www.starozytnyhogwart.fora.pl

Liliana Malfoy

-Ja niecały tydzień temu byłam bliska obłędu i to dosłownie...-Zapatrzyła się w ciemność.-Okropne uczucie.

Kiara Riddle

-Wiem coś o tym...-podniosła mały kamyk i z całych sił rzuciła go do jeziorka...

Liliana Malfoy

-To jest okropne.-jej ciałem wstrząsnęły dreszcze.

Kiara Riddle

-Strasznie..-położyła się na trawie i uderzyła lekko głową o kamień stojący za nią...

Liliana Malfoy

-Uważaj.-Powiedziała.-Mam same czarne myśli...

Kiara Riddle

-Ja bym się z wielką ochotą zabiła...-powiedziała patrząc na Lilianę..

Liliana Malfoy

-Teraz tak mówisz....-Zieleń jej oczu jakby przygasła.

Kiara Riddle

-Gdyby nie było Sophie, już dawno bym to zrobiła...-jej dłonie zaczęły się trząść...

Liliana Malfoy

-Nie było mnie tu dawno, więc pytam, ona nadal jest duchem?

Kiara Riddle

-Już nie... Przynajmniej tyle mi wiadomo..

Liliana Malfoy

-Czyli zgnięła?

Kiara Riddle

-Nie... Odrodzili ją... Poza tym Suniv wie więcej... Mnie się o niczym nie informuje tutaj..

Liliana Malfoy

-Yhm.-Zamyśliła się.-Były jakieś ataki?

Kiara Riddle

-Nie... Czemu tak cię to interesuje??

Liliana Malfoy

-Wiesz, przez parę miesięcy byłam odcięta od świata czarodzieji. Dostawałam tylko rozkazy i nic więcej. Siedziałam gdzieś na krańcu świata, więc to tak jakbym zasnęła na parę miesięcy, dlatego się pytam.-Opowiedziała.