www.starozytnyhogwart.fora.pl

Arion Caladion Vilerui · Gość

- zdaje się że tak.. - uśmiechnął się i usiadł obok niego

Martin Merson

Schował kartkę i pióro.Popatrzył się na niego-Na początku cię nie rozpoznałem...bo widziałem cię chyba tylko raz

Arion Caladion Vilerui · Gość

- to zrozumiałe...ja za to widzę Cię prawie codziennie...moją specjalnością jest ukrywanie się...to konieczne kiedy pilnuje się takiej osoby jak twoja narzeczona...

Martin Merson

No tak...wszędzie jej pełno-zaśmiał się cicho

Arion Caladion Vilerui · Gość

- wszędzie jej pełno i jest strasznie uparta..a jak już sobie coś wymyśli to niczym jej od tego nie odciągniesz...a przy tym nie zważa na niebezpieczeństwo...

Martin Merson

Tak...to cała suniv,ale nie chciał bym żeby się zmieniała-usmiechnał sie lekko

Arion Caladion Vilerui · Gość

Arion uśmiechnął się tylko.

Martin Merson

Wstał-Chyba już pójdę bo coś się rozmowa nie klei...a i hamuj się przy Elzie-ostatnio już powiedział z groźna miną-mam nadzieje że wiesz o co mi chodzi

Arion Caladion Vilerui · Gość

- tak wiem..nie zrobiłbym jej krzywdy...ostatnio poprosiła mnie bym jej to jakoś wytłumaczył...

Martin Merson

I mam nadzieję że zrozumiała-westchnął-Ja się czasami ledwo co hamuję przy Suniv,bo ona chce żebym się nie kontrolował...ale ja i tak muszę

Arion Caladion Vilerui · Gość

- wydaję mi się że zrozumiała ale na początku trudno było jej się z tym pogodzić...a Suniva z reguły jest strasznie niecierpliwa....

Martin Merson

O tak..wiem coś o tym-zasmiał się-ale juz mam małą wprawę

Arion Caladion Vilerui · Gość

- jak chce czegoś więcej to uciekasz? - spytał rozbawiony[/url]

Martin Merson

Oczywiście że nie-zaśmiał się-Po prostu staram się skupic żeby jej nic nie zrobić

Arion Caladion Vilerui · Gość

- przy niej to trudne...