www.starozytnyhogwart.fora.pl

Suniva Lestrange Howlett

- Tsu...muszisz mi pomóc jeszce z kimś....z samą sobą...wariuję powoli..popadma w paranoję i jest wiele spraw na które nie znam odpowiedz...czy możesz wejść do mojego umysłu??

Tsu Black · Gość

-Teraz nic w nim nie znajduje. -powiedział spokojnie.

Suniva Lestrange Howlett

Suniva podeszła blisko Tsu - powiedz mi tylko czy uczucie którym dażyłam Pita się nie zmieniło....czy nadal tak naprawde go kocham..sama ni jestem o tym przkonana....jesli będzie czeba możeż wejsćdo najdalszych zakątków mojego umysłu...wiem ze to nie przyjemne jednak jestem na to gotowa

Tsu Black · Gość

-Przeszukałem całą twoja pamięć. Wygląda na to że nieświadomie kasujesz wspomnienia.

Suniva Lestrange Howlett

- nie nie kasuje.....są w bezpiecznym miejscu do którego nikt nie potrafi dotrzeć....czasmi tylko mam kłopot z ich wydostaniem..myślłam ze dasz rade mi pomóc ale trudno.. Tsu czy.....zauważyłeś że.....tzn....już nie rozmaiwamy tak czesto jak kiedyś...

Tsu Black · Gość

-Serio? -zapytał. "Nie kochasz go a wręcz nienawidzisz."-wysłał jej. Jego oczy znów zmieniły się na szare a źrenice zwężały się.

Suniva Lestrange Howlett

- tak....nie nawidze go??...jsk to...oj ja już sama nie wiem co robie.....zostałes mi tylko ty Tsu...jednak wiem że masz ważniejsze sprawy na głowie niż wysłuchwiwanie jak sie uzalam nad sobą - powiedziala uśmiechajac się blado i podchodząc do zbocza góry

Tsu Black · Gość

-Nie próbuj skakać i tak Cię złapie. -powiedział nie okazując żadnych uczuć. -Jeżeli Ci zależy to użalaj się mnie. Zawsze możesz na mnie polegać.
(Do usłyszenia. Tzn. Do jutra.Papa Mruga

)

Suniva Lestrange Howlett

- zawsze można spróbować - Suniova odwróciła sie przodem do Tsu, uśmiechneła się i zrobiła krok do tyłu co spowodowało upadek w przepaść (ok)

Tsu Black · Gość

Chłopak jednym ruchem ręki deportował dziewczynę tuż przed siebie. -Nie do końca Cię złapałem ale nie narzekaj. -uśmiechnął się.

Suniva Lestrange Howlett

- łeno Tsu...za każdym razem jak będę popełniać samobójstwo to będziesz mnie ratował?? - spytała uwieszjąc mu się na szyje

Tsu Black · Gość

-Jak będę w pobliżu to tak.

Suniva Lestrange Howlett

- czyli będę to musiała dokładnie zaplanować... - wyszeptała mu do ucha, uśmiechnęła się a potem odwróciła plecami odchodząc kawałek - balu nie będzie.... - powiedziała smutno

Tsu Black · Gość

-Specjalnie mi na nim nie zależało. A czemu nie ma?

Suniva Lestrange Howlett

- nie chce aby ta zdrajczyni.....przekroczyła próg mojego domu...chociaz wystarczy tylko zmienić termin....sama juz nie wiem.....Tsu nie noś tego medalionu przy sobie...on cię zniszczy oczywiście jesli już tego nie zrobił... - powiedziała podchodząc do niego