www.starozytnyhogwart.fora.pl

Suniva Lestrange Howlett

- słucham.....chyba śnisz.... - usiadła na kanpaie mocno obrażona

Gość

Ha ty na mnie obrażona.Jak to mugole nazywają "foch"chyba .
Teraz to mnie rozśmieszyłaś.I mi tu nie udawaj ,że obrażoną udajesz
-Lechu dalej pisał coś w małym zeszyciku.

Suniva Lestrange Howlett

- przepraszam..co ty insynuujesz...że niby ja pragnę pocałunku z tobą?...jak bych chciałą już dawno bym to zrobiła..

Gość

Nie zrobiłabyś tego ...powiedzmy ,że jesteś ..jak to mówią hmnn... za grzeczna

Suniva Lestrange Howlett

- skora tak uważasz to nikc o mni enie wiesz.. - trzasnęła ręką w stół tuż przy głowie Lecha - wątpisz w moje słowo?ale wiesz co być może nie zrobiła bym tego nie z tego powodu że jestem za grzeczna lecz zbyt dobrze wychowana..pozatym nie wydaje mis ie abyś mógł mnie wjaki kolwiek sposó zaspokoić tym swoim pocałunkiem

Gość

wychowana..na co dzień taka spokojna, a
wali jak opętana w stół ojojoj

Czym mnie jeszcze zaskoczysz Suniva
Może powiedz mi po jakiej stronie jesteś Voldemorta, czy Hogwartu?

Suniva Lestrange Howlett

- sama jeszcze nie wiem.. - powiedziała wkurzona - pilnój się bo jestem niezrównoważona.... - powiedziała i usiadła na krzelse obok masując sobie kark

Gość

Nie potrzebnie się tak denerwujesz.
Lechu machnął różdżką i wyczarował balsam do ciała.
Może ci wymasować kark. No chyba ,że uznasz to za podryw to nie

Suniva Lestrange Howlett

Suniva spojrzała na niego nie pewnie - no dobra....... - powiedziała po głębokim zastanowieniu się (jeszce dwa posty i spadam)

Gość

(ok)
Lechu nałożył balsam na ręce i spokojnie zaczął wmasowywać go w kark Sunivy.
Miała ładną szyję , a na niej wysiał jakiś mały amulet.
Zaczął wsmarowywać balsam co raz mocniej.
Nie za mocno? Pomyśleć,że mógł bym ci teraz ukręcić kark

Suniva Lestrange Howlett

Suniva jakby obudziła się z letargu - mógłbyś.... - wyszeptała spokojnie

Gość

Tylko mi nie zasypiaj - zażartował chłodno.
Zaczął wmasowywać balsam coraz mocniej i mocniej.Widząc ,że to jest za mało
przycisnął jeszcze bardziej (czyżby ból sprawiał jej przyjemność hmn).
W czasie masażu lekko podniósł jej mały amulet i spytał:
Ładny.Gdzie go kupiłaś?

Suniva Lestrange Howlett

- nie pamietam...mam go od 4 roku życia (lece)

Gość

(Ok to ja też spadam.Do Jutra.)

Jak byłem mały.Widziałem taki sam naszyjnik na małej dziewczynce.
Może to byłaś ty.
Przestał masować ją mocna.A zaczął łagodnie , a czasem energicznie.
Miło? Sprawia ci to rozkosz czy ukojenie bólu , bo sam już nie wiem.

Suniva Lestrange Howlett

Kiedy Lechu na chwile przestał ją masowac oprzytomniała - co..a nie wiem...działa to na mnie chyba jak hipnoza... -powiedziała wstajać z krzesła