www.starozytnyhogwart.fora.pl

Liliana Malfoy

-Ja jestem w połowie, nie będę Ci przeszkadzać. Cześć.-I odeszła w stronę zamku.

Malwina Smith

Na razie-powiedziała Malwina zostając sama.

Serena van der Woodsen

___________________________________________________________________
Serena siedziała samotnie za wielkim kamieniem próbując nowe zaklęcie. Gdyby ktoś szedł od tyłu zobaczyłby jasne światło. Kilka razy wymówiła formułę zaklęcia, gdy...

Liliana Malfoy

podeszła do niej Liliana.-Co to za zaklęcie, które tak ćwiczysz?

Serena van der Woodsen

Serene zaskoczył widok koleżanki. -A to takie tam jedno, głupie zaklęcie. Muszę to dopracować-odpowiedziała-czy mi się zdaje, czy Ty wracasz z Zakazanego Lasu?-zapytała po chwili.

Liliana Malfoy

Nie zdaje Ci się. Byłam się przejść.-Zamyśliła się.

Serena van der Woodsen

-Przejść? W zakazanym lesie? Po co?-zasypała ją pytaniami.

Liliana Malfoy

-Żeby pobyć samą, bo tam żadko kogo się spotyka, i też ćwiczyłam zaklęcie.-Odpowiedziała na pytania Sereny

Serena van der Woodsen

-Aha. A jakie jeśli można wiedzieć?

Liliana Malfoy

Słyszałaś o Sectumseprze?-Odpowiedziała pytaniem.

Serena van der Woodsen

-No tak, jasne. To proste zaklęcie. Ale jak na Twój wiek... umiesz je już?

Liliana Malfoy

Tak, sama nie wiem do końca co ono robi, nigdzie nie znalazłam jego opisu. Wiesz może?

Serena van der Woodsen

-Yhm, to zaklęcie czarnomagiczne. A skutkiem jego użycia są głębokie rany na ciele.

Liliana Malfoy

tak myślałam. Też je potrafisz?-Zapytała, Czarna Magia zawszę ją interesowała i mogła o niej rozmawiać godzinami.

Serena van der Woodsen

-Niestety. Nauczono mnie jego bardzo dawno temu... a po co chcesz je umieć?