www.starozytnyhogwart.fora.pl

Gość

Jeśli można spytać...dlaczego wybrałaś Slytherin?

Meriweath MoFier

-A dlaczego ty wybrałaś Huffelpuf ?! - spytała zaczepnie .
Nie ma na to pytanie odpowiedzi . To tiara wybiera do jakiego domu trafisz, a nie ty , a pozatym podoba mi się w tym domu...
Powiedziała pewnie i już łagodniej .

Gość

No tak ale ja zawsze chciałam być przydzielona do Hufflepuffu.A pozatym dlaczego jesteś taka zła?-powiedziała Jagoda której nie spodobał sie ton głosu Meriweath.

Meriweath MoFier

Och... nie warzne ! - spojrzała na swoja szatę z pod ktorej wystawał notes , rozmowa, rozmow ale ona miała już plany ,kóre powoli wysówały się z pod czarnego materiału ku irytać właścicielki .- Nie chce się kłucić ...

Gość

My też nie-powiedziała juz zadowolona Jagoda-Jesteś pierwszą ślizgonką która polubiłam.-Uśmiechneła sie do niej.

Meriweath MoFier

Naprawde ...? - zdziwiła się Meriweath - Może jednak coś odziedziczyłam po dziadku mugolu ...

Gość

MIałaś w rodzinie mugola??Ja i Malwina też mamy.Ja mam matke mugolke:)

Meriweath MoFier

To nie było żadna niespodzianka dla Merweath , mogła by być gdyby Jagoda była Ślizgonką , bo takich pewnie by kamienowano . Jeszce jak dziadek to pół biedy ,ale matka , przerabane . Szczęśliwym trafem panna Digory trafiła do Huffelpofu więc nie musiała przejmować się takimi duperelami . Meriweath również nie przejmowła się nawet gdy któryś z uczniów próbował oczernić jej rodzinę tym faktem . Wtedy jej zdolności i różdżka były trafnym sprzętem do wtłumczenia "delikatnie" jakąś klątwą .
- A Malwina ?

Malwina Smith

A ja ojca...chociaż moja babcia też Wesoly

A jeśli chodzi o dziadka to wolę o nim nie wspominać...

Meriweath MoFier

- Ja o całej rodzinie wole nie wspominać , ale akórat dziadka obejmuje tabu ! Kto zadrze z jego honorem ten zadrze ze mną !- wyrzyknęla wyciągając palec wskazujący do gwaiazd przez co wyglądała troche jak posąg .A tak odbiegając od tematu, podobno do was do dormitorium jest jakaś Dama ?!

Malwina Smith

Tak...-powiedziała Malwina-Siedzi cały czas w ramach tego swojego obrazu i nic nie robi...

Meriweath MoFier

To nie macie za wesoło ... - uśmiechnęła się kpiąco .
Dalej mogły by tak sobie rozmawiać gdyby nie jakaś syrena z kieszeni szaty pani MoFier nie zaczęła wyć jak na alarm . Wszyscy zatkali sobie uszy , nawet panna MoFier która była przyzwyczajona na tego odgłosu .

Malwina Smith

Co to jest?-zapytała ciekawa Malwina

Tsu Black · Gość

-Tak właściwię czemu Malwina jesteś teraz w Gryffindorze?- zapytał się Tsu nie chciał tracić takiej osoby. A teraz gdy ona była gryfonką.

Malwina Smith

Bo nie lubie ślizgonów-odpowiedziała Malwina-Oczywiście nIe mam nic do ciebie Meriweath. NIe lubisz Gryfonów że tak ci z tym źle że sie przeniosłam??-zapytała