www.starozytnyhogwart.fora.pl

Suniva Lestrange Howlett

Po chwili zobaczył Sunivę z różdką w ręku i paturem na głowie kiedy przemierzała kwałek błoni.

Gość

-A ta gdzie tak pędzi?-Pomyślał. Rozejrzał się po błoniach.

Suniva Lestrange Howlett

Po chwili Suniva zatrzymała się i rozjerzała do okoła. Dostrzegła Alexa, zaciseła ręce na różdżce i ruszyła w jego strone.

Gość

-Stało się coś?-Dostrzegł ruch jej ręki.

Suniva Lestrange Howlett

Suniva uśmiechnęła sie ironicznie - a co miało by sie stać?? - spytała podchodząc bliżej

Gość

-No nie wiem. Pędzisz w moją stronę z różdżką, więc.....-Wruszył ramionami.

Suniva Lestrange Howlett

- ja nie pędze...ja tylko szybko chodzę...- powiedziała uśmiechając się urokliwie do Alexa - jak ci się tutaj podoba? - spytała chowając różdżę

Gość

-Świetnie. Same śliczne dziewczyny wokoło.-Uśmiechnął się.-Usiądziesz?

Suniva Lestrange Howlett

Suniva usiadła obok chłopaka - -a gdzie się wczesniej uczyłeś??

Gość

-To była taka mniejsza szkoła. W Hiszpanii. A Ty od początku uczysz się w Hogwarcie?

Suniva Lestrange Howlett

Suniva uśmiechnęła się tak jak by do samej siebie - nie....przybyłam tutaj parę miesięcy temu wczesniej uczyłam się w Paryżu...formalnie w Beauxbatons....miałam też dodatkowe zajęcia...wiesz takie arytokratyczne......głupie i nezsensowne nauczanie szermierki i jazdy konno tylko dla wybranych....mimo że w niej jestem to nie nawidze elity czytsej krwi....a siebie samą uważam za.... - westchnęła pacząc gdzieś w dal

Gość

-Moje życie całkiem inaczej się toczyło.-Roześmiał się cicho.-W szkole mieliśmy luz na maxa. Robiliśmy co chcieliśmy. Mało nam zadawali, poprostu super. Ale to chyba tylko dla tego, że była to szkoła prywatna. Wogóle nauczyciele byli super.

Suniva Lestrange Howlett

- no to miałeś szczęście.....a twoi rodzice?...kim są?

Gość

-Moi rodzice nadal mieszkają w Hiszpani, chociaż planują przeprowadzić się do Londynu, lub gdzieś w jego okolice. Oboje są aurorami.-Mina nieco mu zrzedła.-A Twoi rodzice?

Tsu Black · Gość

-Lepiej żebyś nie wiedział.