www.starozytnyhogwart.fora.pl

Gość

- Dobrze wiedzieć. - wyszczerzyła zęby. - Hm... chciałabym to zobaczyć. - uśmiechnęła się.

Eliza Mullet

-Oooo....kobieto...serio jak się ktorajś nawet zbliży,to będę nękać tądziewczynę...albo chłopaka-powiedziała po chwili i parsknęła śmiechem-kocham go...i nie chce,żeby jakaś flądra to zepsóła.

Alex Howlett

---------------------------------------------------------------------------
Wkurzony Alex pojawił się i zaczał iśc przed siebie. Był smutny i zły. Dlaczego?? Nie potrafił tego zrozumiec... Bał się, ze zniszczy jej zycie....po raz pierwszy się bał... nie mógł tak dłużej... nagle...

Suniva Lestrange Howlett

zza drzew wyszła Suniva. Najwyraźniej po polowaniu. jej ubranie było w więksozśic we krwi więc musiała mieć niezła ucztę.

Alex Howlett

Alex zatrzymał się w miejscu i spojrzał na nią. Wzrok miał smutny i mętny. Wiele mysli chodziło po jego głowie.... ale odganiał je.... muisał to wszystko zakończyć. Ruszył w jej kierunku.

Suniva Lestrange Howlett

Oczy Suniv były purpurowe i uważnie obserowały kazdy jego ruch

Alex Howlett

Alex podszedł i stanał przed nią. Spojrzał jej z trudem w oczy i rzekł:-Porozmawiajmy...

Suniva Lestrange Howlett

Suniva uśmiechnęła się wampirzo i skrzyżowała ręce.

Alex Howlett

Alex podszedł do niej i odparł Razz

o wczorajszym pewnie i tak nie chcesz rozmawiac.. ale... ja chce Ci zawsze pomóc.. bo mi zależy... mam to powtórzyć? Tak! Kocham Cię! I bardzo duzo o Tobie myslę! Kwestia tego, ze nie chciałem ci psuć zycia i nie chciałem Cię tracic.. a teraz chcę Ci jakos pomóc...-spojrzął jej w oczy.

Suniva Lestrange Howlett

- świetnie...Alex...ja muszę sobie wszytsko sama narazie poukładać.. - odzezwała się nagle

Alex Howlett

-Ale Suniv... chciałem zToba porozmawiać o tymw szystkim...-odparł:- Sama chciałaś.. żebym z Toba porozmawiał.... czasem mi się wydaje, ze masz moje uczucia głęboko gdzieś...

Suniva Lestrange Howlett

- przykro mi..ja nic na to nie poradze...ja nie mam zwykłych ludzkich uczuć...przykro mi..

Alex Howlett

-Nie mów "przykro mi".. wiec wytłumacz te wampirze uczucia..-odparł Alex:-Prosze... porozmawiajmy szczerze....

Suniva Lestrange Howlett

- powinnm się przebrać.. - powiedziała i ruszyłą w stronę zamku

Alex Howlett

Alex zatrzymał ja:-Suniv!!!! Sama chciałaś, bym porozmawiał szczerze... a teraz odchdozisz!!! Powiedz w końcu, ze dla Ciebie nic nie znaczy, zę się staram, że chcę Ci pomóc.. chce być przy Tobie nawet, jesli nie mogę być tym, kim bym chciał...-był juz zły. spojrzał jej w oczy i powiedział:-Chcę wszystko wyjasnić. Tu i teraz....