www.starozytnyhogwart.fora.pl

Arion Caladion Vilerui · Gość

- twoja mama bardzo Cię kocha..wiesz o tym..

Eliza Mullet

Tak wiem-usmiechnęła się pod nosem-Dziwne żeby nie kochała

Arion Caladion Vilerui · Gość

- więc nie traktuj jej tak jakby była powietrzem...

Marietta Hall · Gość

Ette zaczęła się przechadzać polaną, rozmyślając. Dzisiaj był jej ostatni dzień jako człowiek.

Diana Bellatrix Malfoy · Gość

-------------------------------
Diana po cichu zakradala sie miedzy drzewami, przeciez musi gdzies on tutaj byc... wierzyla swojej intuicji...

Evan Dołohow

szedl obok niej, nie wiedzial dlaczego akurat tutaj Diana chciala rozpoczac poszukiwania chlopaka, zastanawialo go to - jestes pewna - szepnal jej do ucha - nie wydaje mi sie oby byl teraz w zakazanym lesie, predzej zaszyl sie gdzies w swojej komnacie

Diana Bellatrix Malfoy · Gość

- cicho - syknela zla dziewczyna - musi byc gdzies tutaj

Suniva Lestrange Howlett

Nagle drogę przecieła im Bella z Greybackiem - jeszcze tego brakowało żebym uganiała się za jakimś bachorem - syknęła
- cicho...ktoś tu jest.. - warknął wilkołak
- Lumos.. - szepneła Bella oświetlając przy tym Dianę i Evana - i co?...widzieliście go? - spytała już bardzo zirytowana

Evan Dołohow

- skoro jestes tego taka pewna, to dlaczego do tej pory go nie zlapalismy - wysyczal zly - ide szukac go do zamku a Ty rob co chcesz - powiedzial wyniosle, po chwili jednak dodal juz lagodniej - mamy wieksze szanse zlapac go jak sie rozdzielimy - po czym odwrocil sie i poszedl w strone zamku

Suniva Lestrange Howlett

Bella syknęła i razem z Greybackiem rozpłyneła sie w czarnym dymie.

Diana Bellatrix Malfoy · Gość

- nie, nie wiedzielismy - spojrzala za Evanem zmierzajacym do zamku - moze ma racje szybciej znajdziemy go rozdzielajac sie, przeciez poradzimy sobie z jednym gryfonem - spojrzala na Belle - nie ma po nim ani sladu? - zapytala

Evan Dołohow

Evan wbiegl spowrotem do zakazanego lasu. miedzy drzewami szukal Diany w koncu mignela mu miedzy drzewami podbiegl do niej - nie zalezlismy go w zamku - wyrzucil szybko z siebie

Diana Bellatrix Malfoy · Gość

- nie strasz - rzucila mu nieprzyjazne spojrzenie - tutaj tez go nie znalazlam - dodala po chwili - gdzie ten mamly tchorzliwy gryfon mogl soe schowac? moze jego przyjaciel, jak mu tam McLagen czy jakos tak wie gdzie on jest... moze zlozymy mu przyjacielska wizyte? - zasmiala sie Diana

Evan Dołohow

- nie lepiej sobie darujmy - powiedzial jej o wizycie zlozonej razem z Suniva u gryfonow

Liliana Malfoy

-Znaleźliście go?-Podeszła do nich Liliana.