 21 Mar 2011 Temat postu:

Alex wział cygaro, zapalił i ruszył za Lucjuszem na plaze.

James zerknął na Bellatriks:- No co?

Victor westchnał:- Chcialem porozmawiac... a ostatnio rzadko jest taka okazja..jak kiedyś.... w zasadzie zastepowałas mi matke juz w szkole....

Bellatriks Lestrange · Wysłany: Pon 20:40, 21 Mar 2011 Temat postu:

- mhmmm...to co..może postawię Ci drinka..- Suniv poruszyła zabawnie brwiami

- może popływamy? - zaproponowała Scarlett Annie
- ani mi się waż..- spojrzała na nią Bellatriks - wczesny ranek i okres zachodu słońca oraz wieczór to pora żerowania rekinów..a tutaj jest ich pod dostatkiem
- oj nie nudź..- Scarlett przewróciła oczyma wstając
- pamiętaj że odpowiedzialna jesteś nie tylko za siebie ale za trójkę dzieci..! - wrzasnęła wstając i podchodząc do niej

Scarlett spojrzała na ciotkę prowokująco
- jes...
- Scarlett..twoja ciotka ma rację..- Anna chwyciła dziewczynę za ramię - to jest ryzykowne..pospacerujemy tylko - zaproponowała
- świetnie..jestem dorosła a żądzą mną inni..- syknęła i wyszła na plażę a Anna pobiegła za nią.

Bellatriks oparła się o kolumnę i obserwowała dziewczyny. Scarlett z premedytacją weszła do wody pokazując Belli środkowy palec.

Alex Howlett · Wysłany: Pon 20:46, 21 Mar 2011 Temat postu:

Jason rozesmiał sie:- Wiadomo, jaka ma rodzinke. Moja zonka....-usmiechnał sie czarujaco.

Victor odparl:- Moze byc...-usmiechnał się:- Dobrze znosisz oczekiwania do zostanie Pania Howlett?-spytał. Po chwili spojrzał wzrokiem za Anną i usmiech mu nieco zrzedł, ale po chwili znowu był promienny.

Bellatriks Lestrange · Wysłany: Pon 20:50, 21 Mar 2011 Temat postu:

- tak..- uśmiechnęła się - wybierz sobie coś..- dodała kiedy dotarli do barku

Narcyza spojrzała na Jasona - nie ma w tym nic zabawnego ..- skarciła go wzrokiem

Bellatriks wpatrywała się w nie jeszcze przez chwilę i powoli usiadła opierając się o filar

Alex Howlett · Wysłany: Pon 20:56, 21 Mar 2011 Temat postu:

Jason westchnał:- Nie martw sie ciociu.... nie chce, by cos jej sie stało... poza tym... podobno mieso rekina jest pyszne....-zauwazył.

Victor wybrał drinka White Russian i spojrzał na suniv:- Moze łudziłem sie odrobine, ze teraz nasze życia bedą troche swobodniejsze.... ale zawsze ktoś bedzie, zeby zagrozić.....-opuścił wzrok na blat:- Chce ją chronic przed tym.... marrcusa i daphne także....

Bellatriks Lestrange · Wysłany: Pon 20:59, 21 Mar 2011 Temat postu:

- ale o czym Ty mówisz? - spytała Victora Suniv

- tak czy inaczej zrobiła głupstwo..James..uzmysłów synowi że nie powinien pozwolić jej wejść do wody..- Narcyza skrzyżowała dłonie

- zamknij się już..- syknęła Bella obdarzając siostrę chłodnym spojrzeniem

Alex Howlett · Wysłany: Pon 21:05, 21 Mar 2011 Temat postu:

james westchnał i spojrzał na syna. Jason wstał, otrzepał sie i ruszył w kierunku plaży.

Victor odparł:- Rozumiem że anna jest Ci potrzebna.... ja... może gdzies tam odrobine liczyłem na sielanke... takie głupie dziecięce marzenie.... teraz jestem szefem aurorów i robie co w mojej mocy, by zmylac ich.... tyle ci zawdzięczam..... i całej rodzinie...-Victor wyrzucił z siebie.

Bellatriks Lestrange · Wysłany: Pon 21:09, 21 Mar 2011 Temat postu:

- ach..no tak..posłuchaj..- zamyśliła się - nie chcę jej odciągać ani od Ciebie ani od dziecka..potrzebuje jednak coś co znajduje się w jej rodzinie od pokoleń..i gdybym sama mogła to zrobić..nie fatygowałabym jej..- westchnęła

- nie nie..poczekaj..- Bella zatrzymała go - najwyżej odgryzie jej nogę..- wzruszyła ramionami - po za tym do babskie gadki więc jesteś tam raczej zbędny..

Alex Howlett · Wysłany: Pon 21:12, 21 Mar 2011 Temat postu:

jason westchnał:- Nawet nie gadaj o tym....-po chwili stanał obok niej i przygladał sie dwóm ciezarnym kobietom.

Victor odparl:- Rozumiem.... to nic...-usmiechnał sie:- jestem wdzięczny, bo gdybym Cie nie poznał, nie poznałbym i jej....-wział szklanke i upił drinka:- a to chyba najlepsze co moglo mnie spotkać... no, moze poza Lekcjami Czarnej magii...

Bellatriks Lestrange · Wysłany: Pon 21:16, 21 Mar 2011 Temat postu:

Suniv zaśmiała się perliście i spojrzała na matkę - coś gęsta atmosfera się robi..- westchnęła - a jak się czujesz jako podwójny tata?..- spytała wpatrując się w niego - Marcus pewnie nie będzie zadowolony z siostry..

Alex Howlett · Wysłany: Pon 21:25, 21 Mar 2011 Temat postu:

-mam nadzieje ze sie sprawdzę.....-usmiechnał się Victor- tak, na pewno powie, że moglismy sie bardziej postarać.....-zasmiał sie słyszac własne słowa. Zerknał kątem oka w strone Bellatriks:- rzeczywiście robi sie nieprzyjemnie.....- po chwili spytał:- Zawsze tak troskliwie opiekowałas sie swoimi uczniami, czy bylem jednym z niewielu wyjatków?

Bellatriks Lestrange · Wysłany: Pon 21:30, 21 Mar 2011 Temat postu:

- wiesz..zawsze jakoś starałam się nie być służbistką i..

NAgle rozległ się krzyk Scarlett

Bellatriks dopadła do balustrady. Zobaczyła Annę która zdążyła wydostać się na brzeg i Scarlett która wdrapała się na wieżyczkę daleko od brzegu. Trzecim szczegółem była płetwa raz krążąca w okół wieżyczki, to znikająca pod powierzchnią. Po chwili rekin ukazał się jej w całej krasie. Widziała dokładnie jego cielsko przez to że patrzyła na to z góry

- Alex..woda! - krzyknęła wskazując ręką na zdarzenie i sama wybiegła na plażę, a Narcyza za nią.

Suniv spojrzała na Victora, JAmesa i Jasona i wybiegła zaraz za matką i ciotką

Alex Howlett · Wysłany: Pon 21:33, 21 Mar 2011 Temat postu:

Victor Jason i james natychmiast ruszyli za nimi. oczy mieli juz srebrne.