www.starozytnyhogwart.fora.pl

Meriweath MoFier

- Leż ... - warknęla - ... nie poto się męczylam , martwiłam , wychodziłam ze skury żeby cie urtowac ... - popchnęla ją tak by znów opadla na łuszko -... straciłaś duzo krwi, jak mi zasłabniesz na korytarzu to znow tu wrócisz ... a pozatym musisz sie wykurowac do i mprezy .

Serena van der Woodsen

-Straciłam dużo krwi?-prychnęła-przecież nie walczyłam. I jakiej imprezy?-zapytała zaciekawiona znowu wstając z łóżka.

Meriweath MoFier

Meriweath znow ją popchnęla .
- Impreza takiego puchona ... jak on ją nazwal , a tak impreza integracyjna ... czy jakos tak ... hmm... wszyscy tam przylażą ... z karzdego domu ...- spojrzala na Serene która znow próbowała wstac - ... o nie bo jak mi imprezie stracisz przytomnośc to ja ci nie pomoge ...

Serena van der Woodsen

-Mnie nikt nie zapraszał, nie idę-powiedziała stanowczo-ale do mojego dormitorium chętnie się wybiorę. A tak właściwie to co mi się stało?-dopiero teraz o to zapytała-i czy skończyły się już te cholerne ataki?

Meriweath MoFier

- A bo ja wiem co się z tobą stalo ? - warknęla - Znalazlam cie w kałuzy krwi ... wyslałaś mi wiadomosc że jesteś w jakims tunelu i skojalyłam to z podziemnym korytarzem . A co do ataków to tym bardziej jest dla mnie zagdką ... i idziesz ... bo po imprezie mam pojedynek ...

Serena van der Woodsen

-Yyyy... nic nie pamiętam-zamyśliła się przez chwilę. -Ale pojedynek, to brzmi super. W takim razie przychodzę-odpowiedziała po czym wstała i zaczęła iść w stronę wyjścia.

Meriweath MoFier

- A ta znow swoje ... - mruknęla do siebie Meriweath .
Podbiegła do dizewczyny ...
- Dobra pójdziemy do PW... - skapitulowała .
Wyszły na koryatrz i wolno poszły w strone PW .

Meriweath MoFier

Meri weszla z Serena do skrzydla szpitalnego .
- Przepraszam ... - krzyknęla - ... przepraszam ... - nikt nie odpowidzial - ... pewnie sobie wyciszyłas komnate i spi ... Witaj w dobie samoobslugi ... - podeszla dowlkiej szafy i znalazła eliksir .
- No to idziemy - powiedzial do Sereny .
Wyszły .

Tsu Black · Gość

Tsu po wielu godzinach snu obudził się. Nikogo nie było w sali. Dla niego było to na ręke. Wolał zapaść się pod ziemie niż przegrać. Ale ni był długo sam. Po chwili wszedł/a...

Liliana Malfoy

Liliana.
-Cześć Tsu.-Usiadła obok niego.-Jak tam?-Spojrzała na niego swoimi smutnymi oczami.

Tsu Black · Gość

-Nie najgorzej jeśli chodzi o ciało. -odparł zły ale i smutny.

Liliana Malfoy

-Mogę posmucić się razem z Tobą.

Tsu Black · Gość

-Nie musisz. Tylko zabij mnie lub wywieś gzieś daleko od ludzi.

Serena van der Woodsen

Do sali szpitalnej weszła Serena siłując się z buteleczką eliksiru-yh, może mi ktoś z tym pomóc... moja ręka jest, hym... niewłada-o cześć-przywitała się z Lilianą.

Liliana Malfoy

-Ale ja chcę.-W jej głosie słychać było upór.-Nie wiem, co ja już chcę.....-Stwierdziła ciszej.