www.starozytnyhogwart.fora.pl

Liliana Malfoy

-Wiesz, może ja już pójdę....

Matthew Dúnadan

- To idź..

Liliana Malfoy

-To pa.-Ruszyła w głąb lasu.

Matthew Dúnadan

- Pa..- powiedział cicho i położył się pod drzewem.. wpatrywał się w księżyc który świecił coraz jaśniej..

Suniva Lestrange Howlett

Suniva weszła na polane. Był to pierwszy wieczór w który mogła odpocząć. Usiadła w wysokiej trawie opierając się o kamień. Przymknęła oczy. Długo jednak nie cieszyła sie spokojem ponieważ....

Gość

Gdy miała zamknięte oczka .Lechu wykorzystał okazję i ją pocałował.

Suniva Lestrange Howlett

- co ty...wyprawiasz!! - odepchneła go od siebie ale potem zaczęła się śmiać - ja już nie mam siły do Ciebie....powiedz czemu to robisz??

Gość

Dlatego- i w tej samej chwili kiedy to powiedział , pojawił się za nią.
Wyjął szybko jej różdżkę z kieszeni.
i odszedł.

Suniva Lestrange Howlett

- o nie..... - Suniva dobiegła do niego i wyrwała mu różdżde - co ty wyprawiasz....

Gość

Podbiegła i stała znów bardzo blisko niego.
Lechu wykorzystał okazję i ją poklepał po pupie i uciekł.

Suniva Lestrange Howlett

- zrób to jeszcze raz....a popamiętasz.... - warknęła i usiadła w tym miejscu co poporzednio - idiota...

Gość

Lechu trzymając bezpieczną odległość zaczął z nią rozmawiać.
Mięciutką pupcie masz jak jakieś baby.

Suniva Lestrange Howlett

Suniva wogóle nie odezwała się. Utkwiła w nim tylko swoje spojrzenie. Czekając az podejdzie bliżej.

Gość

.. a jaka ciepła
Jak u babuni.

Tsu Black · Gość

Ktoś poklepał go po ramieniu. Był to Tsu. -Cześć dzieciaku. -wziął mu różdżkę i złamał ją. Podszedł do Suniv. -Przepraszam za sytuacje nad jeziorem.