www.starozytnyhogwart.fora.pl

Eliza Mullet

Nie...ale to urocze zdrobnienie-usmiechnęła sie do małej

Suniva Lestrange Howlett

Nagle pojawiła się Sara - witaj Suniv...przyszłam zabrać małą....
- ale...
- spokojnie włos jej z głowy nie spadnie.. - powiedziała chwytając ją raptownie. Mała wyrywała się i krzyczała - co jej jest? - spytała wampirzyca. Suniv odebrała dziewczynkę i przytuliła ją do siebie. Potem odeszła kawałek dalej i postawiła ją na ziemi
- Renesmee.. - próbowała ją ubłagać mrucząc do ucha - skarbie...jedziesz do taty...
- ja chcę zosatć z Tobą!
- kochanie...jeszcze się zobaczymy...obiecuje.. - pocałowała ją w policzek i oddała Sarze. Z kolei ta oddała ją innemu wampirowi , który zniknął razem z dziewczynką z pola widzenia - czy kiedykolwiek ją zobaczę?
- nie wiem...pytaj się Valeriana.... - zniknęła w gęstwinie
Suniva paczyłą się w pustą przeszczeń

Benita Granger

Zerwała kilka kwiatków a te w jej ręce zaczeły więdnąć
-Co sie dzieje do diabła

Suniva Lestrange Howlett

Sniva popaczyłą na kwiaty. Pokryły się szronem... Odwróciła sie i poszła w stronę lasu przygnębiona.

Benita Granger

Zżuciła kwiaty i pobiegła w stronę Snivy
-Co taka jesteś przygnębiona ??

Suniva Lestrange Howlett

- oh..nie ważne...nie zrozumiesz.. - usadła na trawie...

Benita Granger

-Może jednak wykrztuś to z siebie
Usiadła obok niej

Marlena Rakicka

Marlena również wstała i pobiegła do Sunivy-Benito, uwierz mi, ona wie co mówi

Suniva Lestrange Howlett

Suniv wstała i ruszyła przed siebie

Eliza Mullet

Wywróciła oczami.Czy ludzie są aż tak niemądrzy.Poszła za Suniv-Suniv...nie wiem co czujesz...ale wiedz że ona też będzie za tobą tęsknić...zobaczycie się na pewno kied...za niedługo-powiedziała szybko

Suniva Lestrange Howlett

- ale ona jest moja.. - sykneła

Eliza Mullet

Odsunęła się od niej o krok-No to...dlaczego ci ją odebrali?

Suniva Lestrange Howlett

- no bo ma ojca....który..chce ją wykorzytsac do swoich planów...

Eliza Mullet

Czyli nie jest twoja-widząc minę dziewczyny ucichła,ale tylko na chwilę-A nie możesz zebrać dowodów...i...wykorzystać je przeciwko niemu?W tedy ona będzie w pełni prawa twoja

Suniva Lestrange Howlett

- ale ona go kocha...nie wie że Valerian robi źle....zdąrzyłam się już do niej przyzwyczaić...co ja mówię!...zrzyłam się z nią...oh...wszytsko mi się wali...nawet Martina doporowadzam do szału...