www.starozytnyhogwart.fora.pl

Dita Hudgens

-Dobrze, idzcie-odpowiedziała zrezygnowana-Jednak chciałabym pomówić z Sereną... Na osobności

Serena van der Woodsen

-Meri poczekaj na korytarzu, jak Ci się chce. Tak? Coś się stało?

Dita Hudgens

-Chodzi mi o Twojego Ojca... Może chcesz zrozumieć... Dlaczego chciał Cię z abic

Serena van der Woodsen

-Domyślam się, pewnie przeszkadzałam mu, jak reszta ludzi... ale to szczegół.

Dita Hudgens

-Myśli, że masz niezwykłą moc... że możesz go pokonać

Serena van der Woodsen

-Haha! To jest niezłe. Niech myśli... -powiedziała rozbawiona- a gdybym mogła go pokonać to Meri by mnie nie ratowała, no ale... muszę iść bo czeka. Dzięki za informację, będę się pilnowała.

Dita Hudgens

-Masz tą broń Sereno.-dodała ciszej- Jest nią miłość. A teraz żegnaj- odeszła w stronę swojego gabinetu

Meriweath MoFier

- No, nareszcie wyszłaś .- ucieszyła si.ę ślizgonka - Już myślałam że cię nie wypuści ...

Serena van der Woodsen

-No co Ty, uciekłabym. To co teraz do PW?

Meriweath MoFier

- Pewnie ... - poszły spokojnie wzdłuż korytarza po którym jeszcze odbijały się cieche pojękiwania z bólu panny MoFier .

Andriella Loves · Gość

Po długim wypoczynku w postaci snu,Andriella odzyskała siły.Wstała z łóżka i podeszła do okna...Zajrzała przez nie , a że nic ciekawego się nie działo zamknęła je,odwróciła się i wyszła z sali szpitalnej.

Meriweath MoFier

W Sali szpitalnej pojawily się dwie dzieczyny . Jedna wparwdzie dalej leiwtowała ale...
- Potrzebuje pomocy ! - zawyła Meri .
Natychmiast pojawiła się Pielegniarka ...
- Co sie stało ... - przewala gdy zobaczyła lewitująca dziewczyne - ... natychmaist na to łóżko .
Meri przeniosla kolerznka na szputane lózko ... i przypatrywała się jak pielegniarka szybko ją opatruje i daje jej jakiś eliksiru .
Wzdrygnęła się na widok tawrzy dziewczyny ...

Serena van der Woodsen

Kilka godzin później Serena wybudziła się - gdzie ja jestem?-zapytała nieprzytomnie.

Meriweath MoFier

Meriweath odcknęla się z zadumy . Nadal tam siedziała , zamartwiała sie przez te kilka godziny myśląc jak ona sie tam znalazla ...
- Oh ... nareszcie ...- przyblizyła swój stołek do łózka -... jestes w sali szpitalnej ...

Serena van der Woodsen

-Teraz to i ja to widzę-dodała obrażonym tonem-znowu mnie tu przyniosłaś, wiesz że tego nienawidzę-mówiła wstając...