www.starozytnyhogwart.fora.pl

Kiara Riddle

-Jakoś ostatnio nie mam ochoty aby iść na jakąś imprezę, a na dodatek sama...-skrzywiła się lekko

Liliana Malfoy

-Ja chyba też pójdę sama. Bo Chris z tego co pamiętam, chyba nie lubi imprez. A Ty powinnaś iść, potrzebujesz rozrywki.

Kiara Riddle

-Poco mi rozrywka, skoro na imprezie się zanudzę...

Liliana Malfoy

-Jednak i tak proszę Cię, żebyś przyszła.

Kiara Riddle

-Nie opłaca mi się tam iść i umierać z nudów...

Liliana Malfoy

-Jak Ci się nie spodoba, to wrócisz do dormitorum.

Kiara Riddle

-Ale tam nie pójdę i nie będę musiała potem wracać.-powiedziała nieco zdenerwowana, wspomnienie o jej rodzicach zdenerwowało ją przez co nie miała ochoty iść na imprezę...

Liliana Malfoy

-Dobra. Nie nalegam, zrobisz, co będziesz uważała za słuszne.

Kiara Riddle

Uśmiechnęła się.-Robi się późno..-spojrzała w niebo...

Liliana Malfoy

-Boisz się ciemności?-Uśmiechnęła się.

Kiara Riddle

-Nieee... Tylko czasami wydaje mi się w nocy, ale to nie ważne...-uśmiechnęła się..

Liliana Malfoy

-Nie no..ważne. Mów.

Kiara Riddle

-Wydaje mi się że zamieniam się miejscami z jakąś osobą... Ale to bez sensu...

Liliana Malfoy

-Hmm...zamieniasz się miejscami. Nie..to bardzo ciekawe.

Kiara Riddle

-Tak przynajmniej mi się wydaje... Czuje jakby ktoś do mnie mówił czasami, kiedy nikogo nie ma w pobliżu...