www.starozytnyhogwart.fora.pl

AgneSs Potter

AgneSs usiadła na polanie . Zaczęła przeglądać książke z Wróżbiarstwa . Po chwili obróciła się i zobaczyła nadchodzącyh ku niej uczniów .
- Hej ! -zawołała Wesoly

Tsu Black · Gość

-Nie słyszą Cię. -powiedział chłopak stojący za nią. Pojawił się znikąd. -Jesteś nowa jak widzę.

Liliana Malfoy

-Gryfonka....-Powiedziała zjawiając się obok niego.

Tsu Black · Gość

-Każdy uczeń jest na początku neutralny dla nas. Pamiętaj o tym .-powiedział do Lilian.

Liliana Malfoy

-Wiesz, że ja nie jestem neutralna dla innych...-Odpowiedziała mu.

Susan Malfoy · Gość

przyszła Susan- Słuchajcie, przepraszam że przeszkadzam...szukam kogoś kto mi powie jak znaleść profesora Dumbeldora

Jacob Zabini

-Jak tego z trumny to prosto i w prawo - odpowiedział Jacob pojawiając się obok

Susan Malfoy · Gość

Dzięki

AgneSs Potter

(AgneSs majac szybki zaplon)
- O co wam chodzi ? Dlaczego neutralny ? - zaczela sie zastanawiac .

Liliana Malfoy

-O to, że nie zansz nas i pewnie zachowujesz do nas lekki dystans, a ja....-Zrobiła przerwę.-Jestem do Ciebie nastawiona wręcz wrogo, zresztą jak dla wszystkich Gryfonów....

AgneSs Potter

-No coz - parsknela - trzeba najpierw kogos poznac , a pozniej go oceniac .
Wstala i zaczela isc w kierunku zamku .

Liliana Malfoy

-Mi wystarczy Twoje nazwisko.....

Anette Vanessa Potter

- A więc co chciałaś mi powiedzieć? - Anette spytała Sunivy

Suniva Lestrange Howlett

- zaczynasz się kumplować ze szlamami i mugolakami a to przeciez sprzeczne z twoimi zasadami...martwię się o Ciebie.... - powiedziała opierając się o głaz zanurzony w gęstwinie roślin

Anette Vanessa Potter

- Nie... Po prostu chciałam się dowiedzieć, czemu szlama ryczy... Ale jaką trzeba być idiotką, by obwiniać Ciebie za to, że ją Pit rzucił...