www.starozytnyhogwart.fora.pl

Diana Bellatrix Malfoy · Gość

- W sumie to nie wiem. - zaśmiała się

Victor Howlett

-Raczej bedę-odpowiedział i zaśmiał się.

Diana Bellatrix Malfoy · Gość

- Fajnie. pewnie będzie piękna uroczystość.

Victor Howlett

-na pewno...-odpowiedział z usmiechem i spytał:
-To chciałaś wiedzieć>? czy masz jeszcze jakies pytanie?

Diana Bellatrix Malfoy · Gość

Spojrzała na niedo niepewnie. Chciała porozmawiać z nim o Jasonie, nie wiedziała czy powinna. - Chyba nie, nie już nic. - głos jej lekko drżał.

Victor Howlett

Victor wyczuł jej wahanie:
-Powiedz, co ci lezy na sercu, czuje, że coś jest nie tak.-odpowiedział patrząc w niebo.

Diana Bellatrix Malfoy · Gość

- Nie powinnam, przepraszam że Cie tutaj fatygowałam. - powiedziała wstając.

Victor Howlett

Chwycił ją za ręke lekko:
-Diana... proszę ja i tak nie moge wytrzymać wiedząc, ze ktoś z moich przyjaciół ma kiepski dzień. Zawsze lepiej o tym porozmawiać. Prosze...-popatrzył jej w oczy i uśmiechnał się lekko.

Diana Bellatrix Malfoy · Gość

- Nie naprawdę nie mogę, obiecałam. - Spóściła wzrok. - Martwię się o Jasona.

Victor Howlett

-Rozstali się ze Scarlettt, wiem.-odpowiedział i usiadł.
- A czemu się tak o niego martwisz? nie musisz mówić, co zrobił, ale o powód twojego zmartwienia.

Diana Bellatrix Malfoy · Gość

- Nie chodzi o Scarlett. Ja... nie, nie mogę, nie wiem jak mam to powiedzieć. Jak to okreslic. - Wzrokiem bładziła dookoła, nie chcac spojrzec mu w oczy.

Victor Howlett

-Heh, powiedz, cokolwiek.-odpowiedział i popatrzył na niebo.

Diana Bellatrix Malfoy · Gość

- Nie, naprawdę nie mogę. Przepraszam to był zły pomysł. - zmieniła się w kruka i odleciała.

Victor Howlett

Victor westchnał i deportował się.

Rose Rookwood · Gość

Rose usiadła na jednym z kamieni. Kiedy ktoś za nią stanął przestraszyła się. Kiedy się odwróciła ujrzała...